Papryka do gruntu. Część 9
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1988
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Natychmiast ją wyrzuć wraz z ziemią. Podejrzewam, że to wirus.
-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 3 cze 2022, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Ooo nieee... To jak to wirus to pewnie i inne zachorują?
Na niebie słońca, w sercu radości, niech Cię dzisiaj nic nie złości:-) Miłego dnia!
-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 3 cze 2022, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
No ta opcja bardziej mi się podoba. Tylko jaka jest na to szansa? Jak odróżnić od wirusa?
Na niebie słońca, w sercu radości, niech Cię dzisiaj nic nie złości:-) Miłego dnia!
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3224
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Jak pozostałe zrobią się pstrokate, to będziesz wiedziała, że to nie variegata.
Ja bym się nie zastanawiał i wyrzucił razem z doniczką.
Obserwuj pozostałe.

Ja bym się nie zastanawiał i wyrzucił razem z doniczką.
Obserwuj pozostałe.
Pozdrawiam, Jacek
-
- 100p
- Posty: 154
- Od: 3 cze 2022, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Tak zrobię, Dzięki 
A jest szansa odratować jakoś resztę jak to wirus?

A jest szansa odratować jakoś resztę jak to wirus?
Na niebie słońca, w sercu radości, niech Cię dzisiaj nic nie złości:-) Miłego dnia!
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3224
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Pozostałe nie koniecznie się zaraziły, ale jeśli tak, to zrobić nic się nie da. Trzeba zutylizować.
Pozdrawiam, Jacek
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Dzięki BobejGS, leszkat76, jest to jakiś trop. O kranówie nie pomyślałem, rzeczywiście to może być przyczyna. aczkolwiek namiot też podlewałem wodą z kranu i tam rośliny miały się świetnie. Za wilgotno raczej nie mają, robiłem też taki eksperyment, że część dosłownie przesuszałem, był ten sam rezultat.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10969
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Skoro w namiocie mają się dobrze a tylko w domu coś im doskwiera to obstawiam , że niedobór i
światła i głodne . W gruncie jedzenia więcej .
światła i głodne . W gruncie jedzenia więcej .
-
- 200p
- Posty: 417
- Od: 10 cze 2019, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Nie martwić się na zapas, usunąć tę, która nie rośnie. Może wirus, może nie wirus. To prawda, że chorób wirusowych u roślin nie da się zwalczać, ale też nie przenosi się to tak łatwo. Na zewnątrz głównie przenoszą owady, nakłuwając kolejne rośliny, bo to się przenosi przez soki. No i przez zakażoną ziemię. Czasem też roślina rośnie normalnie pomimo zakażenia i nie wykazuje żadnych objawów. Czasem z kolei wykazuje objawy np mając zdeformowane mniej lub bardziej liście, a mimo to owocuje normalnie, a gdy warunki się poprawią to objawy zakażenia na kolejnych liściach przestają być widoczne.Karolcia92 pisze: ↑9 mar 2025, o 10:47 Tak zrobię, Dzięki
A jest szansa odratować jakoś resztę jak to wirus?
P.S. poniżej dowód, że papryka potrafi wytworzyć dodatkowe korzenie na łodydze. Zupełnie jak pomidor, tyle że nie aż tak chętnie ale jednak:



Dokładnie widać nowe korzenie nawet nad ziemią, tam gdzie jest wilgoć od podlewania.
-
- 200p
- Posty: 417
- Od: 10 cze 2019, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
U mnie to już szkoła:


-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 11 mar 2025, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Hejka,
Dołączam do forum jako niedoświadczony ogrodnik. Moje papryki są już bardzo duże, za duże jak na początek marca. Troche żałuję, że skuszona poradnikami wysiałam je 2go lutego. Nie mam pojęcia jak ja je przetrzymam w domu jeszcze dwa miesiące. Niektóre sadzonki mają już ponad 10cm i zastanawiam się czy przesadzić je do wiekszych doniczek. 10 dni temu przesadziłam je z wielodoniczek o wymiarach 3x3 do wielodoniczek dwa razy większych. Sądzicie, że powinny iść do doniczek p9? Czy w takim wypadku za miesiąc powinnam je znowu przesadzic do jeszcze wiekszych doniczek? Wolałabym tego uniknąć, ponieważ razem mam 45 sztuk a miejsce ograniczone


Dołączam do forum jako niedoświadczony ogrodnik. Moje papryki są już bardzo duże, za duże jak na początek marca. Troche żałuję, że skuszona poradnikami wysiałam je 2go lutego. Nie mam pojęcia jak ja je przetrzymam w domu jeszcze dwa miesiące. Niektóre sadzonki mają już ponad 10cm i zastanawiam się czy przesadzić je do wiekszych doniczek. 10 dni temu przesadziłam je z wielodoniczek o wymiarach 3x3 do wielodoniczek dwa razy większych. Sądzicie, że powinny iść do doniczek p9? Czy w takim wypadku za miesiąc powinnam je znowu przesadzic do jeszcze wiekszych doniczek? Wolałabym tego uniknąć, ponieważ razem mam 45 sztuk a miejsce ograniczone



