Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
Nowe liście dopiero się rozwijające mogą tak wyglądać. Poczekaj aż się rozwinie.
Na razie bez paniki.
Co do tych białych, to się ruszają?
Na razie bez paniki.
Co do tych białych, to się ruszają?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
Są 3 nowe, które zaczęły się rozwijać. Ten ze zdjęcia jest całkowicie wyschnięty na wiór, reszta czuć, że są żywe i twarde.
Kokony nie ruszały się, ale zauważyłam też kilka takich na innych liściach.
Boję się, że może to być przędziorek ponieważ kupiłam fikusa retuse bonsai, w którym po kilku dniach zauważyłam zawijanie się liści i pajęczynę w środku. Zawiozłam do sklepu i potwierdzili mi, że to przędziorek więc Fikus został na opryski. Obydwie rośliny stały koło siebie i po kilku dniach fikusa tutaj liście palmy nagle zaczęły usychać.
Umyłam jej wszystkie liście na wszelki wypadek.
Kokony nie ruszały się, ale zauważyłam też kilka takich na innych liściach.
Boję się, że może to być przędziorek ponieważ kupiłam fikusa retuse bonsai, w którym po kilku dniach zauważyłam zawijanie się liści i pajęczynę w środku. Zawiozłam do sklepu i potwierdzili mi, że to przędziorek więc Fikus został na opryski. Obydwie rośliny stały koło siebie i po kilku dniach fikusa tutaj liście palmy nagle zaczęły usychać.
Umyłam jej wszystkie liście na wszelki wypadek.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
To nie są przędziorki... 

i obstawiam, że na Fokusie też nie, bo w sklepach ogrodniczych nie mają wystarczającej wiedzy. Odradzam szukać tam pomocy.
Umyj liście i tyle. A w fikusie mógłby być zwykły pająk z pajęczyną... Pokaż zdjęcia tej rośliny.
Umyj liście i tyle. A w fikusie mógłby być zwykły pająk z pajęczyną... Pokaż zdjęcia tej rośliny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
I mam się nie przejmować, że zaczęło nagle jej tyle liści usychać? (Zaczęłam się bać, że umiera)
Jest też kilka dni po przesadzeniu więc myślałam, że to stres na początku, ale te kokony mnie zastanowiły.
Jeśli chodzi o bonsai to nie był z ogrodniczego akurat tylko z prywatnego sklepu gościa, który jest mistrzem bonsai od wielu lat i kierownik tego sklepu sprawdzał. Powiedziano mi, że przędziorek jest wszędzie, na drzewach etc więc może sobie przeskoczyć z zewnątrz więc go opryskali.
Niektóre liście miały też jakieś czarne kropki, których nie dało się domyć i ponoć grzybka, ale tego zdjęć nie mam.
Natomiast liwistona i pachira niestety z Carrefoura i Ikei więc tam nawet nie pytam.
Wszystkie liście już umyte


Jest też kilka dni po przesadzeniu więc myślałam, że to stres na początku, ale te kokony mnie zastanowiły.
Jeśli chodzi o bonsai to nie był z ogrodniczego akurat tylko z prywatnego sklepu gościa, który jest mistrzem bonsai od wielu lat i kierownik tego sklepu sprawdzał. Powiedziano mi, że przędziorek jest wszędzie, na drzewach etc więc może sobie przeskoczyć z zewnątrz więc go opryskali.
Niektóre liście miały też jakieś czarne kropki, których nie dało się domyć i ponoć grzybka, ale tego zdjęć nie mam.
Natomiast liwistona i pachira niestety z Carrefoura i Ikei więc tam nawet nie pytam.
Wszystkie liście już umyte



- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
To nie są przędziorki...
Masz pajęczynę ze zwykłym pająkiem....
Umyj po prostu roślinę pod prysznicem i tylko zabezpiecz podłoże, jakimś workiem foliowym żeby nie zalać zbytnio podłoża.
Przesadź do właściwego podłoża jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś.
Co do palmy, to które liście usychają, na zdjęciach nic takiego nie widać. Powtórzę, młode liście, które jeszcze się nie rozwinęły, mogą tak wyglądać i może sprawiać wrażenie przyschniętego. Poczekaj aż się całkowicie rozwiną.
Umyj po prostu roślinę pod prysznicem i tylko zabezpiecz podłoże, jakimś workiem foliowym żeby nie zalać zbytnio podłoża.
Przesadź do właściwego podłoża jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś.
Co do palmy, to które liście usychają, na zdjęciach nic takiego nie widać. Powtórzę, młode liście, które jeszcze się nie rozwinęły, mogą tak wyglądać i może sprawiać wrażenie przyschniętego. Poczekaj aż się całkowicie rozwiną.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
Ufff to tyle dobrze, dziękuję.
Bonsai nie przesadzałam bo dostałam informację, żeby przesadzić dopiero w przyszłym roku (jest w specjalnej ceramicznej podstawce.
Jeśli chodzi o zeschnięte liście to zaznaczę jeszcze raz, o które mi chodziło bo przysięgam, że są wyschnięte na wiór i małe, które wyrastają jej od spodu (nie te zawinięte) też zaczynają troszkę być uschnięte.



Bonsai nie przesadzałam bo dostałam informację, żeby przesadzić dopiero w przyszłym roku (jest w specjalnej ceramicznej podstawce.
Jeśli chodzi o zeschnięte liście to zaznaczę jeszcze raz, o które mi chodziło bo przysięgam, że są wyschnięte na wiór i małe, które wyrastają jej od spodu (nie te zawinięte) też zaczynają troszkę być uschnięte.



- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
Jak w przyszłym roku??? Ludzie, co za bzdury. Rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie.
Po drugie to nie jest Bonsai, tylko coś co tylko je przypomina. Przede wszystkim to jest Fikus i traktujesz jak każdą roślinę.
Pojemnik musi mieć odpływ, być dopasowany do wielkości bryły korzeniowej i sadzisz do mieszanki ziemi i perlitu w proporcji około 3:1.
Co do palmy, to mówimy o zupełnie czymś innym niż pokazywałaś przy poprzednich zdjęciach pokazujących dopiero wychodzące liście.
Takie rozwinięte liście, które nie mają suchych końcówek czy brzegów liści może wskazywać albo na to, że zbyt słabo podlewasz - podlewa się normalną ilością wody wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża albo gdy podłoże jest odpowiednio wilgotne mogło dojść do uszkodzenia korzeni wskutek jakichś błędów uprawowych.
To jest skutek tego o czym pisałem wcześniej. Zbyt słabo rozwinięty system korzeniowy i roślina pozbywa się części liści - obecny system korzeniowy nie jest w stanie nawodnić odpowiednio rośliny.
Jak wyschną możesz odciąć przy nasadzie kłodziny.
Podłoże szybko przesycha? Z drugiej strony minęło zbyt krótko, żeby to jednoznacznie stwierdzić.
Po drugie to nie jest Bonsai, tylko coś co tylko je przypomina. Przede wszystkim to jest Fikus i traktujesz jak każdą roślinę.
Pojemnik musi mieć odpływ, być dopasowany do wielkości bryły korzeniowej i sadzisz do mieszanki ziemi i perlitu w proporcji około 3:1.
Co do palmy, to mówimy o zupełnie czymś innym niż pokazywałaś przy poprzednich zdjęciach pokazujących dopiero wychodzące liście.
Takie rozwinięte liście, które nie mają suchych końcówek czy brzegów liści może wskazywać albo na to, że zbyt słabo podlewasz - podlewa się normalną ilością wody wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża albo gdy podłoże jest odpowiednio wilgotne mogło dojść do uszkodzenia korzeni wskutek jakichś błędów uprawowych.
To jest skutek tego o czym pisałem wcześniej. Zbyt słabo rozwinięty system korzeniowy i roślina pozbywa się części liści - obecny system korzeniowy nie jest w stanie nawodnić odpowiednio rośliny.
Jak wyschną możesz odciąć przy nasadzie kłodziny.
Podłoże szybko przesycha? Z drugiej strony minęło zbyt krótko, żeby to jednoznacznie stwierdzić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
Okej, to może pokaże jak całe drzewko wygląda bo pokazałam tylko kawałek.
Jak najbardziej doniczka jest ceramiczna, ma na dole dwie dziurki przez, które sprawdza się wilgotność oraz ma podstawkę.
Jeśli chodzi o palme to te same zdjęcia wstawiałam do postu - może się zwyczajnie nie załączyły wcześniej, a właśnie ze względu na to podniosłam alarm.
Podlewam jak górna warstwa przeschnie.
Wczoraj górna warstwa przeschła, a po wsadzeniu palca było już ledwo wilgotne. Dlatego podlałam, tak samo jak i pachire.
Podlałam przy przesadzaniu jak wstawiałam zdjęcia korzeni i dopiero wczoraj więc nie powiedziałabym, że tak szybko.
Pachira dopiero wczoraj przeschła i puszcza nowe liście także tu chyba odzywa.
Jasne, mam to zrobić jak łodygi tych liści będą już wysuszone czy tylko liście? Bo łodygi są zielone nadal.


