Ogród po mojemu

[Locutus]

Bardzo Ci współczuję. Ja na Twoim miejscu bym siedział i ryczał. Koszmarne straty.

Pozdrawiam!
LOKI

[any57]

Oj! Przymroziło ostro Karolu

[Margo2]

Karol, u ciebie był większy mróz, ale u mnie nie było wcale śniegu, a miałam mrozy do -10.
Pewnie część roślin też przemarzło.
Poczekamy zobaczymy. W sumie mam za dużo roślin na rabatach, ale zawsze każdej szkoda

[marta64]

Karolu, to przymroziło i to u Ciebie, gdzie spodziewałabym się cieplejszego klimatu. Dobrze, że chociaż miałeś śnieg. U mnie mroziło bez śniegu, chociaż na termometrze tylko -12, to na ziemi pewnie parę stopni więcej. Bez strat się nie obejdzie, ale wszystko się okaże, jak już przyjdzie wiosna na stałe. Na szczęście, mamy różne roślinki w ogrodach, to coś musi kwitnąć.

U mnie już pełne słońce, od świtu do zmierzchu, jest chyba tylko na szczycie dachu , to irysy mają różnie, ale najładniejsze siewki mają go najwięcej i nie kwitną.

Cyklameny bluszczolistne po prostu wsadziłam w ziemię byle tylko miały cień, bo tyle o nich wtedy wiedziałam, i rosną i kwitną, a dyskowatym dogadzam i mają w nosie moje starania . Jeden na pewno zniknął, inne są, bo są, a nawet kwitną kilkoma ślicznymi kwiatuszkami i za to je uwielbiam!

Wszystkie prognozy obiecują cieplutką wiosnę już od jutra, to czekam na dobre wieści i cudne kwitnienia cebulkowych rarytasów w Twoim ogrodzie .

[sauromatum]

Locutus, dzięki Już się nauczyłem, że rozpaczanie nic mi tu nie da - nie mogłem niczego zrobić, muszę zaakceptować efekty ataku zimy niestety.
Liczę po prostu na to, że rośliny odrosną - lub to będzie znak, że nie powinienem ich mieć

any57, niestety bardzo. Znaczy ja aż taki młody nie jestem, pamiętam czasy kiedy temperatura w nocy spadała poniżej -20 stopni Tylko szkoda, że prognozy nie przewidziały tego mrozu, i nie mogłem w żaden sposób zareagować.

Margo2, -10 bez śniegu może być dużo szkodliwsze niż -18 ze śniegiem - ale oby w oby przypadkach straty były jak najmniejsze.
Roślin na rabatach nigdy nie jest za dużo Zawsze znajdzie się miejsce na coś jeszcze

marta64, -12 bez śniegu? To jest dopiero koszmar. Ale rzeczywiście nic nie zrobimy, trzeba poczekać na wiosnę, wtedy będzie można ocenić co i jak.
Ja mieszkam na odkrytym terenie, z pola jęzor mrozu sięga w głęboko w ogród, więc potrafi niestety przymrozić. Ale raczej jestem pozytywnie nastawiony, tylko kilka roślin oberwało.
Na szczycie dachu kosaćce mogą jednak jeszcze gorzej kwitnąć
To może tum dyskowatym za bardzo dogodziłaś? Ja je po prostu wsadziłem do ziemi

U mnie wiosna chyba rozpoczyna się dzisiaj - jest cieplej, co chwilę słońce wychodzi zza chmur. Jutro ma być jeszcze cieplej i dużo słońca - liczę na rozkwit kilku krokusów i ranników.
Już w piątek dosłownie może na godzinę wyszło słońce a pszczoły sąsiadów wyleciały masowo na oblot. I ja po pracy tez wybiegłem robić zdjęcia

Może zacznę od pokazania jakiego przebiśniega przypadkiem znalazłem:

Dokładnie połowa liścia jest jasna, kwiaty mają albo żółte znaczenia na wewnętrznych płatkach albo zielono-żółte pół na pół. Ale wnioskując po mutacji plamki mogą być również po prostu zielone.


Wymieniłem też ciemierniki korsykańskie przed domem na ciemierniki 'Anna's Red':


Mahonia pośrednia wygląda fatalnie:

Zakładam, że odbije, nie pierwszy raz tak zmarzła.

Przebiśniegi 'Sandersii Group' rosna w siłę:


Krokusy Siebera 'Hubert Edelsten':


Krokus Siebera 'Ronald Ginns':


Siewka szafirka o żółtych liściach wygląda obiecująco


Na tym zdjęciu widać 3 moje siewki rannika w tle jest standardowa żółta, na pierwszym planie jest siewka jaśniejsza z zielonymi żyłkami, na 2 planie siewka z czystymi jasnymi płatkami:

Musze te siewki rozsadzić i będę je obserwował przez lata

Pszczoły zachwycone słońcem:

[kuneg]

Ciekawe te mutacje.
Przesadź, rozmnóż i wypromuj nowe odmiany

[marta64]

Wcale nie musiałam długo czekać na wiosnę u Ciebie . Po śniegu została wilgoć w ziemi, teraz tylko więcej słońca i piękności zacznie przybywać.
Naoglądałam się zdjęć przebiśniegów, ale takiego, o dwukolorowych listkach i plamkach jeszcze nie widziałam! Oby to była jego stała cecha , tak jak i siewek ranników.
Szafirek o żółtych liściach i krokusy, w rzadko u nas spotykanych odmianach .
Mahonia przybrała kolor zgodny ze swoją nazwą , ale mam nadzieję, że odbije, bo jest piękna.
Wymiana ciemierników korzystna . Koloru przybyło, bo kwiaty przyciągają wzrok, a i liście piękne, ale poprzednikom chyba znalazłeś miejsce w ogrodzie?
Cyklameny już wiedzą, że rozpieszczanie się skończyło , idą w okolice bluszczolistnych i wóz albo przewóz!

[any57]

I u nas Karolu, dzisiaj pszczoły brzęczały Od razu radośniej.

[Locutus]

Podziwiam stoickie podejście do tematu. Ja się staram tak do tego podchodzić, staram się sobie to samo mówić, jak są jakieś straty, ale i tak zawsze jest mi przykro.

Pozdrawiam!
LOKI

[cyma2704]

Karolu masz tych wiosennych rarytasów trochę. Śnieżyczka ciekawa. Masz szczęście do nowych mutacji. U mnie siewek zawsze dużo, ale tylko raz jeżówka Pink Double Delight pokazała wyższą, na sztywnym pędzie siewkę.
Ciemierniki bordowe wspaniale się prezentują.
Przykro, że trochę rośliny ucierpiały.
Straciłam sporo ciekawych roślin, więc rzadko się decyduję na jakieś ciekawe okazy.
Dobrej pogody na prace w domowym i w innych ogrodach.

[sauromatum]

kuneg, to jest moim marzeniem aby mieć jakąś własną, autorską odmianę zobaczymy co z tego wyjdzie

marta64, wiosna w tym roku jest spóźniona w stosunku do zeszłego roku, mamy koniec marca - w zeszłym roku o tej porze szafirki u mnie były w pełni kwitnienia, wręcz przekwitały, wczesne botaniczne tulipany już kwitły a teraz kwiaty maja głęboko w rozecie liści. W zeszłym roku o tej porze chodziłem na spacery do lasu oglądać łany kwitnących zawilców a teraz dopiero liście wypuszczają Także na pełnię wiosny i dużo kwitnień przyjdzie jeszcze trochę poczekać w tym roku Ale to nawet dobrze bo można się nacieszyć wszystkim ponieważ nie wszystko kwitnie na raz
Jestem pewien, że mahonia odbije ale za rok nie zakwitnie.
Oczywiście ciemierniki korsykańskie sprzed domu zostały wydane - ja mam ich w ogrodzie mnóstwo więc wydałem sąsiadom te wymieniane.
Oby cyklamenom spodobało się w nowym miejscu

Any57, ja nawet poprawiłem donicę w kastrze pod rynną żeby pszczoły sąsiadów miały wodopój. Znaczy one już tam masowo przylatywały ale poprawiłem ustawienie donicy żeby nie topiły się w głębokiej wodzie tylko mogły pić prosto z doniczki.


Locutus, zawsze będzie przykro ale na pogodę nie mamy wpływu, trzeba przyjąć co jest, i dobierać rośliny tak, aby pogoda w naszych rejonach ich nie zabiła

cyma2704, od zawsze lubiłem ogrodowe ciekawostki - niekoniecznie jakieś trudne rośliny, wolę znane rośliny w nieznanych wersjach
I może troche szczęścia do mutacji mam, a może tez po prostu łatwo wyłapuje takie rzeczy. To co inni wyrwaliby jako chwast to ja oglądam z każdej strony, czy to przypadkiem nie coś fajnego
Czasami warto poszukać ciekawych odmian roślin, które nam dobrze w ogrodzie rosną zamiast wydawać pieniądze na okazy, które nigdy u nas rosnąć nie będą chciały
Jeśli u kogoś super rosną przebiśniegi to czemu nie kupić sobie jakiejś fajnej odmiany, która tez ma szanse tak rosnąć? Jak się komuś ranniki na potęgę sieja to czemu nie wprowadzić do ogrodu jakiejś odmiany rannika, o innym kolorze kwiatów?

U nas w dzień już jest dość ciepło codziennie ale w nocy czasem 5 stopni, czasem 0, opadów brak. Wczoraj był niby deszczowy dzień - popadała dosłownie mżawka, taka ultra drobna. Zmoczyło rośliny ale nie podlało nic. Normalnie rozsypuję nawóz na rabatach a teraz rozpuszczam nawóz w konewkach i chodzę z konewkami po ogrodzie
Wadą jest noszenie i czasochłonność ale zaletą jest to, że rośliny cebulowe zdążą pobrać składniki pokarmowe z płynnego nawozu zanim pójdą na prawie rok w niepamięć

Zaczęły kwitnąć przylaszczki - nie mam ich za wiele, dosłownie kilka od zeszłego roku, ale bardzo mi się spodobały:


Nie wiedziałem czy im się w ogóle u mnie spodoba, z cieniem u mnie krucho, wyglądały zimą jakby zostały wysuszone przez wiatr na wiór - ale zakwitły ładnie, i wyglądają naprawdę dobrze.

Śnieżnik, kupiony kiedyś jako kilka cebulek - rozdzieliłem go po kilku latach i teraz mam ich pełno To jest odmiana sterylna, nie wysiewa się:


Z roku na rok mam coraz więcej cebulic więc one często są w tle zdjęć Tu psiząb w towarzystwie cebulic:


Crocus sublimis 'Kate II':


Crocus tommasinianus 'White Pointed Tip':


Crocus heuffelianus 'Shock Wave':


Mój jeden z ulubionych krokusów -Crocus vernus 'Fantasy':


Mieszanka kolorów śnieżników, które rozsiewam wokół aby zobaczyc jakie kolory z tej mieszanki wyjdą. Na razie 2 nowe siewki zakwitły (prawie biała i niebieska z białym oczkiem - są gdzieś pomiędzy innymi roślinami ):


Mój żółtolistny szafirek już prawie zakwitł:


Magnolia 'Wada's Memory':


Ciemierniki:


I na koniec krzyżówka cebulicy dwulistnej i śnieżnika czyli Scilla x allenii - znaleziona u rodziców, na poletku doświadczalnym, gdzie próbuję wyhodowac właśnie te krzyżówki :

[marta64]

Karolu, nareszcie pokazałaś troszeczkę swojego ogrodu botanicznego!
Krokusy absolutnie cudne! Przylaszczki wiadomo, wszystkie piękne!
Do rozsadzenia różowego śnieżnika przymierzam się od lat i ciągle trzymam go w doniczce , a on jeszcze ciągle kwitnie . Biały nie zdzierżył takiej niewoli. i przestał kwitnąć, to już jest na wolności.
Wiesz, u mnie przebiśniegi pięknie rosną, a Woronowa zniknęły zupełnie, Elwesa i pełne są, ale nie rozrastają się prawie wcale .
To samo mam z rannikami, zimowy w łanach, a cylicyjski, z tą samą data sadzenia, ani jednego kwiatuszka! I jak tu próbować z bardziej wyszukanymi odmianami, chociaż są kuszące?

[cyma2704]

Żółtolistny szafirek ciekawy, kwiat mu się rozjaśni?
Krzyżowanie to dla mnie czarna magia, ale Scilla x allenii, piękna. Dzięki za tyle niebieskości, moje ulubione.
Karolu spokojnego tygodnia, bo zimno znowu zagląda do ogrodu.

[anabuko1]

Fajnie że Śnieżnik tak ci się rozmnożył.
A ja ciągle zapominam go na jesieni kupić. I na razie nie mam.
Cebulice piękne. Wiosna kolorowa coraz ładniejsza coraz bardziej nas cieszy.
Magnolia w dużych pąkach. Moja też.
Teraz zimno wszystko przystopuje.

[Florian Silesia]

Przylaszczki bardzo fotogeniczne. Pięknie się je ogląda na zdjęciach. U mnie nie czuły się najlepiej i powypadały. Tylko najzwyklejsza jeszcze egzystuje.
Ciemierniki też piękne.