Fasolka szparagowa cz. 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Fittipaldi
100p
100p
Posty: 191
Od: 20 paź 2023, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

Możesz wrzucić zdjęcie jak to wygląda w tunelu z pomidorami?
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10981
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

28 maja , kilka postów wyżej wstawiłam zdjęcie fasolki , którą uprawiam w tunelu z tyłu za pomidorami .
Dzisiaj dosiałam fasolkę też w tunelu na póżniejszy zbiór . Dzięki takiej uprawie nie muszę ziela wyrywać .
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10981
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

Dzisiaj tak wygląda . Pomidory na póżniejsze zbiory .
Obrazek
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

13 czerwca wysiałem fasolę szparagową zieloną Finezja. Po ilu dniach od wysiewu nasion powinna powschodzić? Do dziś wzeszły na tylko dwie fasolki. Na jaką głębokość je sądzicie.
Czy kupić nowe nasiona i ponownie wysiać. Bardzo proszę o poradę.
Pozdrawiam Andrzej.
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 599
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

Moim zdaniem musisz siać, po takim czasie co nie wykiełkowało to zgniło. Podkiełkuj delikatnie i przykryj włókniną, zwiększysz szansę.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

A jak długo moczyć w wodzie?
Pozdrawiam Andrzej.
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 599
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

Ja namaczam tak, żeby nie naciągnęły do końca, czyli kilka godzin to max, za długie moczenie źle na nie działa i trzeba uważać żeby nie przyplątały się jakieś owady, bo mogą składać jaja, więc kiełkują pod przykryciem.
Awatar użytkownika
Malagenia
100p
100p
Posty: 168
Od: 1 lut 2011, o 22:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

A ja myślałam, że 'podkiełkuj' znaczy - aż pokażą się kiełki :?
Źle myślałam ? :oops:
A jak rozumieć, że dłuższe moczenie 'źle działa', jak ?
Czy nasiona kiełkowane w domu też przykrywać ?
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
dyrydyry7
500p
500p
Posty: 599
Od: 21 sty 2014, o 00:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

Dobrze myślałeś, chodziło mi o to, że na początku fasolka ciągnie dużo wody, więc najlepiej zalać ja wodą, tylko nie może w tej wodzie za długo leżeć, wystarczy, że mocno naciagnie , tak nie na 100 procent, i wtedy wyciągasz z tej wody przykrywasz czymś lekko wilgotnym i czekasz na kiełki.
Kiełkowane w domu też dobrze przykryć włókniną ale trzeba patrzeć czy ślimaki nie podjadają
Awatar użytkownika
Malagenia
100p
100p
Posty: 168
Od: 1 lut 2011, o 22:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

Dzięki, teraz mam już jasność ;:180

Mieszkam w bloku na I p., więc ślimaków u mnie niet :lol: Muchy tylko latają, czasem owocówki i czasem coś bzyczącego wpadnie.
Chciałabym wysiać na balkonie, pierwszy raz. Nie będzie to więc plantacja, lecz tę garstkę nasion oczywiście przykryję, tak jak radzisz, zapewne wilgotnym ręcznikiem papierowym.
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
Farmer1111
50p
50p
Posty: 99
Od: 1 gru 2020, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

Obrazek

Obrazek
Szybkie wschody już po 4 dniach
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2304
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

Byłam zachwycona tyczną fasolką szparagową Ramdor, ale z własnych nasion choruje mi :( Wyrywam :( Szkoda mi jej, ale trudno. Mozaika na liściach, strąki zniekształcone. Dla nas za dużo, a na handel się nie nadaje, bo mam jeszcze inną :)

Obok mam zdrową Laurinę z kupionych nasion (karłową) z 1 opakowania i pierwszy duży zbiór ok. 5 kg. Zamrażarka już dopełniona fasolką. Ta odmiana jest kompletnie bezwłóknista i pyszna. Nadal kwitnie i będą kolejne zbiory. :)
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8080
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

Tak podkielkowana delikatnie wsadzałam, po paru dniach pokazała się na wierzchu ;
Obrazek
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Malagenia
100p
100p
Posty: 168
Od: 1 lut 2011, o 22:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

Gienia :wit
Wielkie dzięki, ta info, a zwłaszcza fotka, to na pewno cenna poglądowo wskazówka dla nieobeznanych, początkujących ;:3 ;:180
A kiedy ją kiełkowałaś i na jaką głębokość wsadzałaś potem z tymi kiełeczkami do ziemi ?
Kiedy robiłaś tę fotkę ?
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8080
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Fasolka szparagowa cz. 3

Post »

Fotka z 22 maja, fasolka bardzo szybko skiełkowała , chyba po trzech dniach na parapecie. Co mnie zaskoczyło i chyba zbyt późno do nie zaglądnęłam - tak mi wydawało. Wsadzałam a właściwie bardzo delikatnie wkładałam fasolkę w rowki przelane wodą, o głębokości około 5-6 cm. W tej chwili już kończymy zbiór.
Zdecydowałam się na taki sposób bo dwa tyg. wcześniej posadzona ta sama fasolka w tym samym miejscu bardzo kiepsko wzeszła. Na 5-cio metrowym rządku pokazało się zaledwie 7 czy 8 roślinek. No i moja siostra stwierdziła, że do kitu ta fasolka. No to udowodniłam, że fasolka jest ok. Potem się okazało, że turkucie wyżarły. Bardzo lubią podobno taką „ spuchniętą „ fasolkę”.
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”