„Piwonia o kwiatach pustych” – uśmiechnąłem się, bo sam z rozpędu bardzo często tak mówię (no wszakże antonimem słowa „pełny” jest „pusty”, nie?) i nie zawsze sobie przypominam, że jednak prawidłowym botanicznym terminem jest „pojedynczy”. Baptisia z zadrzechnią to absolutny cud – absolutnie kocham obie. Zresztą wszystko piękne… I firletki i koniczyny i cała reszta.
Lidko wróciłam do Ciebie ponownie i znów ,"aż dech mnie zatyka" ile roślinek u Ciebie kwitnie Wiele po raz pierwszy oglądam gdyż są to chyba rarytasy poszczególnych gatunków roślin. Kolekcja Piwonii piękna i innych roślinek też Bardzo ciekawy jest ten brązowy Powojnik Nawet tak zwane "chwasty" w Twoim obiektywie wyglądają ślicznie Będę i ja im się dokładnie przyglądać
serdecznie pozdrawiam
Ciekawa ta kończyna długokłosowa.
A ja obawiam się, że stracę baptysję i to równocześnie rosnącą w trzech miejscach. Ślimaki ją obgryzają ale to chyba nie jedyny powód. Coś niedobrego stało się pod ziemią tej rośliny, jakaś choroba, która dotknęła wszystkie egzemplarze.
Lidziu, jaka śliczna, grudniowa różyczka!
Acena to chyba najpiękniejsza teraz, z nasiennikami, które pierwszy raz widzę .
Skrzyp hodujesz, a ja nie mogę się go pozbyć , ale ten zimowy ma teraz swoje pięć minut .
Co to ma takie seledynowe pędzelki?
To modrzew Lidziu? Ja co prawda już nie mam modrzewia ale myślałem, że igły modrzewi już opadły.
Pięknie skupiony Twój skrzyp zimowy. Czy to dzięki uprawie w doniczce? U mnie wędruje i jest rozproszony a właściwie to w zaniku.
Lidko, świetnie wygląda ostrokrzew z czerwonymi owocami. W Polsce bardzo rzadko można spotkać duży okaz, bo do niedawna u nas przemarzały. Teraz, jak się klimat ociepla, to co raz częściej będzie można go zobaczyć. Masz bardzo ładny okaz.
Wrzosiec trochę za wcześnie wypuszcza kwiaty. Powinien w lutym/marcu.
Cyklamen na fantastycznie pozwijane łodygi po przekwitnięciu. Nigdy go nie widziałam w takiej fazie. Ciekawie to wygląda.
Świetnie prezentuje się Twój ogródek zimą! Ostrokrzew fantastyczny! Do tej pory sądziłem, że u nas one przemarzają. Jesteś drugą znajomą, która pokazuje duży okaz więc jest w moich planach na kolejny sezon. Podobnie pięknotka. Skoro aukuby tak dobrze sobie radzą (Twoja też piękna!), to inne krzewy też sobie poradzą.