Kolekcje Floriana cz.3

[lojka 63]

Jeszcze raz dziękuję Florianie ,będzie piękna pamiątka i kolorowo w ogrodzie.Powodzenia.

[Locutus]

Olu dzięki. Tylko nie "miesięcznicy" plissss! To słowo jest na cenzurowanym u mnie

Padłem, leżę kołami do góry i duszę się ze śmiechu.

Kalkując z angielskiego: zrobiłeś mi dzień.

Ośmiał siejący się jesienią, zimujący w gruncie i zakwitający wiosną to coś zupełnie normalnego. Przecież w przyrodzie jest to naturalny cykl życiowy tej rośliny.

Pozdrawiam!
LOKI

PS. Gdybym był botanikiem i kiedyś odkrył kolejny gatunek miesiącznicy, na pewno nazwałbym ją Lunaria smolenscensis.

[cyma2704]

Florianie irys 'Pumping Iron' cudny, choć inne też urocze. Dostałam jesienią jakiegoś bordowego, ale chyba przedobrzyłam z nawozem, bo nie ma pąków. A chciałam wiosną się nim cieszyć.
Piękne kwiaty ma ośmiał, co za kolor.
Jakie zamieszanie może zrobić jedna litera.
Spokojnego tygodnia, bez strat, bo chyba przymrozki znowu się zbliżają.

[Bufo-bufo]

Spox
Piękne białe epimedium
U mnie chyba zima wybiła gołe ślimaki ciekawe jak nagle się pojawiły tak nagle zniknęły. Właściwie to jest teoria, że jeśli są skorupowe to nie ma bezskorupowych. W zeszłym roku skorupowe miały u mnie ulgę.

[Florian Silesia]

Jolu, niech rośliny cieszą Twoje oczy Dziś dopiero zauważyłem, że po zimowitach zostały nie zasypane doły. Rosły między liliowcami, które teraz mają więcej miejsca dla korzeni.
Jeszcze kwitną niskie kosaćce:
'Buster'


Ale już depczą im po piętach średnie kosaćce czyli IB:
'Blessed Again'


Dzięki Loki za informacje o ośmiale. To bardzo dobre informacje i ośmiał zyskuje w moich oczach, skoro jest zimozielony i kwitnie tak wcześnie. I najlepiej udaje się z samosiewu, co też mi odpowiada.
Kosaćce botaniczne nie są tak kolorowe ale lubię je i mam szacunek, bo są protoplastami całej tej tęczowej palety odmian kosaćców
iris aphylla


Jednak wśród botanicznych są też perełki takie jak ten:
iris lactea


Soniu, dziękuję. Na szczęście przymrozków u nas nie było.
Tak, ośmiał przyciąga wzrok kolorem, kształtem i w ogóle jest bardzo nietuzinkową rośliną, o czym pisałem ja i Loki powyżej.
Kosaćce raczej nie potrzebują nawozu. Wystarczy dobra ziemia kompostowa, a po 3-4 latach i tak je trzeba przesadzać. Zazwyczaj nie zakwitają w następnym sezonie po posadzeniu więc poczekaj jeszcze rok.
To jeszcze jeden "maluch"
'Captive Sun'


Po latach nieobecności, do mojego ogrodu powróciły ogóreczniki:


Olu, ta teoria o ślimakach zupełnie nie sprawdza się u mnie; mam masę i skorupowych i bezskorupowych ślimaków.
Ubiorek wiecznie zielony to taka roślina retro. Ładny biały kobierzec tworzy, gdy kwitnie


'Cocoa Pink'


'Ultimate'

[Locutus]

Właśnie przed chwilą widziałem fotki Iris lactea również u Jarhy – i zachwyciła mnie jego cudowna uroda.

Pozdrawiam!
LOKI

[Ewelina7]

Jaki piękny jest Captive Sun, w tym rozdaniu zdecydowanie wygrywa mój ranking!

Do kosaćców mam stosunek nieco ambiwalentny, nie uprawiam ich celowo u siebie, bo w sumie kwitną krótko, nieładnie przekwitają i rozrastają się nieumiarkowanie. I nie mogę przestać się nimi zachwycać, bo jak już kwitną to jak! I te eteryczne, zwiewne płatki, kapryśne jak pewna secesyjna poetka, w kolorach, których chyba żaden inny gatunek nie stworzy.
I bardzo, bardzo je lubię w witrażach.

