
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Kolorowo owocowo
Kasiu super to jabłko z rumieńcem. Wyczytałam, że to stara odmiana. Pomidory mam w tym roku bardzo późno. Teraz rekompensują straty. Już zebrałam około 20 kg. W wakacje, jak zwykle wypoczywam z przetworami i budową a czasu brakuje
Miłego tygodnia!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3735
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kolorowo owocowo
leszkat76 gdzieś widziałem takie jabłka, ze starszych odmian Close, albo Oliwka czerwona, albo coś z McIntosh'ów ze względu na nalot?
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2301
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Kolorowo owocowo
Kasiu, również niebawem będę zabierać się za okulizację jabłoni. Mam A2 w doniczkach, a na RODos jabłoń, którą przeszczepiałam jakieś 15 lat temu na czymś ogromnym, antonówko podobnym. Rodzi regularnie bardzo fajne jabłka, ale nie mam pojęcia co to. Wzięłam zrazy od brata z 15-20 letniego sadu, który był na podkładkach karłowych i półkarłowych. Sad już rósł, jak brat kupował dom. Przeszczep rośnie dość silnie i regularnie plonuje. Niebawem będę próbowała zidentyfikować odmianę, bo pomimo mrozów kwietniowych, są owoce
Jak na podkładkę silnie rosnącą naszczepisz odmianę o słabej sile wzrostu, to wyjdzie średnie-większe drzewo. Jak na karłowatą podkładkę naszczepisz odmianę o dużej sile wzrostu, to będzie karzeł, choć ciut większy, ale nadal karzeł.
Jak połączysz karłowatą podkładkę z odmianą słabo rosnącą, to będzie miniatura kompletna

Asiu, o karłowatości decyduje w głównej mierze podkładka, a dopiero potem siła wzrostu odmiany naszczepionej.
Jak na podkładkę silnie rosnącą naszczepisz odmianę o słabej sile wzrostu, to wyjdzie średnie-większe drzewo. Jak na karłowatą podkładkę naszczepisz odmianę o dużej sile wzrostu, to będzie karzeł, choć ciut większy, ale nadal karzeł.
Jak połączysz karłowatą podkładkę z odmianą słabo rosnącą, to będzie miniatura kompletna

- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2924
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Asia można okulizować,wybieram sobie do okulizacji pochmurny dzień ale bezdeszczowy. Drzewo na którym się szczepi musi być porządnie podlane, żeby ładnie kora odchodziła od drewna.
Jabłonka karłowa może być jak najbardziej, nadaje się do szczepień.
Pobiera się tegoroczny przyrost, obcina liście tak by został ogonek.Jeszcze zanim przystąpię do okulizacji wkładam gałązki do kubka z wodą żeby też się napiły. Na podkładce też najlepiej jak najmłodszy pęd wybrać do okulizacji.
Trzeba pamiętać też że jak oczko się przyjmie to gałąź powyżej oczka się ucina na wiosnę.
Halinko 20 kilo to nie mało
Nie wiem czy u mnie dojrzało tyle, też mam pełnię sezonu ale przetworów nie robię na razie tylko nadwyżki rozdaję chętnym. Sporo przetworów mam zeszłorocznych i nie chce mi się robić nowych.
Kamil te jabłuszka są podobne do Early Genevy ale one są zimowe, jeszcze kompletnie niedojrzałe, to są spady, na drzewie wiszą same zielone.
Dojrzałe to mają bardzo silny nalot taki woskowy na bordowej błyszczącej skórce. I każde jabłko ma gruby i krótki ogonek.
Przejadę się do sadku we wrześniu jeszcze i może w październiku.
Gosiu dobrze napisane,
Ja szczepię na własnych siewkach Antonówki. Zaszczepiam oczko trochę nad ziemią na pniu siewki, jak się przyjmie, ścinam całą siewkę i zostaje z niej prawie sam korzeń.
Chętnie pomogę identyfikować Twoją jabłoń.
Mam pełnię owocowania maliny Poranna Rosa.Miesiąc wcześniej niż zawsze.



Jabłonka karłowa może być jak najbardziej, nadaje się do szczepień.
Pobiera się tegoroczny przyrost, obcina liście tak by został ogonek.Jeszcze zanim przystąpię do okulizacji wkładam gałązki do kubka z wodą żeby też się napiły. Na podkładce też najlepiej jak najmłodszy pęd wybrać do okulizacji.
Trzeba pamiętać też że jak oczko się przyjmie to gałąź powyżej oczka się ucina na wiosnę.
Halinko 20 kilo to nie mało

Nie wiem czy u mnie dojrzało tyle, też mam pełnię sezonu ale przetworów nie robię na razie tylko nadwyżki rozdaję chętnym. Sporo przetworów mam zeszłorocznych i nie chce mi się robić nowych.

Kamil te jabłuszka są podobne do Early Genevy ale one są zimowe, jeszcze kompletnie niedojrzałe, to są spady, na drzewie wiszą same zielone.
Dojrzałe to mają bardzo silny nalot taki woskowy na bordowej błyszczącej skórce. I każde jabłko ma gruby i krótki ogonek.
Przejadę się do sadku we wrześniu jeszcze i może w październiku.
Gosiu dobrze napisane,

Ja szczepię na własnych siewkach Antonówki. Zaszczepiam oczko trochę nad ziemią na pniu siewki, jak się przyjmie, ścinam całą siewkę i zostaje z niej prawie sam korzeń.
Chętnie pomogę identyfikować Twoją jabłoń.

Mam pełnię owocowania maliny Poranna Rosa.Miesiąc wcześniej niż zawsze.




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3735
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Kolorowo owocowo
To są zimowe
o rety, myślałem, że to letnia odmiana.
Też byłem dziś na splewach i zaokulizowałem sobie Pepinę linneusza?

Też byłem dziś na splewach i zaokulizowałem sobie Pepinę linneusza?
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17339
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kolorowo owocowo
Apetyczne te twoje jabłuszka
I malinki , umm fajny letni czas.
Ta okulizacja to jakaś mi się trudna wydaje. Nigdy tego nie robiłam.

I malinki , umm fajny letni czas.
Ta okulizacja to jakaś mi się trudna wydaje. Nigdy tego nie robiłam.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2301
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Kolorowo owocowo
Aniu, do około pierwszego roku życia nigdy wcześniej też nie chodziłaś zapewne
Ja też okulizację widziałam wcześniej tylko na obrazkach, zanim zrobiłam ją sama pierwszy raz. I wyszło za pierwszym razem.
To nic trudnego - wystarczy trzymać się przepisu. Prawda Kasiu?
Kasiu, jak okulizujesz antonówki, to zakładasz po 1, czy po 2 oczka na podkładkę?

Ja też okulizację widziałam wcześniej tylko na obrazkach, zanim zrobiłam ją sama pierwszy raz. I wyszło za pierwszym razem.
To nic trudnego - wystarczy trzymać się przepisu. Prawda Kasiu?

Kasiu, jak okulizujesz antonówki, to zakładasz po 1, czy po 2 oczka na podkładkę?
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2924
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Kamil coś mi się zdaje że te jabłka to Macintosh.
Aniu okulizacja jest najłatwiejszym szczepieniem, warto spróbować.
Małgosiu masz całkowitą rację.
Zakładam przeważnie dwa oczka.
To tegoroczne okulizacje.

O tę jestem spokojna, ogonki liściowe zielone więc oczka żyją i się przyjmują.

Na tym drzewku jeden ogonek jest zielony natomiast drugi usechł i odpadł więc już wiadomo że jedno oczko się nie przyjęło.
To okulizacja zrobiona 2 lata wstecz. Żebym sama nie szczepiła to bym nie poznała się że to doszczepione gałęzie.



2 oczka się w tedy przyjęły i rosną 2 konarki, i to bardzo ładnie rosną.

