Nowość, kolorystycznie mój ulubiony, czerwony w złote paski. Dwarf Great Scott - odmiana jeszcze oficjalnie nie wydana. Dla mnie odmiana na przyszły sezon.
Wasze zebry piękne .
U mnie w tym roku porażka . Biała zebra nawet smaczna i jędrna , może poleżeć i nawet nie
chorowita , ale pasków gdy dojrzała nie widać .
Dzięki , mogę prosić o dopisanie 2 nasion ?
Drobnienie owoców u mnie zależy od odmiany . Mam takie , które we wszystkich gronach podobnej wielkości i
takie co im wyżej tym mniejsze .
U mnie szczyt pomidorowy był 15-30 lipca. Co 3 dni zbierałam ok. 10kg i przerabiałam na keczup . To było z zawiązanych 2 dolnych gron. Potem nastąpiła przerwa - kwiatki schły, nie wiązały - oczywiście z powodu upałów. Następnie znowu wzięły się do roboty i od tygodnia zbieram drugi rzut. A trzeci rzut dopiero rośnie i potrwa to jeszcze 2-3 tygodnie Dodam, że mam w sumie 48 sztuk prowadzonych na 1 pęd, po dwa przy paliku. Nasiona już zebrane
Pomidorowe eldorado trwa. Zdrowie im dopisuje - żadnych symptomów chorób.
Najbardziej niezawodne u mnie to: Kalmany, Pudovik, K-37, Anna Russian, Scatalone, że wymienię kilka.
W tym roku pierwszy raz robię suszone z Scatalone.
I tu mam pytanie; które w kolejności są najlepsze do suszenia: San Marzano, Lima, Scatalone, czy może inna odmiana?
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
Powolutku kończę sezon pomidorowy. Dzisiaj niespodziewanie pokazało się słońce, szybko zerwałam zapłonione pomidory. Te na zdjęciu do przechowania. Niestety spóźniłam się z tym i dużo mam popękanych od wczorajszego deszczu. Pomidory w tym roku w gruncie nie sprawiały problemów, praktycznie bez oprysków.
Moje to chyba jak mróz zetnie to padną.
Na razie to mam nadmiar , na przetwory już nie ma miejsca w piwnicy, pełne półki. Muszę stanowczo sadzić mniej.