[pelagia72]

Florianie
Chodziło oczywiście o kwiatki barwinka.
Irysy przecudniaste i napatrzeć się nie mogę
U nas niskie tylko w doniczkach zakwitły a wysokie , bródkowe znowu bardzo skromnie ,mimo ,że w sumie było sporo słonka.
Czemu nie lubisz słowa miesięcznica To chyba ja bardziej powinnam nie lubić

[Florian Silesia]

Loki, kosaciec mleczny ma nietuzinkową urodę, piękne kwiaty ale też tworzy ładną kępę długich, wąskich liści niemal jak trawa. Te liście jako jedyne z kosaćców mają zastosowanie we florystyce.
Także iris versicolor w odm. 'Variegata' ma piękne liście:


Jednak w kosaćcach rządzą bajeczne kolory kwiatów:
kosaćce IB 'Tact' i 'In a Flash'


Ewelino, nie można się nie zgodzić, że jak kosaćce kwitną to dech zapiera. Natomiast Twoje argumenty przeciwko ich uprawie nie trafiają do mnie. Po pierwsze: posiadając kilka gatunków i typów bródkowych, ich kwitnienie rozciąga się na 2 miesiące. Po drugie: trzeba regularnie usuwać przekwitłe kwiatostany, by nie szpeciły i nie zawiązywały nasion. A to ich rozrastanie się, jest z konieczności ograniczane, bo wymagają przesadzania/odmładzania co 3-4 lata. Inaczej drobnieją, łysieją od środka itp.
Tak, 'Captive Sun' jest piękny. Zbliżoną kolorystykę ma 'Dixie Pixie'


Ale niskie kosaćce w zasadzie kończą kwitnienie i dominują teraz średnie:
'Dude'


Agnieszko, dziękuję. Kiedyś miałem nadwyżki kosaćców w doniczkach i w ogóle nie chciały kwitnąć. Natomiast w mojej gliniastej glebie pasuje im:
'Ask Alma' po przesadzeniu wypiękniał


I kwiaty cięte trafiające do kwiaciarń:

[Locutus]

Żona parę lat temu kupiła kosaćce syberyjskie, posadziła w dużych skrzyniach z kwaśną glebą. Przez parę lat nie kwitły. W tym roku wszystkie puściły pąki kwiatowe. No i oczywiście jak podlewałem inne rośliny, musiałem o najbardziej zaawansowany pąk kwiatowy zahaczyć albo d*pskiem albo wężem z wiadomym skutkiem. Dobrze, że mnie żona nie rozstrzelała przez powieszenie. Ale będzie trzeba poczekać dłużej na kwiaty…

Pozdrawiam!
LOKI

[cyma2704]

Florianie dzięki nazwaniu irysa 'Tact', chyba pomogłeś zidentyfikować mojego. Bordowy cudny. Niestety wpisując nazwę pokazuje mi się inny kwiat.
Variegata przeuroczy, jak kwitnie ?
Irysy zawładną moim ogrodem. Może kwitną krótko, ale tyle kolorów można wybrać i na moich piaskach doskonale rosną. Poza tym liście długo ładne. Tegoroczne zimna zdecydowanie przedłużyły kwitnienie. Mam jeszcze kępkę, która rośnie 10 lat i nawet kilka kwiatów pokazała.
Dobrych dni i słońca na poprawę nastroju po zimnym maju.

[Florian Silesia]

Loki, z tego, co piszesz, Twoje kosaćce wypuściły więcej kwiatów więc złamanie jednego na pewno Ci się upiecze Kosaćce z tej grupy w przeciwieństwie do bródkowych nadają się na cięcie więc są i u mnie ale w 90% tylko gatunek.
Bardzo stara odmiana kosaćca IB 'Little Shadow' ale niezawodna


Chabry górskie już mogę ciąć

[lojka 63]

Florianie podziwiam piękne kosadźce moje chyba muszę przesadzić bo mają mało słoneczka ale ma zbyt dużo jednolitych,nikt tu u nas nie potrzebuje a nie ma serca ich wyrzucać,co robisz z nadwyżkami?Gdyby było miejsce gdzie można by je było po prostu oddaćpowodzenia Florianie

[Bufo-bufo]

Ciekawe mam takie dwie stare odmiany kosaćców/irysów które rosną X (przynajmniej 20 lat) czasu w jednym miejscu i nadal kwitną

[any57]

No i się zaczęło
Kosaćce kwitną - będzie się działo