Pozdrawiam Emilia
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2037
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Rakieto
Są trzy warianty :
tak na szybko , bo masz mało miejsca
Może je z góry trochę obciąć , za 3 lub 4 liściem
Nie bój się tego zrobić , nie bój
Możesz też zostawić w tych doniczkach i obserwuj ich wigor , jak będą takie ładne i zielone jak teraz za 1 miesiąc, to się wstrzymaj z przesadzaniem. Być może będzie trzeba je podlać jakimś nawozem na dobre kwitnienie w kwietniu w domu lub w maju przed posadzeniem
Możesz też porozcinać tą wielodoniczke i dać większy rozstaw, bo będą miały za ciasno za 2 tygodnie i będzie się nawet źle podlewało . Wykorzystaj 2 lub 3 warianty na jeden raz
I dodam , że piękne są te twoje papryki .
Ogólnie czym większe będą miały doniczki tym szybciej i lepiej będą rosły bez obawy, że mają za ciasno i nie zabraknie im pokarmu .

ktos123456 myślimy dokładnie tak samo czym większą wilgoć u góry tym lepiej dla korzeni przybyszowych , bo jest mniejszy opór już to przerabiałem
.
Super , że pokazałeś niedowiarkom
Papryki masz ładne

Są trzy warianty :

tak na szybko , bo masz mało miejsca

Może je z góry trochę obciąć , za 3 lub 4 liściem

Nie bój się tego zrobić , nie bój

Możesz też zostawić w tych doniczkach i obserwuj ich wigor , jak będą takie ładne i zielone jak teraz za 1 miesiąc, to się wstrzymaj z przesadzaniem. Być może będzie trzeba je podlać jakimś nawozem na dobre kwitnienie w kwietniu w domu lub w maju przed posadzeniem

Możesz też porozcinać tą wielodoniczke i dać większy rozstaw, bo będą miały za ciasno za 2 tygodnie i będzie się nawet źle podlewało . Wykorzystaj 2 lub 3 warianty na jeden raz

I dodam , że piękne są te twoje papryki .


Ogólnie czym większe będą miały doniczki tym szybciej i lepiej będą rosły bez obawy, że mają za ciasno i nie zabraknie im pokarmu .


ktos123456 myślimy dokładnie tak samo czym większą wilgoć u góry tym lepiej dla korzeni przybyszowych , bo jest mniejszy opór już to przerabiałem

Super , że pokazałeś niedowiarkom

Papryki masz ładne

Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7549
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Tak czytam i czytam Robercie te Twoje rady i nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Twierdzisz, że za 2 tygodnie rośliny będą miały za ciasno więc proponujesz porozcinać mini doniczki i je rozstawić. Tyle tylko, że problemem jest brak miejsca. A dojdzie jeszcze problem związany ze wzrostem systemu korzeniowego. Skoro znajdzie się miejsce na rozstawienie to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie przesadzenie roślin. Chwilę wcześniej stwierdzasz, że rośliny powinny sobie poradzić przez miesiąc więc nie ma potrzeby ich przesadzania.
Według mnie szanse na tego typu cud są niewielkie.
Już teraz rośliny wymagają przesadzenia do pierścieni lub do doniczek P9. Problemem przy rozsadzie papryk jest ich system korzeniowy, jeżeli zacznie zamierać i dojdzie do zdrewnienia łodyg to produktywność takiej rozsady będzie niewielka. Fakt, że rozsada na tym etapie jest bardzo ładna ale z tego można by było się cieszyć gdybyśmy mieli końcówkę kwietnia.
Być może rozwiązaniem byłby tunel do przetrzymania roślin w kwietniu/maju. Te rośliny będą wymagały kilkukrotnego przesadzania, umiejętnego nawożenia i podlewania. Moje papryki do gruntu dopiero kiełkują.
Twierdzisz, że za 2 tygodnie rośliny będą miały za ciasno więc proponujesz porozcinać mini doniczki i je rozstawić. Tyle tylko, że problemem jest brak miejsca. A dojdzie jeszcze problem związany ze wzrostem systemu korzeniowego. Skoro znajdzie się miejsce na rozstawienie to zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie przesadzenie roślin. Chwilę wcześniej stwierdzasz, że rośliny powinny sobie poradzić przez miesiąc więc nie ma potrzeby ich przesadzania.

Już teraz rośliny wymagają przesadzenia do pierścieni lub do doniczek P9. Problemem przy rozsadzie papryk jest ich system korzeniowy, jeżeli zacznie zamierać i dojdzie do zdrewnienia łodyg to produktywność takiej rozsady będzie niewielka. Fakt, że rozsada na tym etapie jest bardzo ładna ale z tego można by było się cieszyć gdybyśmy mieli końcówkę kwietnia.
Być może rozwiązaniem byłby tunel do przetrzymania roślin w kwietniu/maju. Te rośliny będą wymagały kilkukrotnego przesadzania, umiejętnego nawożenia i podlewania. Moje papryki do gruntu dopiero kiełkują.