Dobrze wiedzieć, że można go dodać bez obaw.
O łupinach fistaszków czytałam na jakiejś poważnej stronie, chyba Orchidarium, albo Storczyki.
Sama bym na to nie wpadla

Nie będę się jednak przy nich upierać.
Za to perlit wydaje mi sie bardzo sensowny...
Może nawet reanimacja w nim byłaby całkiem skuteczna. Wiele roślin postawił mi na nogi, może storczyki też by się wykurowaly. Jeśli udaje się to w kamieniach i w keramzycie, to w perlicie powinno się udać tym bardziej. Trzyma dużo wilgoci, a jednocześnie dużo powietrza, no i jest "cieply".