Rano wyszłam po sałatę na śniadanie, a z chodnika patrzy na mnie młodziak, chyba drozda śpiewaka.



Moniko zaczynałam na zachwaszczonym ugorze, w środku nieużytków. To zdjęcie już po nawiezieniu ziemi i wyrównaniu.

Anabelle dostałam w 2013 roku jako jeden patyk z niewielkim korzeniem.
Dwa lata temu jesienią dostałam odrosty Strong Anabelle. Zdecydowanie ładniejsza i ma sztywniejsze pędy.

Bobo rośnie i kwitnie bezproblemowo, choć u mnie ma trudne warunki.
Dziękuję,


Anabelle ma zbyt cieniste stanowisko i słabo kwitnie.

Strong Anabelle


Maryniu od kiedy sieję pomidory na przełomie marca i kwietnia, mam zdecydowanie ładniejsze sadzonki. Teraz już większość wiąże drugie grono.

Z wody się cieszę, ale M co wieczór zbiera po kilkadziesiąt oślizłych potworów. Granulek brakło.

Dziękuję za odwiedziny.




Aniu dziękuję,


Heidetraum trzeba podwiązywać, jak wypuszcza młode pędy. Nie zrobiłam tego, a teraz boję się połamać. Może tylko podeprę, żeby nie leżały na trawniku.



Olu na mojej piaskowej glebie niestety wilgoć długo się nie utrzymuje. Dziś wiatr i mocne słońce, więc najwrażliwsze rośliny już zwieszały liście.

Moje lawendy rosną przy tarasie z kostki i ścieżce z kamyków, doskonale im te miejsca odpowiadają. Mają sucho i ciepło.









