Ogród zielonej

[cyma2704]

Aniu gratulacje, ciemierniki kwitnące zimą lub wczesną wiosną, to miód na serce każdego ogrodnika.
Wokół mnie hektary zagajników, więc ptaki przeróżne widuję w karmniku. Zmontuj karmnik, będziesz mieć darmowy, zewnętrzny telewizor.

Dorotko dziękuję za życzenia. Miło powitać znowu długoletnią Forumkę.
Działka to inna bajka, koło domu można wybiec na moment do ogrodu.

Róże jeszcze w jesiennej szacie.



Ciemierniki w kolorze i tylko w zieleni.





Krokusy, narcyzy i nawet tulipany nie wiedzą jaka pora roku.







Kolory niedługo zobaczymy, wiosna za 60 dni.

[marta64]

Soniu, prognozy są różne, jedni obiecują już wiosnę, a inni wieszczą zimę, po tych ciepłych dniach, a to nie będzie dobre dla ogrodów. Wiosenne cebulowe powinny sobie poradzić ze spadkami temperatury, ale pewnie nie będą zadowolone z większych mrozów bez śniegu. A może to będzie następna wiosna na raty, przeplatana śnieżnymi epizodami? Będziemy się martwić na bieżąco, a na razie cieszą zielone noski , ale wspomnienia ubiegłorocznych kwitnień jeszcze bardziej .
Widzę, że zagościły u Ciebie, nowe, cudnie pachnące narcyzy. Jakoś je przegapiłam w sezonie , toteż pilnie będę wypatrywać ich tej wiosny!

Wróciłam do wiosny w Twoim wątku i okazało się, że jednak widziałam te narcyzki wiosną, tylko coś nie tak z pamięcią!

[dorcia7]

Ja cały czas forum śledzę ,tylko na zdjęcia i wpisy czasu brak

[Wanda7]

Ta kępa żółtych narcyzów bardzo radosna! Czy te białe wyrastają z tej samej kępy? Sadziłaś dwie odmiany do jednego dołka?
A poletko krokusów super rozrośnięte.

[Florian Silesia]

Pąki ciemierników rozumiem, że fotka aktualna? Zadziwia mnie bogactwo tejże kępy! Ale pamiętam, że masz niezwykłe okazy ciemierników więc już niecierpliwie czekam na ten spektakl w Twoim ogrodzie! I na pewno będzie to wcześniej niż za 60 dni

[Margo2]

Posadziłam jesienią kilka narcyzów. Ostatni raz
Zobaczymy czy tym razem wzejdą bo do tej pory kwitły tylko te miniaturowe kupowane w marketach w doniczkach

[cyma2704]

Od wczoraj 12 stopni w słońcu, nastrój coraz lepszy.

Martuś zima może być nawet w kwietniu. W 2013 roku zasypało nas 13 kwietnia tak, że nie pojechaliśmy do pracy. Dopiero w południe przejechał pług.
Narcyzy ze zdjęcia to gratis ze szkółki wsadzony późno do doniczki, a wiosną wkopałam całość do gruntu.

Dorotko zawsze cieszę się, bo wiele osób nie ma czasu, albo zniechęciła się do forum.

Wandziu narcyzy dostałam chyba w grudniu jako gratis, więc wsadziłam do doniczki. Mniejsze cebulki posadziłam po obrzeżu, a większe w środku i wyszła całkiem ładna kompozycja. Przechowałam w garażu. Wiosną wkopałam z doniczką, a po kwitnieniu już posadziłam pojedynczo na rabatę.
Na zdjęciu krokusy Fuscotinctus, rozsadziłam bo bardzo się zagęściły.

Florianie różowe pąki ciemiernika Ice N, Roses Red. Co roku tak wcześnie się pokazuje, ale długo pnie się w górę i otwiera kwiaty.
Dużo pąków widać, więc jak będzie tak ciepło, to ciemierniki szybko zakwitną.

Gosiu u mnie narcyzów więcej, bo podziemne potwory ich nie zjedzą. Jedynie kret buszuje, więc nie wiem, czy nie wpadną głęboko i będzie po nich.
Mam ich już dość dużo, ale jak to u mnie, po kilka kępek tych samych odmian, więc bym Was zanudziła.

Przeszłam się po ogrodzie, śnieg zniknął, więc pozaglądałam na rabaty.











Warto podlewać rododendrony w czasie suszy.



Nędzna pocieszka została dla mnie w sklepie.



"Już szron na głowie,
Już nie to zdrowie.
A w sercu – ciągle maj!"
J Przybora

[lojka 63]

Soniu oby jak naj, naj był ten maj w sercu Masz mnóstwo kwiecia jak na zimę ,moje ciemierniki kwitną później i się pokładają mało je widać.
Kiedyś posadziłam chyba tulipany w skrzynce po pieczarkach to nornice 6 dziur wygryzły i wyżarły wszystko nic nie zakwitło.Teraz sadzę w grunt tylko blisko czosnków a czasem wciskam zwykły czosnek blisko,coś tam zakwita ale nigdy tyle ile wsadzone,taka to ciągła walka z wiatrakami.

