Jakie to jest dobre!
U mnie bulwy sa jeszcze małe, ale robid je na patelni jak frytki lub całe do gara i gotuję chwilę. Jem jak przekąskę. Te mniejsze wróciły do ziemi, porozsadzałam je po działce i mam nadzieję że się rozrosną nieprzyzwoicie, bo mam zamair się nimi zywić często.
Lata temu jak przyjmowałam dzialkę po pijaku to tego było pełno. Wykopałam bo na co mi takie chaszcze. Nawet nie wiecie jak teraz żałuję
