Mam pytanie: czy ktoś ma pomysł, jakiej natury problem może powodować więdnięcie a potem usychanie słoneczników jeszcze zanim zakwitną? Roślina wygląda tak, jakby nagle ktoś ją odciął od dostępu do wody, tyle że ziemia wilgotna… Żerowanie jakichś zwierząt podgryzających korzenie? Choroba bakteryjna zatykająca wiązki przewodzące?
Jaka szkoda.
Zmierzyłem wysokość a raczej długość - przepiękne 4,5 m.
Kiedy sadzę siewki to bardzo głęboko i takie sytuacje się nie zdarzają.
Był przywiązany do czereśni i nie pomogło.