Deszcz kilka dni temu podlał ogród, ale upały już suszą glebę.
Halszko bukietowe po deszczu szybko zakwitły, Strong Anabelle mnie mile zaskoczyła zarówno wielkością kwiatów, jak i liczbą.
Kupiłam pięć takich pełnych lilii po dwa złote. Jedna nie daje znaku życia, a pozostałe kwitną.
Jestem w szoku, bo kwitnie chryzantema.
Aniu anabuko1 mamy kilkanaście lat swoje hortensje, cieszą co roku i chyba mi się nie znudzą nigdy.
Kolejne lilie wczoraj zakwitły, zapach mają zniewalający.

Przed sadzeniem zaprawiam liliom dołek tradycyjnie kompostem i obornikiem granulowanym. W tym roku nic nie miałam, bo dopiero w czerwcu je sadziłam, więc na dno dołka dałam łyżkę nawozu do trawnika.
Maryniu przykro, że hortensje startują od korzeni.

Będziemy pewnie podziwiać kwiaty później.
Wczoraj też uzupełniałam ubytki.
Goryczka zimowała i wyrosła wysoko, ale jeszcze nie widziałam otwartego kwiatu.
Ogród podlany był solidnie, ale już gleba zaczyna wysychać.
Olu cisy były beznadziejnie posadzone 12 lat temu.

Korona wielkiego klonu hamowała ich wzrost. Cis przycięty do pnia, zawsze wypuści nowe przyrosty, tylko trochę czasu potrzebuje.
Białe liatry przesadziłam w trochę zasobniejszą glebę, może za rok lepiej zakwitną.
Aniu Annes 77 już król Jagiełło zabronił wycinania cisów, potrzebował na łuki.

Moim zdaniem to najszlachetniejsza i najbardziej niezawodna roślina iglasta.

U syna posadziłam żywopłot o długości 57 metrów i kilkanaście cisów formowanych.
Hortensje też najbardziej lubię jak zaczynają kwitnąć taką świeżą bielą.
Florianie słynę na forum z narzekań na setki samosiejek.

Chyba lekka gleba pozwala na łatwe ukorzenianie się siewek. Może też moja niechęć do wiosennego usuwania chwastów pozwala im przeżyć.
Białe liatry zostały przydeptane przez pana od cięcia żywopłotów. Liczę, że za rok ładniej zakwitną. Do fioletowych gryzonie się dobrały, muszę posadzić w koszykach do tulipanów, może wreszcie odżyją.
Może podpowiesz co się dzieje z dalią. Ma 20 centymetrów wysokości i tyle samo szerokości. Podpędzałam ją w donicy. Mam drugą, kupioną w szkółce i podobnie wygląda, ale tamtej chyba skarlanie zepsuło formę.
Samosiejka pomidora na rabacie zawiązała owoce i przytula się do hortensji.
