Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7547
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Na pewno są dziurki.
Kurczę nie doczytałam , albo nie usłyszałam, że musi mieć rozsada przed posadzeniem zaczątki pierwszego grona.
Kurczę nie doczytałam , albo nie usłyszałam, że musi mieć rozsada przed posadzeniem zaczątki pierwszego grona.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3879
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Pamiętam jak bardzo nawiozłem w 2023/2024 to cherlawe i słabe sadzonki w pędy i liście, Santoria przez to, miała 6 pomidorów, Oxheart orange i weile innych nie wiązały początkowych gron bo tworzyły liście ie łodygi
Chciałbym umieć wyprodukować taką rozsadę jaką Jacek
Kubeczki nie mają otworów, staram się umiarkowanie podlewać.

Chciałbym umieć wyprodukować taką rozsadę jaką Jacek

Kubeczki nie mają otworów, staram się umiarkowanie podlewać.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3341
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Ja nie sadziłbym rozsady takiej wielkości, jaką pokazał Kamil. Ewentualnie testowo ze dwie sztuki.
Wzrost wegetatywny ciężko powstrzymać, nawet jak się uda, traci się sporo z plonu.
Gdybym używał pojemników bez otworów, zapewne nie zrobiłbym rozsady, która nadała by się do sadzenia.
Kiedy wysiewaliście swoje pomidory?
Wzrost wegetatywny ciężko powstrzymać, nawet jak się uda, traci się sporo z plonu.
Gdybym używał pojemników bez otworów, zapewne nie zrobiłbym rozsady, która nadała by się do sadzenia.
Kiedy wysiewaliście swoje pomidory?
Pozdrawiam, Jacek
-
- 200p
- Posty: 218
- Od: 20 paź 2023, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Pojemniki bez otworów przy najbliższej pogodzie to duży problem, w gorące dni - góra mokra a korzenie suche a jak już podlejesz obficie i przyjdzie ochłodzenie to w korzeniach będzie mokro i zimno. Jedno i drugie mocno hamuje wzrost.
Jak najszybciej przesadziłbym do podobnych lub większych doniczek z otworami i podlewał od dołu.
Generalnie trzymam się terminu 2 tydzień marca. Ale w tym roku wysiałem 10 nasion w połowie lutego właśnie po to by zaryzykować z sadzeniem do tunelu w połowie kwietnia. Testowo tylko jeden rząd, reszta pewnie na początku maja. Rozsada produkowana wyłącznie na parapetach ale jest zadowalająca.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3879
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
14 marca siałem, w zeszłym roku siałem 8 i to było za wcześnie. Przyszło ochłodzenie w połowie kwietnia ubiegłego roku i ciężko było mi towarzystwo upchnąć na parapetach, przez co strasznie się wyciągnęły. A siedziały już wtedy wyniesione pod folią przed ochłodzeniem od początku kwietnia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7547
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Ja siałam pod koniec lutego, ale moje były po przejściach , toksyczne podłoże.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11279
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Na chwilę zajrzałam i widzę , że sadzicie . Brak słów jakie ładne sadzonki .
W dodatku porządek . U mnie w tunelu włókniny , konewki , pudła . Nie ma gdzie
się ruszyć .
Rozsady mam każda innej wielkości . Jest kilka większych i jutro je wysadzę .
Dojrzewają u mnie mikrodwarfy , ale to niższa półka pomidorowa , chcoiaż też cieszą .

W dodatku porządek . U mnie w tunelu włókniny , konewki , pudła . Nie ma gdzie
się ruszyć .
Rozsady mam każda innej wielkości . Jest kilka większych i jutro je wysadzę .

Dojrzewają u mnie mikrodwarfy , ale to niższa półka pomidorowa , chcoiaż też cieszą .
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3341
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Największy problem właśnie, to wstrzelenie się z terminem wysiewu.
Jednego roku można spokojnie sadzić w połowie kwietnia, innym razem początkiem maja pogoda jeszcze nie sprzyjająca.
Na wcześniejsze zbiory polecam Ijuńskie w doniczkach, aktualnie jeden zaczyna już zmieniać kolorek.

Jednego roku można spokojnie sadzić w połowie kwietnia, innym razem początkiem maja pogoda jeszcze nie sprzyjająca.

Na wcześniejsze zbiory polecam Ijuńskie w doniczkach, aktualnie jeden zaczyna już zmieniać kolorek.

Pozdrawiam, Jacek
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2339
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Mi się najbardziej z tych którzy już posadzili podoba u Oli widok jak z obrazka
Normalnie na tapetę można fotkę z pomidorami ustawić.
.i mam nadzieję, że w końcu ktoś pokaże siane pomidorki wprost do gruntu i tunelu .

Normalnie na tapetę można fotkę z pomidorami ustawić.

.i mam nadzieję, że w końcu ktoś pokaże siane pomidorki wprost do gruntu i tunelu .
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
- AleOla
- 100p
- Posty: 164
- Od: 31 lip 2024, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
To zapewne jeszcze zacięcie początkującego, któremu się chce. ale bardzo mi miło Robert 

Ola
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4890
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3341
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Wczesne, karłowe, smaczne. Jest o nich sporo na forum.
Pozdrawiam, Jacek
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2339
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
Marianie , jak na mój gust mają za twardą skurke i są za bardzo kwaśne , ale spróbuję wysiać w przyszłym roku jeszcze raz jednego na próbę . Plus, to że mają mocno pomidorowy smak .
Moja ocena , to średniak i podobny do lepszego sklepowego , ale nie bajabongo żeby się na niego rzucić.
Więc są gusta i guściki wśród forumowiczów .
Moja ocena , to średniak i podobny do lepszego sklepowego , ale nie bajabongo żeby się na niego rzucić.

Więc są gusta i guściki wśród forumowiczów .
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3221
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
A ja będę w następnym roku siać więcej Ijuńskich, co prawda nie próbowałam go jeszcze ale na pewno będzie lepszy niż sklepowy a przede wszystkim zdrowszy.
Mam już taki głód na pomidory że kupuję czasami w sklepie, na ogół nie da się ich przełknąć.
Ostatnio trafiłam w biedrze całkiem niezłe śliwkowe odmiana Azoviane, dobra konsystencja , nie za gruba skórka, tylko smak nijaki, trzeba solić i pieprzyć.
Ale lepszy niż Caniles i Eneco. Lubię śliwkowe ogólnie i takie najczęściej kupuję.
Mam już taki głód na pomidory że kupuję czasami w sklepie, na ogół nie da się ich przełknąć.

Ostatnio trafiłam w biedrze całkiem niezłe śliwkowe odmiana Azoviane, dobra konsystencja , nie za gruba skórka, tylko smak nijaki, trzeba solić i pieprzyć.

-
- 1000p
- Posty: 1144
- Od: 12 lut 2023, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
Re: Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu cz. 9
A ja stanę w obronie Ijuńskich. Smak to chyba kwestia nawożenia, u mnie były słodkie i miały wzięcie nawet jak już było w czym wybierać. Poza tym plenne, a grubsza skórka to dla mnie trzeciorzedna sprawa. Ale jak wiadomo gust, smak i oczekiwania każdy ma inne.
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa