koniec kropka

Megagron wśród domowników to "jedyna słuszna" koktajlówka. Co roku sadzę 4-5 sztuk Megagrona, plus jedną, lub dwie nowe odmiany i co roku wszyscy jedzą tylko megagrona. Słodki, chrupiący i mega pomidorowy w smaku.
Podawany przeze mnie koniec lipca, dotyczył uprawy w gruncie. Jako, że wysadzam po 20 maja, to początkiem czerwca dopiero widać, że się przyjęły.
Nie wiedziałem nawet, że taki jest. Uprawiałem kiedyś malinowego, ale wyraźnie gorszy od czerwonego.
Barrys to też multiflora. Megagron jest jeden, proszę nie bluźnić.
Dla mnie czas jest również ważny, ale tych wcześniejszych wystarczy mi kilka roślin, a zaraz są późniejsze do zbioru, zazwyczaj smaczniejsze.
Mam jeszcze trochę Manistelli i Fuchsii i bynajmniej nie smakują marnie. W tym roku smaczniejsze, niż w poprzednich.