Eukaliptus guni i inne odmiany - pielęgnacja i problemy w uprawie

[jdzejdzej]

Cześć,
jakoś w lato wysiałem nasionka eukaliptusa i do tej pory roślina mi pięknie rosła (bez nawożenia). Ostatnio zauważyłem ciemne plamy na najmniejszych listkach i niektóre większe się skręcają. Do tego dzisiaj zauważyłem chyba grzyba w doniczce. W ogóle nie miałem oczekiwań że eukaliptus wyrośnie więc wysiałem go w jedynej ziemi jaką aktualnie miałem - ziemia do traw ozdobnych kronen. Roślina pięknie rosła do tej pory. Stoi przy południowym oknie, temperatura ok 18 stopni. Co polecacie zrobić?
Z góry dziękuję za pomoc.

[norbert76]

Podłoże do wymiany na mieszankę ziemi i perlitu plus Eukaliptus powinien być zimowany w niskiej temperaturze - powyżej zera. Wtedy nieco ograniczasz podlewanie.

[Karo]

Norbercie polecasz wymianę podłoża na bardziej rozluźnioną nawet jeśli jeszcze nic się nie dzieje z rośliną?
Dostałam właśnie od Pelagii dwa Eucaliptus erythrocorys ("czerwona guma") Illyarrie Red Cap Gum rosnące w jednej wspólnej donicy.
Na zewnątrz ziemia jest ciemna ,pulchna z odrobiną perlitu i lekko wilgotna

Ponieważ zauważyłam na czubku jednego liścia minimalny ślad zamierania a na innym malutką brązową kropeczkę( na obydwu stronach liścia) to zaczynam się niepokoić bo jak wyczytałam odmiana ta jest podatna na zamieranie (Phytophthera cinnamomii).
No to na razie sie tylko niepokoje i podglądam .
Tak to wygląda - miejsce zasuszenia jest sztywne,czubek liścia z prawej strony, ma kolor i fakturę jak liść laurowy )


Tak wygląda opisana przeze mnie ziemia

Doniczka stoi w nieogrzewanym pokoju ,na parapecie po południowej stronie okna.

Postawiłam na biurku na moment i pod wpływem dotyku niesamowicie pachnie w całym pokoju.

[norbert76]

Akurat się dzieje, przypatrz się końcówkom liści, problem z jednej strony może leżeć w zbyt ciepłych warunkach jak na tą porę roku, ale również w zbytnim zaleganiu wody w podłożu. Zbyt mało przepuszczalne podłoże może na to wpływać.
Dlatego dobrze by było przynajmniej zajrzeć do korzeni.

[Karo]

Ciepło to one nie będą mieć...nieogrzewany pokój nie gwarantuje nawet 12*C a może nawet ustawie je na zimnej klatce schodowej,
która miejscówka będzie lepsza,jak sądzisz? Mam do dyspozycjo okno północne i wielkie okno zachodnie

Natomiast, dobrze, ż e zasugerowałeś by zajrzeć do korzeni
Nie jest źle, są ładne,białe,mają sucho tyle tylko,że ziemia nie zawiera absolutnie rozluźniacza.
Zostawiam je na wierzchu, bo jutro dopiero będę mogła przynieść perlitu i dopiero jutro
przygotuję mieszankę. Zamierzam zrobić 5:1 ziemi
Pod zdjęciem podam link do zdjęcia w dużym rozmiarze, byś sam mógł ocenić stan korzeni

FOTO link

[norbert76]

12 stopni powinno być w porządku. Oczywiście czy to będzie przy oknie czy klatka schodowa, ważne żeby roślina nie była narażona na chłodne przeciągi.

Co do korzeni uwzględniając wielkość rośliny są w porządku. Rozluźniacz dobrze dać, wiadomo przy niższych temperaturach, przy mniejszej ilości światła, podłoże będzie wolniej przesychać i wtedy mogą pojawić się zmiany czy to w obrębie bryły korzeniowej czy na liściach, jak u użytkownika wyżej.

[Karo]

Chyba źle zrobiłam ruszając sadzonki
Obie sprawiają wrażenie schnących...

[JR2025]

Mam ogromną prośbę. Czy ktoś wie czym mogą być spowodowane takie zmiany? Eukaliptus ładnie przezimował na tarasie,a teraz zaczęło się to.

[norbert76]

Zimował na tarasie na zewnątrz?

[JR2025]

Tak, był zabezpieczony. Jak skończyły się mrozy i zaczęłam go odkrywać,to po niedługim czasie zauważyłam brązowienie liści. Teraz zobaczyłam pęknięcie.

[norbert76]

Przebarwienia liści są od słońca. Przecież przez kilka miesięcy tego słońca było w ogóle praktycznie w ogóle, a jeszcze roślina była okryta.
Zawsze przed nowym sezonem co roku musisz stopniowo przyzwyczaić roślinę do słońca. Im później to robisz tym dłużej musi trwać okres aklimatyzacji.
Czyli nie dajesz od razu na słońce, tylko wpierw dajesz do cienia i przez minimum około 2 - 3 tygodni stopniowo wydłużasz czas ekspozycji na promienie słoneczne.

Pęknięcie mogło powstać wskutek dostania się wody i przy większym mrozie po prostu rozsadziło łodygę. Powinno się ono z czasem zabliźnić. Możesz posmarować maścią ogrodniczą.
W kolejnym roku radzę lepiej zimować w pomieszczeniu przy temperaturze kilka stopni powyżej zera.

[JR2025]

Bardzo dziękuję za porady! Mam nadzieję, że jest tak jak piszesz i faktycznie to "tylko" to. Martwiłam się czy nie zaczął usychać,bo te końcówki gałązek są suche, no i liście też gdzieniegdzie brązowieją po całości.

[norbert76]

Poparzenia słoneczne.

[elapawelec]

Z moim eukaliptusem jest odwrotnie. Zimował na dworze, bez okrycia korony, jedynie w okręgu korzeni położyłam worki jutowe wypełnione liśćmi. Tak ze 3 warstwy, do wysokości pierwszych gałezi, ale przy pniu było z 5 cm luzu do oddychania. Nie wiem czemu tak go zabezpieczyłam, gdzieś słyszałam, że zabezpieczanie korony niewiele da, jak korzenie zmarzną, chyba jednak wierzyłam, że zimy " nie będzie". Po mrozach eukaliptus powoli stawał sie szary, ale tylko niektóre liście opadły. Szary był do czasu aż zrobiło sie odrobine cieplej. Teraz do liści powoli wraca zielony kolor. Moja radość, ze może przeżył nie zna granic. W internetach AL wygenerował mi taka informacje, że pod wpływem zimna, zielony kolor ucieka z liści, a potem możne wrócić jeśli ma odstępne nawozy organiczne. Jeszcze supro mu brakuje, ale mam nadzieję, że się uda. To co się wydarzyła dla mnie jest niewiarygodne.