Kolekcje Floriana cz.3

[pelagia72]

Florian
To miał być sekret Nie wyobrażam sobie Ciebie pomalowanego
Misiowe liliowce to znaczy sprawiające wrażenie miękkich ,jak by puszystych ,uszytych z aksamitu czy futerka
Kompozycja bardzo trafiona
Rudbekie kojarzą mi się silnie z ogrodem Babci.
Zastanawiam się tylko czy liście szarłatu /piękne skądinąd/ nie stracą turgoru w wazonie
Coś mi się przypomina ,że był z nimi problem, ale pewnie ,jako zawodowy florysta masz swoje sposoby
Szaleństwo kompletne z georginiami Ale szacun dla Ciebie wielki Jak pasja to całym serduchem
Chodzi mi po głowie wycieczka na Święto Dalii w Rybniku.

[takasobie]

Bardzo fajnie to wyszło. Dużą robotę robi szarłat. Nie mam takiego ciemnego.
Scena wymaga głębokiego wyrazu, oko musi być podkreślone, żeby było je widać. Amatorsko grałam w szkole średniej. To była piękna przygoda. Liliowce często maja podkreślone "oczko" ja jednak wolę te pastelowe, albo ta starą dobrą odmianę Rubra.

[anabuko1]

Piękny letni bukiet. Czy tam jest modrak S. ???
Pięknie wygląda.
Liliowce, wiadomo piękne.
I dalie już pokaz zaczynają. Oj będzie co podziwiać u ciebie, oj będzie

[Florian Silesia]

Agnieszko, to nie sekret moja artystyczna przeszłość. Ale oczywiście bez szczegółów.
Nie zapominaj,że dalie to nie tylko pasja ale też moja praca. Stąd takie ilości.
Szarłat potrafi zwiędnąć a potem znowu nabrać turgoru. Ale czasem nie nabiera. Nie do końca rozgryzłem mechanizmy tego zjawiska więc ostrzegam klientów, by nie wyrzucali go pochopnie. Dzięki temu, że jest też szarłat zwisły, to same kwiaty się obronią nawet po zwiędnięciu. Liście już nie.
"Misiowe" liliowce- dobre Powoli kończy się ich kwitnienie i po raz ostatni robiłem im zdjęcia:
'Miss Latvia'


Rożnik przerośnięty - najwyższa bylina w moim ogrodzie


Miłko co do sceny - w pełni się zgadzam.
A liliowce lubię wszystkie i podobnie jak przy daliach czy kosaćcach lubię je wymieszane, skontrastowane pod każdym względem. Tylko miniaturki zacząłem sadzić osobno, bo przy dużych były przytłoczone.
'New Quest'


'Miracle'


Dzięki Aniu. W kompozycji jest o wiele delikatniejsze od modraka - proso (druga faza kwitnienia).
Tak w temacie dalii będzie się działo bardzo wiele a póki co ostatni rzut okiem na liliowce, bo one też piękne

'Vanilla Fluff'


'Cathernine Woodburry'


I zapowiedź tego, co będzie się działo czyli rzut oka na dolinkę daliową (i szarłaty ):
z góry


i ze środka

[Locutus]

No nie, no, teraz, po takich spoilerach już musimy się więcej o tej przeszłości scenicznej dowiedzieć, bo inaczej nas zje ciekawość.

Pozdrawiam!
LOKI

[pelagia72]

Jurku
Coś Florian zdaj się napisał
Trzeba przyznać ,że to Człowiek o wielu talentach

Florian
Szarłaty niesamowicie dostojne ,no i ten kolor....
Ciekawe liliowce w nietuzinkowych odcieniach różu i fioletu

[anabuko1]

Aha, proso w bukiecie.
Piękne liliowce . Kilka takich samych i ja mam. O tak coraz mniej ich będzie. Ty masz dużo dalii to będę miała co podziwiać.
Rożnik przerośnięty ciekawie wygładza. Nie znam tej rośliny .
Sporo masz tych szarłatów. Pięknie porosły.
Domyślam się w bukieciarstwie je wykorzystujesz ?

[Florian Silesia]

Loki, lepiej trzymajmy się tematów ogrodniczych. Taka mała dygresja wystarczy
Może zainteresują Cię liście pałczychy? Jest ich coraz więcej w ogrodzie, dobrze zimują i zaczynają zachwaszczać niektóre rabaty:


Orlaję już pokazywałem ale to nowość i nie mogę się nią nacieszyć:


Dzięki Agnieszko. Szarłaty powoli ogławiam, by wyrastały boczne pędy no i ustępowały miejsca daliom
Kolorystyka liliowców jest piękna. To może jeszcze coś w tym temacie:
'Quanso'


Katalpa rośnie bardzo szybko. Po trzech latach rozrosła się tak, że trzeba już ją przyciąć, bo zagraża bylinom. Kwietniowe przymrozki dały jej popalić ale pięknie się zregenerowała:


Tak Aniu, szarłaty na potrzeby florystów. Choć trochę za dużo ich posadziłem
Widziałem Twoje liliowce. Masz piękną kolekcję. To może jeszcze jakiegoś przedstawię:
'Morocco'


Pysznogłówki w tym roku słabsze. To oznaka, że czas na przesadzanie
'Purpurkrone'


Na szczeci motylom można się przyglądać i robić zdjęcia do woli:

[Locutus]

@ Pelagia – coś, ale niewiele. I teraz ciekawość mnie zżera.

@ Florian – naprawdę bardzo nieładnie tak narobić apetytu i zostawi człowieka głodnego. Palczycha i u mnie w ogrodzie w dwóch miejscach (a trzecie w donicy) piękne listowie puściła. Bardzo fajna szczeć wraz z klientami jej usług gastronomicznych.

Pozdrawiam!
LOKI

[pelagia72]

Florianie
Na wstępie muuuszę - czy u Was też przeszła ulewa i burza /widziałam film z Rybnika/
Masakra W Sopocie ponoć było gorzej ,starty i pozalewane piwnice.
Mam nadzieję ,że Twoje kwiatowe hektary nie ucierpiały
U nas litościwie tylko bez czarny ułamało.

[Bufo-bufo]

Rożnika przerośniętego nazywam palemką, w zeszłym roku go przesadziłam, bo zdominował mi część rabaty. Mam teraz żywopłot palemek. Jego liście przypominają mi palmy, a na kwiat trzeba długo czekać. Bukiet udał Ci się Niby ciężki, ale to proso podniosło go do góry, kolorystyka świetna.

[Florian Silesia]

Loki, chyba się nakręciłeś. Odpuść, bo nie warto. Za to warto pokazać kolejne rośliny. Podobnie jak szczeć ulubioną stołówką dla motyli i pszczół jest liatra kłosowa:


Pycnanthemum czyli po polsku tulia pięknie pachnąca miętą:


Agnieszko, burza czy ulewa jest u nas mniej więcej co 3 dni więc zdążyłem się przyzwyczaić. Na szczęście u mnie większych strat nie zrobiła (ta ostatnia). Wszystko pięknie podlane, soczyste, rozrośnięte. Nic tylko się cieszyć z takiego lata.
Liliowcom też nie spieszno zakończyć kwitnienie więc jeszcze co nieco:
to historyczny polski 'Słowik' o. Franczaka:


Jeszcze jedna miniaturka 'Siloam Merle Kent'


Olu dziękuję. Zaskakujące porównanie rożnika z palemką U mnie szybko w tym roku zakwitł. Ma inną niespotykaną w przyrodzie cechę - łodyga jest w przekroju kwadratowa. Łatwo rośnie i posadzony w miejscu, gdzie mam plagę ślimaków, poradził sobie najlepiej.
To co zrobiłem, to nie bukiet tylko kompozycja w naczyniu i nie tyle ciężka co duża, bo robiona do dużej powierzchni kościelnej więc musi być widoczna. Ale same rudbekie czy szarłaty nie sprawiają wrażenia ciężkości, bo są mocno powcinane, na cienkich łodygach, niezbyt zbite w kompozycji. A proso ładnie uzupełnia przestrzeń między kwiatami. Dziś ciąłem pierwszy raz rozplenicę, która jest też fantastyczną trawą.
Podobną strukturę wypełniającą, "mgiełkową" mają kwiaty bokonii. Zresztą jej liście jeszcze piękniejsze:


'Milena Fleur' (może Miłka się tu pojawi i zweryfikuje, czy to rzeczywiście ta odmiana?)

[Locutus]

Nie ja się nakręciłem, tylko Ty mnie nakręciłeś. To tak jak napisać „byłem w ogrodzie botanicznym w XXX, widziałem niesamowicie intrygującą odmianę dalii”. I potem konsekwentnie odmawiać napisania chociażby jednego słowa więcej na temat tejże odmiany.

Pozdrawiam!
LOKI

[kuneg]

Florianie, piękne kwiaty i rośliny.
Liatry są przeurocze. Ciekawe, że jako jedne z niewielu roślin kwiaty otwierają od góry do dołu Moje białe liatry skończyły w brzuszkach gryzoni na RODos.
Edit: fioletowe też

[pelagia72]

Florianie
To się cieszę
U nas też przeszło kilka , ale tylko bez czarny ułamało...
Liatry przecudne
Tulię widzę pierwszy raz .
Rożnika mamy jako roślinę dla pszczół. Nie polecam do małych ogrodów.
Strasznie się rozrasta ,rośnie na 3 m. i kładzie po każdej wichurze.
Pędy monstrualne zostają /dobre są na rozpałkę/ nic dziwnego bo robią z niego brykiety opałowe.
Wspomniałeś o złocieniu trójbarwnym /chyba u Lokiego/.
Może kiedyś lepsze odmiany były ,zawiedziona byłam swoimi parę lat temu.