To opóźnianie cięciem chyba nie dotyczy wszystkich rodzajów budleji, ale jakiegoś konktretnego gatunku. Ja zawsze tnę w kwietniu, i to w drugiej połowie miesiąca. Pierwsze pąki pojawiają się pod koniec czerwca, trochę trwa zanim się rozwiną, ale w lipcu już normalnie kwitnie. Specjalnie na potrzeby wpisu posprawdzałam daty na zdjęciach, więc nie ma mowy że źle pamiętam albo mylę miesiącemagda111123 pisze: ↑2 lis 2023, o 18:39 Tyle się teraz mówi o rabatach wabiących motyle w lecie.
Kto zna Kasię Bellingham na pewno słyszał jak nieraz radzi by nie śpieszyć się z przycinaniem wiosną budleji. Według niej należy to zrobić w kwietniu by opóźnić kwietnienie na sierpień i w ten sposób wycelować w moment gdy jest najwięcej motyli. A wiadomo jak motyle kochają te kolorowe kwiaty.
Swoją drogą ciekawe czy te nowe, miniaturowe odmiany są dla nich równie interesujące, ktoś może wie?
