Maryniu, ranny ptaszku!
Zawsze ktoś chętny do oglądania Twoich zdjęć się znajdzie

, z pisaniem już gorzej, ale to znak czasów.
Teraz wszyscy zajęci sianiem i sadzeniem, za chwilę nadejdzie spokojniejszy czas oczekiwania na wschody, to może nas przybędzie?
Już widać dzwoneczki kokoryczki?

Swoją muszę przypilnować, bo ostatnio rokrocznie, zżerają ją malutkie gąsienniczki

.
Działeczka pachnie bzami i azaliami, robi się ciepło, to idziemy upajać się kwietniowym majem?
