Papryka do gruntu. Część 9
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7438
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Koniecznie wstaw zdjęcie w sezonie ,jak wyglądają w uprawie , czy mocno będą sie odróżniać od normalnych (chodzi o pomidory )
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11134
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Kasia , mam podobnie wywinięte liście na Furilli i u mnie to jest chyba oedema - pod spodem małe
burchelki .
Tomek , papryki piękne i super dorodne .
burchelki .
Tomek , papryki piękne i super dorodne .

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7438
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 9
A oedema na papryce z kąd się bierze ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7438
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 9
No ale ona nadaje się do dalszej uprawy ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11134
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Nadaje się . Myślę , że jej przejdzie kiedy dostanie nową doniczkę i podsypię kwasami humusowymi .
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3090
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Najważniejsze że nie zarazi innych , niech sobie rośnie, może dojdzie do siebie.
Burchelków pod liśćmi nie widzę ale ma takie bomble na liściach chyba przenawożona. Dolne liście żółkną i opadają. Mogłam ją przesuszyć bo ciężko już się dostać do sadzonek przy szybie.
Burchelków pod liśćmi nie widzę ale ma takie bomble na liściach chyba przenawożona. Dolne liście żółkną i opadają. Mogłam ją przesuszyć bo ciężko już się dostać do sadzonek przy szybie.
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2628
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Całkiem nieźle się prezentują, moje trochę mniejsze, ale w sumie wysiałem później, i ograniczoną ilość ze względu na fakt, że przesadziłem trochę z innymi nasionami

Albo trochę lepszej wentylacji całej rośliny - sam mam ten problem z dwoma roślinami, troszkę więcej przewiewu pomogło, na młodych liściach nie ma śladu.
Swoją drogą trochę zazdro owoców, moje dwie próby przezimowania ubiegłej zimy nie wyszły, za późno znalazłem przędziorki, nie udało się już odratować tego co zostało. Może w tym roku się uda, byłoby dużo wygodniej pominąć parę rzeczy w przyszłorocznych wysiewach.
Pozdrawiam, Aleksander
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11134
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Przędziorek podstępny wróg . Czasami dopiero przy pryskaniu widzę , że coś się dzieje .
Furilla to papryczka nie do zdarcia . Nawet zabiedzona wyda wczesny i solidny plon .
W tym sezonie miałam jej nie siać , bo za ostra jak dla mnie . W marynatach smaczna i dla
odświeżenia nasion .
Furilla to papryczka nie do zdarcia . Nawet zabiedzona wyda wczesny i solidny plon .
W tym sezonie miałam jej nie siać , bo za ostra jak dla mnie . W marynatach smaczna i dla
odświeżenia nasion .
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2628
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Najgorsze cholerstwo jakie się chyba może przyplątać (poza ślimakami). Na siewkach udało mi się wcześnie złapać, że coś jest nie tak, oprysk z roztworu mydła potasowego przez tydzień, dzień w dzień (nawet po dwa razy), pomógł, także klęska z ubiegłego roku na szczęście się nie powtórzyła.
U PKam1 F2? Głównie rozmiar i kształt owocu, tak myślę, jako że obydwie odmiany użyte jako rodzice nie różnią się tak bardzo pokrojem rośliny.
U moich AX005 F2 już po liścieniach widać było różnicę, jako że to krzyżówka międzygatunkowa - Capsicum frutescens x chinense. Mam już swoją ulubioną, jeśli uda się, że będzie mieć kremowobiałe owoce, sukces, jeśli nie, mam dwie rośliny F1, zamierzam w tym roku zebrać więcej nasion F2 i kontynuować w przyszłym (a może pod lampy jeszcze w tym). Generalnie nie jest to najłatwiejszy projekt, biały/kremowy kolor owocu to jakieś 3 geny, sterczący do góry owoc, jeśli mnie pamięć nie myli to kombinacja dwóch genów, tylko jeśli obydwa są obecne owoc pozostaje wzniesiony, nie wiem jak z kształtem liści, ale w najlepszym przypadku poluję na przypadek pomiędzy 1:256 a 1:1024

Pozdrawiam, Aleksander
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7438
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 9
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3812
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Papryka do gruntu. Część 9
moritius Czekam na relacje z Twoich papryk w tym roku
Pelasia nie mam aż takiego doświadczenia co im nie odpowiada.
Koło jednej papryki rośnie pomidor?

Pelasia nie mam aż takiego doświadczenia co im nie odpowiada.

Koło jednej papryki rośnie pomidor?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7438
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Jutro wyniosę je do tunelu.
Muszę chyba je przenieść do większych doniczek, bo widzę że wypuszczają pączki kwiatowe.
Może za ciepło im , chociaż są ciepłolubne.
Muszę chyba je przenieść do większych doniczek, bo widzę że wypuszczają pączki kwiatowe.
Może za ciepło im , chociaż są ciepłolubne.
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2229
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Papryka do gruntu. Część 9

Asiu ja jutro planuję wysadzić 6 sztuk do gruntu , żeby zwolnić miejsce na późniejsze pomidorki do specjalnego pomieszczenia .

Nie są za wysokie, jak na siane w styczniu . Myślę, że w sam raz, bo dopiero na niektórych tworzy sie pełno pączków kwiatowych


Tagrze mogę stwierdzić, że cięcie papryki nie jest złe.
Ale w przyszłym roku rezygnuję z cięcia i wysiewam 10 lutego tak jak w przeszłości.
Nie chcę się bawić więcej w fryzjera.

Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .