Na mojej wiśni też od jakiegoś czasu żółkną liście. Wcześniej zaatakowały ją mszyce, ale oprysk mospilanem rozwiązał ten problem. Oprócz tego, wczesną wiosną była jeszcze pryskana miedzianem. Niżej zdjęcia jak to u mnie teraz wygląda. To jakaś choroba, czy niedobory?
Witajcie, mam pytanie dot. Czereśni, zrobiłem wczoraj oprysk miedzianem - jak to dawkujecie? Na opakowaniu podane jest xg na xl wody na 100m2, ja mam 3 drzewka więc zawsze daje na oko max 1-1,5g na jakieś 3l wody, czy powinienem dawać więcej?
W zeszłym roku po posadzeniu złapała je brunatna zgnilizna więc pryskalem 2 x SYLITEM w odstępach 2 miesięcznych a na jesień SIGNUM,za jakieś 2 tygodnie znowu będę pryskał SYLITEM + polecono mi również preparat na bazie wyciągu z grejpfruta, myślicie że będzie ok żeby znowu ta choroba nie zaatakowała czy coś zmienić?
W zeszłym roku po opisanych zabiegach drzewko trzymało liście do grudnia więc chyba się udało.
Łatwo pogonisz brunatną zgniliznę opryskiem na początku kwitnienia, i pod koniec kwitnienia środkami ; Signum 33WG albo Switch . Może też być Score. Poczytaj wątki o czereśniach, wiśniach i ich uprawie. Póki co , jeśli czereśnia jeszcze nie owocuje te opryski wystarczą i liście też będą zdrowe. Jeśli masz i inne drzewa i miałeś w ub. roku problem z mszycami to będzie pora na oprysk olejem co by te mszyce ukatrupić
Dzięki, z mszycami miałem tylko problem na jezynie
A jak z tymi proporcjami? Orientujesz się? Nie chciałbym dać za mało ani za dużo a jest to słabo sprecyzowane na opakowaniu, do tej pory efekty były więc chyba nie będę zmieniał proporcji
Signum (działa systemicznie) = 4 gram na 2,5 litra wody
Switch (działa wgłębnie i powierzchniowo) = 1 gram na 1 litr wody.
Plus adiuwant.
Jeśli masz taką możliwość kup sobie bardzo dobry adiuwant PROTECTOR i dodawaj do wody. Ja biorę ciepłą wodę bo to oleista ciecz i w zimnej to mi się źle miesza. Duża butla, może teraz są mniejsze, ale bardzo poprawia efekt oprysku.
Ciekawi mnie jak wyglądały objawy tej brunatnej na takim małym drzewku, kwitła już ?
Bo zarażenie monilioza następuje przez kwiaty.
Dziękuję za odpowiedź, tak kilka tygodni po posadzeniu wypuściła kilka kwiatków ale bardzo szybko zaczęły usychać ale nie spadać z drzewa, no a jeszcze później pojawiły się kropki na liściach i zaczęły powoli usychać
Te kropki na liściach to prawdopodobnie drobna plamistość liści drzew pestkowych. Niby Syllit powinien pomóc, jest to jednak środek działający tylko kontaktowo. Trzeba by zacząć pryskać po kwitnieniu i lać co dwa tygodnie. Nie pryskam syllitem, u mnie wystarczy oprysk na moniliozę (brunatną) podczas kwitnienia i liście są piękne, zdrowe do przymrozków.
Oki, spryskalem miedzianem, za jakieś 2tg spryskam Signum, mam jeszcze ten wyciąg z grejpfruta, to niby naturalny środek który pomaga przy chorowanie drzew to też użyje a sylita na razie nie będę używał
Po co signum ??? Przecież za 2 tygodnie drzewko nie zakwitnie. Miedzian, jako środek tylko zapobiegawczy powinien chronić przed chorobami przede wszystkim bakteryjnymi. I wg mnie na razie wystarczy, jeśli nie musisz pryskać olejowym.