Jak najbardziej doniczka jest ceramiczna, ma na dole dwie dziurki przez, które sprawdza się wilgotność oraz ma podstawkę.
Jeśli chodzi o palme to te same zdjęcia wstawiałam do postu - może się zwyczajnie nie załączyły wcześniej, a właśnie ze względu na to podniosłam alarm.
Podlewam jak górna warstwa przeschnie.
Wczoraj górna warstwa przeschła, a po wsadzeniu palca było już ledwo wilgotne. Dlatego podlałam, tak samo jak i pachire.
Podlałam przy przesadzaniu jak wstawiałam zdjęcia korzeni i dopiero wczoraj więc nie powiedziałabym, że tak szybko.
Pachira dopiero wczoraj przeschła i puszcza nowe liście także tu chyba odzywa.
Jasne, mam to zrobić jak łodygi tych liści będą już wysuszone czy tylko liście? Bo łodygi są zielone nadal.


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
Fikus bezwzględnie do przesadzenia. Z tymże jeśli bryła korzeniowa będzie przerośnięta to będziesz musiała przesadzić do ciut większego pojemnika.
U palmy, jak blaszki wyschną całkowicie to wycinasz całość, ogonki liściowe nie biorą udziału w procesie fotosyntezy.
U palmy, jak blaszki wyschną całkowicie to wycinasz całość, ogonki liściowe nie biorą udziału w procesie fotosyntezy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
Rozumiem, dziękuję.
Całkowicie masz na myśli kiedy będą brązowe?
Bo jak patrzę, że po kolei jej usychają te liście to łysa zaraz będzie ehh
Nigdy więcej roślin z marketów.
A chciałam się jeszcze zapytać o te orzechy, które są sprzedawane z palmą. Czy wiesz może co to jest?
Bo dostałam przed zakupem sprzeczną informacje, że one są częścią rośliny i są ukorzenione i że należy uważać, aby ich nie przelać bo zgniją, a przy kupnie zauważyłam, że są na patykach wciśnięte w ziemię.
Całkowicie masz na myśli kiedy będą brązowe?
Bo jak patrzę, że po kolei jej usychają te liście to łysa zaraz będzie ehh
Nigdy więcej roślin z marketów.
A chciałam się jeszcze zapytać o te orzechy, które są sprzedawane z palmą. Czy wiesz może co to jest?
Bo dostałam przed zakupem sprzeczną informacje, że one są częścią rośliny i są ukorzenione i że należy uważać, aby ich nie przelać bo zgniją, a przy kupnie zauważyłam, że są na patykach wciśnięte w ziemię.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
Te orzechy to jakaś ozdoba....
Ukorzenione... 



Gdzie napisałem, że liście zrobią się brązowe?
Masz zielone liście, które wysychają.
Wyjaśniłem dlaczego.
Palmy (zresztą inne rośliny również) długo się regenerują, a Ty oczekujesz cudów po niecałych dwóch tygodniach... Cierpliwości...
W tym czasie roślina może zrzucić część liści i... to jest normalne.
Źródło zakupu może mieć wpływ, ale problemy można mieć również kupując przez internet. To są żywe rośliny i w różnych sklepach masz różne podejście do pielęgnacji. Do tego dochodzą niezależnie od tego błędy uprawowe.
Gdzie napisałem, że liście zrobią się brązowe?
Masz zielone liście, które wysychają.
Wyjaśniłem dlaczego.
Palmy (zresztą inne rośliny również) długo się regenerują, a Ty oczekujesz cudów po niecałych dwóch tygodniach... Cierpliwości...
W tym czasie roślina może zrzucić część liści i... to jest normalne.
Źródło zakupu może mieć wpływ, ale problemy można mieć również kupując przez internet. To są żywe rośliny i w różnych sklepach masz różne podejście do pielęgnacji. Do tego dochodzą niezależnie od tego błędy uprawowe.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
No właśnie też tak podejrzewałam bo nie mogłam znaleźć żadnych informacji w Internecie na ten temat.
Liście suche już jej obcięłam i czekam na rozwój tamtych.
To fakt i jak najbardziej się z tym zgadzam, ale pachira po przesadzeniu bardzo odżyła, a palma z kolei zaczęła być w gorszym stanie niż jak ją kupowałam więc zaczęłam się o nią zwyczajnie bać, szczególnie że żółtawe/brązowawe plamy na liściach nadal się pojawiają.
Liście suche już jej obcięłam i czekam na rozwój tamtych.
To fakt i jak najbardziej się z tym zgadzam, ale pachira po przesadzeniu bardzo odżyła, a palma z kolei zaczęła być w gorszym stanie niż jak ją kupowałam więc zaczęłam się o nią zwyczajnie bać, szczególnie że żółtawe/brązowawe plamy na liściach nadal się pojawiają.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
Po pierwsze różne egzemplarze nawet tego samego gatunku mogą inaczej się zachowywać w takich sytuacjach, a po drugie powtórzę palmy dłużej i ciężej potrafią się regenerować.
Trzecia opcja, rośliny mogą skończyć w śmietniku, bo po prostu próba reanimacji może się nie powieść.
Trzecia opcja, rośliny mogą skończyć w śmietniku, bo po prostu próba reanimacji może się nie powieść.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
Wracam więc po kilku dniach, żeby zdać relację.
Może jej obecny stan będzie na coś wskazywał tzn. czy faktycznie jak napisałeś raczej się jej nie odratuje czy może jednak coś jeszcze można dla niej zrobić np. przesadzić do ziemi dla Palm, albo jakoś odżywić?
Podłoże górne na ok. 1cm suche, poniżej około 4cm wciąż lekko wilgotne.
Dołączam zdjęcia liści, które są podsuszone bądź posiadają plamki (reszta z nich na razie jest okej) oraz zdjęcia 3 nowych liści, które wypuściła.









Może jej obecny stan będzie na coś wskazywał tzn. czy faktycznie jak napisałeś raczej się jej nie odratuje czy może jednak coś jeszcze można dla niej zrobić np. przesadzić do ziemi dla Palm, albo jakoś odżywić?
Podłoże górne na ok. 1cm suche, poniżej około 4cm wciąż lekko wilgotne.
Dołączam zdjęcia liści, które są podsuszone bądź posiadają plamki (reszta z nich na razie jest okej) oraz zdjęcia 3 nowych liści, które wypuściła.









- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Liwistona okrągłolistna (Livistona rotundifolia) problemy
Nie wrzucaj zdjęć co kilka dni, bo to jest bez sensu...
Przeczytaj jeszcze raz dokładnie co napisałem. Wróć za kilka tygodni.
Przeczytaj jeszcze raz dokładnie co napisałem. Wróć za kilka tygodni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta