Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2

[Pelasia]

Moja już dwa razy zerwana.
Z jednej zrobiłam cukinie w panierce z serem parmezanem. Pycha .
Cukinie, plasterki 0,5cm soli się z obu stron ,żeby puściła sok (ważne , bo wtedy mąka się przykleja do cukinii ), obtacza się w mące , potem w jajku a na koniec w panierce z 4 łyżek bułki tartej i 4 łyżek z sera parmezan.

[deltoro]

Smaka robisz.
Ja czekam na zbiór i pójdą plastry smażone w cieście naleśnikowym

[anulab]

Wczoraj zrobiłam sos śliwkowo-paprykowy . Bardzo mi posmakował to wstawię przepis . Zmodyfikowałam przepis
sosu morelowego . Dzisiaj sprawdzę jak po przegryzieniu .
Składniki - śliwki , papryka słodka i ostra , tarty imbir , czosnek , przyprawa chińska 5 smaków , dosładzałam ksylitolem ,
tarta skórka z cytryny , zakwaszałam delikatnie sokiem z cytryny i wit C .
Śliwki , paprykę i czosnek skręciłam przez maszynkę .
Przyprawa nie jest konieczna .

[ostatnia szansa]

...Śliwki , paprykę i czosnek skręciłam przez maszynkę ....

To jest jedyna czynność opisana.
i co dalej?
To jest sos do zjedzenia zaraz i na surowo?
To jest sos do zjedzenia zaraz po ugotowaniu?
Czy to przepis na zimę i trzeba włożyć takie surowe do słoików i pasteryzować?
Czy to przepis na zimę i trzeba gotować, i włożyć do słoików, i pasteryzować?

Jestem na etapie poszukiwania przepisów w Internecie bo klęska urodzaju i większość przepisów pisana jest w ten sposób, że nie ma informacji dla mnie niezbędnych bo nie jestem miłośnikiem gotowania, który w mig się zorientuje.

[anulab]

To sos na zimę , ale można jeść od razu po zrobieniu . Wszystkie składniki razem
dusić . W zależności od rodzaju śliwek będzie to krócej lub dłużej . Moje śliwki były gęste bo w tym roku susza .
Z własnego doświadczenia wiem , że bywają wodniste i wtedy trzeba uzbroić się w cierpliwość .
Po nałożeniu w słoiki pasteryzować .
Proporcji składników nie podałam bo niczego nie ważyłam . Skórkę starłam z jednej cytryny . Czosnku dałam chyba 8 sporych
ząbków . Papryka mieszana , łagodna i ostra .

[jokaer]

Robicie może sok z jabłek?
Jeśli tak to macie jakąś sokowirówkę co nie robi dużej piany?
Czy ta funkcja w sokowirówce " separator piany " to się sprawdza?

[kuneg]

Muscade de Provence i budyń z dyni:


Budyń z dyni był zrobiony „na oko”, ale mniej-więcej tak:
Dynia Muscade de Provence ważyła 8 kg. Połówkę (ok. 4 kg) oskórowałam, wyłyżeczkowałam nasiona, pokroiłam w kostkę i do 5-cio litrowego gara. Puściła dużo soku. Gotowałam ok. godziny na wolnym ogniu aż zaczęła się rozpadać. Po zblenderowaniu wyszło ok. 3 litry papki.
Dodatki: rodzynki, 6 czubatych łyżek cukru (jak ktoś lubi bardzo słodkie, to dać 9 łyżek), 3 duże łyżki skrobii ziemniaczanej i 4 opakowania sklepowego budyniu waniliowego.
Budyń rozprowadzony był w ok. 0,5 litra mleka.

Bardzo lubię dynię z tej odmiany. Na surowo smakuje jak niesłodki melon, a budyń jest od razu waniliowy z nutą muszkatu.

[anulab]

Z mojego doświadczenia kulinarnego taki rodzaj przetworu jest nietrwały . Zastanawiam się czy 3 krotna pasteryzacja w
odstępach 24 godzin wystarczy ?

[jokaer]

Nikt nie korzysta z żadnej sokowirówki?

[anulab]

Korzystam , z sokowirówki tradycyjnej Boscha i w tej nie ma piany a w wolnoobrotowej jest .
Takie soki pasteryzowałam i były ok po otwarciu butelek .
Ostatnio soków nie robię bo się naczytałam , że to za dużo cukru i prosta droga do cukrzycy .
Nawyżki jabłek pasteryzuję jako krajankę lub robię ocet jabłkowy .
Ten separator piany to plastikowa klapka , która zgarnia pianę , owszem sprawdza się .
Soki , w czasie kiedy robiłam , wzbogacałam różnymi dodatkami typu mięta , pietruszka , liście selera itd .

[jokaer]

Anula, bardzo Ci dziękuję za obszerną wypowiedź.
Mam masę spadów z olbrzymiej, starej renety.
Robiłam już z niej na przestrzeni lat mnóstwo różnych przetworów.
Nie do przejedzenia. Z takiego soku zawsze można nastawić ocet, albo wino.
Soków nie pijam nierozcieńczonych.
Teraz zrobiłam i jeszcze zrobię sok winogronowy, pasteryzowany do 80st.C,
jest przepyszny, zupełnie jak świeży. Nie da się go pić bez rozcieńczenia.
Nie używam cukru, no chyba, że sporadycznie jakieś wypieki i mam cukier bardzo dobry.
Trzeba by chyba pić takie soki litrami, żeby się pochorować.

Miałam starą zelmerowską sokowirówkę, ale już się dawno wykończyła.

[anulab]

Wzbraniałam się , ale lepiej mieć swoje soki niż zmarnowane jabłka . W dodatku jabłka w tym sezonie nietrwałe .
Swoje soki smakują lepiej niż z tłoczni .
Pierwsza partia po pasteryzacji . Po niedzieli będę dalej przerabiać .

[jokaer]

A ten sok robiony chyba w tej wolnoobrotowej wyciskarce, bo taki wygląda na gęsty musik

[anulab]

W wolnoobrotowej , gęstość jak kubuś . Dodaję witaminy c przed pasteryzacją .
Jak się zmęczę wolnoobrotową to przepuszczę przez sokowirówkę .

[ullak]

Nastawiłam ocet z jeżyn (zalałam je wodą z cukrem). Po kilku tygodniech odcedziłam i przelałam do butelek. No alkoholomierza nie mam, ale wyszło mi wino. Pachnie jak wino, smakuje jak wino. Co tam się porobiło, przecież tak się wina z owoców nie robi, wszyscy piszą, że potrzebne są drożdże. Mam nastawioną drugą partię i tam już czuć normalnie ocet. Czy winem można konserwować przetwory? Chciałam dodać do buraczków dla koloru