Moje
snie
zniki leżą pokotem i nie wiem czemu, ma ktoś pomysł? Albo jeszcze lepiej pomysł jak je postawić do pionu?
Jak kępka była młoda, a nawet jak jeszcze nie była kępką tylko pojedynczą rośliną, to
snie
znik trzymał pion i nie na
zeka
l. Teraz już drugi rok jak tylko rozwinie kwiaty, to od razu robi głęboki skłon i tak spędza całe dnie (co robi w nocy, to nawet nie wiem). Tu na zdjęciach wszystkie kwiaty stoją, więc może mojemu czegoś brakuje, albo coś ma w nadmiarze? Z pewnością nie chodzi o deszcz, bo leży również w czasie suszy. Podlany też leży, więc chyba nie o wodę chodzi. Rośnie w słońcu, tak gdzieś do południa, potem ma już cień. Ktoś ma jakaś radę dla mnie?