[kuneg]

Soniu, to mówisz, że dla gryzoni żonkile i narcyzy są niejadalne? Dobrze wiedzieć A jak hiacynty?

Kupiłam sobie 3 przecenione hiacynty (po 1 PLN/szt), bo niby kończyły kwitnienie. Wybrałam takie, które wypuszczały już kolejne kwiatostany. Stare obcięłam i cieszę się nowymi kwiatami Teraz zaczęłam się zastanawiać, czy jest sens sadzić je do gruntu we wrześniu, skoro u mnie tyle gryzoni buszuje na wsi...

Przydałby się spis takich roślin, których gryzonie nie ruszają...

[Bufo-bufo]

Piękna czarnuszka u Ciebie Soniu chociaż był śnieg, a u mnie tyle co kot napłakał
Zimo gdzie jesteś? Hop hop

[cyma2704]

W słońcu było dziś ponad 15 stopni. Poszalałam w ogrodzie, tnąc niskie trawy, czyszcząc z brzydkich liści jeżówki, które miały w ubiegłym roku czarną plamistość. Do cięcia została mi sesleria i miskanty.

Część róż w styczniu tak wygląda.





Zimowa cebula i czosnek.





Jolu kocham soczystą zieleń i kwiaty majowe, których mam sporo. U mnie też gryzonie wyżerają cebule nawet z doniczek produkcyjnych. Trochę jednak sadzę, bo trudno się oprzeć ładnym tulipanom, czosnkom, czy liliom.

Małgosiu niestety moim gryzoniom hiacynty smakują. Też sadzę jesienią wczesnowiosenne pocieszajki. Część przeżywa, kilka zawsze zostaje pożarte.
Natomiast narcyzy zostawiają w spokoju, najstarsze rosną na różnych rabatach 12 lat.

Niektóre ogrodniczki twierdzą, że czosnek odstrasza gryzonie, moje się go nie boją. Jadalny sadzę w podwyższonej grządce z metalową siatką na dnie.
Natomiast ozdobne systematycznie dokupuję. W ubiegłym roku przegryzły doniczki produkcyjne i od dołu zjadły ogromne cebulki czosnku Mont Everest.

Olu ze śniegu bardzo się cieszyłam, bo jesień była u nas sucha. Teraz mniej cieszę się z wiosny w styczniu, wiele roślin wznawia wegetację.
W tym roku inne kolory czarnuszki być może zakwitną. Nie oparłam się nasionom.

Pierwsze krokusy i ranniki.











Czosnki Miami i cebulice Tubergena





Nawet mech cieszy oczy.

[marta64]

Soniu, majowe obrazki bardzo piękne , ale i ostatnie ciepłe dni, dały nam trochę wiosny zimą
Ranniki u mnie zakwitły trzy tygodnie wcześniej, niż w ubiegłym roku. Dotychczas, kiedy rozkwitały, to już była wiosna, choć przeplatana śniegiem, a co będzie w tym roku?
Właśnie wczoraj odkryłam, że moje hiacynty posłużyły za karmę dla gryzoni , a czosnek rośnie sobie dalej.
Chyba obsadzę ogród narcyzami i przebiśniegami, bo ich też nie ruszają, a reszta cebulowych, tylko w donicach.
Może to ciepełko zostanie jeszcze przez weekend, żebyś mogła poszaleć w ogrodzie z wnukami?

[marpa]

Mnie nie dane było jeszcze dotrzeć na moje włości w poszukiwaniu wiosny nad czym ubolewam...
Z zainteresowaniem oglądam doniesienia z forumowych ogrodów.
Serdeczności przekazuję Soniu !

[Wanda7]

Róże w tym stanie to mnie jednak trochę martwią. U mnie na razie śpią. Do nas dzisiaj przylazła zima, a już się cieszyłam, że wiosna nastała.
No ale różanecznik masz wspaniały! Ileż to kwiecia się szykuje

[Margo2]

Też mam takie same róże.
Przed chwilą wybiegłam okryć swoją ulubioną hortensję ogrodową. Ciekawe, czy te nocne przymrozki jej nie uszkodzą.

Soniu ja nie mam gryzoni, które by zjadały cebulki. Przynajmniej tak mi się wydaje. Po prostu narcyzy nie lubia mojego ogrodu.
A zresztą wiesz, że ja mam sporo roslin, które mnie nie lubią.
Nie to co Ciebie.
U Ciebie czasem nadmiar tego dobrego jak sama mówisz