Z innej beczki, miałam dzisiaj obfite zbiory papryki, zrobiłam 10 słoików w zalewie octowej.


Zbiór rodzynka.

Rzodkiewka.

Buraczki na barszczyk.


Aniu okulizacja jest najłatwiejszym szczepieniem, warto spróbować.

Małgosiu masz całkowitą rację.

Zakładam przeważnie dwa oczka.
To tegoroczne okulizacje.

O tę jestem spokojna, ogonki liściowe zielone więc oczka żyją i się przyjmują.

Na tym drzewku jeden ogonek jest zielony natomiast drugi usechł i odpadł więc już wiadomo że jedno oczko się nie przyjęło.
To okulizacja zrobiona 2 lata wstecz. Żebym sama nie szczepiła to bym nie poznała się że to doszczepione gałęzie.



2 oczka się w tedy przyjęły i rosną 2 konarki, i to bardzo ładnie rosną.

Z innej beczki, miałam dzisiaj obfite zbiory papryki, zrobiłam 10 słoików w zalewie octowej.


Zbiór rodzynka.

Rzodkiewka.

Buraczki na barszczyk.


- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2301
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Kolorowo owocowo
Kasiu, jak się sprawują u Ciebie powyższe odmiany? Pytam, bo przydałby mi się zapylacz do Free Redstar.
W internetach znajduję, że Rosette jest odporna na parcha. Prawda to?
Podobno Rosette jest mutacją Discovery, więc i Discovery mogłaby być odporna, choć internety nie wspominają o tym... ciekawe

Czy Rosette jest czerwonomiąższowa u Ciebie?
A pomidor smakowity, aż ślinka cieknie

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17339
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kolorowo owocowo
No brawo fajne zbiory.
Jabłuszka jak malowane, apetyczne.
A rzodkiewkę teraz też można siać
Jabłuszka jak malowane, apetyczne.
A rzodkiewkę teraz też można siać
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2924
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Aniu można siać, w trzy tygodnie urosła rzodkiewka.
Posiałam nawet ogórki, już wschodzą, ciekawe czy zdążą urosnąć.
Gosiu Rosette nie choruje i Discovery też jak na razie zdrowa. Widać że są spokrewnione, szczep rośnie tak pięknie że już nierozrużnić które konarki z której odmiany.
Zerwałam owoce chyba trochę zbyt wcześnie. Tak wygląda Rosette w przekroju, jabłko chrupiące i kwaskawe.

Zauważyłam przypadkiem że u mnie w pracy z tyłu sa budynkiem rośnie wielka Morwa. Po owocach na ziemi.
Jest tak wielka że do najniższych gałęzi ledwo dosięnęłam. Moje Morwy nie owocują więc wzięłam gałązki z tej Morwy i zaokulizowałam oczka na swoich. Spróbuję też ukorzenić kilka gałązek.
To ta Morwa w pracy.

Sięga do okien na 3 piętrze.
Ale że pracuję prawie 5 lat i jej nie zauważyłam.
Zaczęłam dziś szykować miejsce pod borówki, chcę dosadzić z 3-4 krzaki na miejsce truskawek.
To wykopany dołek na razie na jeden miałam siły.

Przywiozłam taczkę kory i taczkę trocin.
Torf chyba będę kupować w ogrodniczym.
A to mój najnowszy nabytek.
Trzykrotka trójbarwna.



Gosiu Rosette nie choruje i Discovery też jak na razie zdrowa. Widać że są spokrewnione, szczep rośnie tak pięknie że już nierozrużnić które konarki z której odmiany.
Zerwałam owoce chyba trochę zbyt wcześnie. Tak wygląda Rosette w przekroju, jabłko chrupiące i kwaskawe.

Zauważyłam przypadkiem że u mnie w pracy z tyłu sa budynkiem rośnie wielka Morwa. Po owocach na ziemi.
Jest tak wielka że do najniższych gałęzi ledwo dosięnęłam. Moje Morwy nie owocują więc wzięłam gałązki z tej Morwy i zaokulizowałam oczka na swoich. Spróbuję też ukorzenić kilka gałązek.
To ta Morwa w pracy.

Sięga do okien na 3 piętrze.

Ale że pracuję prawie 5 lat i jej nie zauważyłam.

Zaczęłam dziś szykować miejsce pod borówki, chcę dosadzić z 3-4 krzaki na miejsce truskawek.
To wykopany dołek na razie na jeden miałam siły.

Przywiozłam taczkę kory i taczkę trocin.
Torf chyba będę kupować w ogrodniczym.
A to mój najnowszy nabytek.
Trzykrotka trójbarwna.


- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2301
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Kolorowo owocowo
Kasiu, dziękuję za informacje
Muszę się rozejrzeć za sadzonkami jesienią, albo za patykami do szczepienia zimą
Ja również kilka dni temu wsadziłam gałązki morwy do doniczki i pod folię. "Moja" jest spod podstawówki syna. Nie ma wcięć na liściach, liście są ciut błyszczące i owoce ma ciemne. Czyżby to była Morus nigra? Zobaczymy
Dziwnie zbieżne pomysły mamy


Ja również kilka dni temu wsadziłam gałązki morwy do doniczki i pod folię. "Moja" jest spod podstawówki syna. Nie ma wcięć na liściach, liście są ciut błyszczące i owoce ma ciemne. Czyżby to była Morus nigra? Zobaczymy

Dziwnie zbieżne pomysły mamy

- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2924
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Gosiu chyba nadajemy na tych samych falach.
Mogę zimą przesłać Ci patyczki.
Dzisiaj zerwałam pierwszego dojrzałego arbuza. Odmiana Janosik o żółtym miąższu. Jadłam takiego sklepowego ale mój jest o niebo lepszy, słodszy i soczystszy. Ważył prawie 6 kg.


I kilka melonów, zjadłam 2 najmniejsze, też słodkie i bardzo soczyste, ale nie wiem czemu takie małe mi urosły.





Ostatnio jestem bardzo zachwycona pomidorkami Kam1A. Nie da się przejść obojętnie obok krzaka. Są tak śliczne że można patrzeć i patrzeć, jak brzoskwinki. Do tego smaczne, mięsiste, nie pękają chociaż skórkę mają cienką.




Na drugim krzaku są większe i bardziej na kształt steka.



Mogę zimą przesłać Ci patyczki.
Dzisiaj zerwałam pierwszego dojrzałego arbuza. Odmiana Janosik o żółtym miąższu. Jadłam takiego sklepowego ale mój jest o niebo lepszy, słodszy i soczystszy. Ważył prawie 6 kg.


I kilka melonów, zjadłam 2 najmniejsze, też słodkie i bardzo soczyste, ale nie wiem czemu takie małe mi urosły.





Ostatnio jestem bardzo zachwycona pomidorkami Kam1A. Nie da się przejść obojętnie obok krzaka. Są tak śliczne że można patrzeć i patrzeć, jak brzoskwinki. Do tego smaczne, mięsiste, nie pękają chociaż skórkę mają cienką.




Na drugim krzaku są większe i bardziej na kształt steka.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7276
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kolorowo owocowo
Kasia, a może melony miały za mało wody?
Za to wyglądają pysznie
Uprawiałaś też je w gruncie w workach?
W przydym roku zamiast arbuzów spróbuję z melonami
Wolę je od arbuzów
Za to wyglądają pysznie

Uprawiałaś też je w gruncie w workach?
W przydym roku zamiast arbuzów spróbuję z melonami
Wolę je od arbuzów

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Kolorowo owocowo
Kasiu u mnie też próba arbuza za mną. Już niektóre dojrzałe. Jedliśmy żółte. Ciekawe czy czerwone są również dojrzałe. Melony niestety jeszcze nie są dobre u mnie.