Wywal osłonkę, doniczkę stawiasz na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze, a bryła korzeniowa szybciej przesychała.
Fizycznie jest niemożliwe, żeby o tej porze roku podłoże tak wolno przesychało zwłaszcza tak mocno przepuszczalne.
Opcje są dwie, albo w chwili obecnej doszło jednak w jakimś stopniu do uszkodzenia korzeni i korzenie nie pobierają w pełni wody. Albo jeśli system korzeniowy po sprawdzeniu będzie ok., to za długo przesuszasz.
W tak przepuszczalnym podłożu, które powinno w obecnych warunkach porządnie przeschnąć w ciągu kilku dni, tygodnia. Roślina po trzech tygodniach jest za bardzo przesuszana. Do połowy jesieni kiedy powinno być ciepło trzeba nieco częściej podlewać, powiedzmy co około 2 tygodnie.
Na razie jednak sprawdź stan korzeni. Potem wywal osłonkę i postaw blisko okna.
Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19270
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta