Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
- 
				anulab
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11535
 - Od: 22 lut 2011, o 18:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: województwo mazowieckie
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Słabo widzę , ale z opisu wynkia , że mam podobne zmiany na liściach najwcześniejszych dwarfów .
Wycinam te liście , ale nie tak od razu . Nie zauważyłam by ten problem przenosił się na inne odmiany .
Moim zdaniem zaraza czy alternarioza to nie jest .
Nie przenosi się na łodygę . Owoce są zdrowe .
Jeszcze raz obejrzałam liście na zdjęciu i nie jestem pewna , że mam to samo .
			
			
									
						
										
						Wycinam te liście , ale nie tak od razu . Nie zauważyłam by ten problem przenosił się na inne odmiany .
Moim zdaniem zaraza czy alternarioza to nie jest .
Nie przenosi się na łodygę . Owoce są zdrowe .
Jeszcze raz obejrzałam liście na zdjęciu i nie jestem pewna , że mam to samo .
- 
				anulab
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11535
 - Od: 22 lut 2011, o 18:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: województwo mazowieckie
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
To chyba u mnie coś innego bo tylko na dolne atakuje .
Dzisiaj rano wyczyściłam rośliny dlatego zdjęcia nie mogę zrobić .
			
			
									
						
										
						Dzisiaj rano wyczyściłam rośliny dlatego zdjęcia nie mogę zrobić .
- 
				KamilK02
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3937
 - Od: 10 kwie 2016, o 20:40
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Zrobiłem  oprysk Revusem tych pomidorów, przy okazji opryskałem ogórki w tunelu i w gruncie, gdyż MRz wylazł  
			
			
									
						
										
						- 
				rolnik90
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1037
 - Od: 7 kwie 2011, o 19:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wierzbica
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Czy ktoś z was walczył z werticiliozą i pojedynek wygrał?  , grzyb ten poraził mi pomidory, tak że nawet nie mam ochoty wchodzić do tunelu i na to patrzeć. Mimo to zrobiłem nowe nasadzenia z wilkow w cylindrach 7l i myślę czy jest sposób aby je jakoś zabezpieczyć. Wszystkie szamańskie sposoby wezmę pod uwagę.
			
			
									
						
							Piotr
			
						- Kurkadomowa
 - 200p

 - Posty: 326
 - Od: 10 lip 2023, o 00:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Ktoś wgl używa jescz zapasów topiony 500 SC jest to jeszcze gdzieś możliwe do zdobycia..??
O co w ogóle chodzi? Proszę o normalną polską pisownię, bo posty będą usuwane. / jokaer
			
			
									
						
							O co w ogóle chodzi? Proszę o normalną polską pisownię, bo posty będą usuwane. / jokaer
Bóg zapłać ;)
			
						- 
				anulab
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11535
 - Od: 22 lut 2011, o 18:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: województwo mazowieckie
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Nie miałam wertyciliozy w pomidorach może dzięki temu , że stosuję ochronę mikrobiologiczną .
Staram się co pewien czas zaszczepiać ochronne mikroorganizmy takie jak np.trichoderma ,
bacillus subtilis , bacillus amyloliquefaciens , paenibacillus polymyxa itd .
Nie mikrobiologiczną co prawda ale stosuję też naturalną laminarynę .
Kompost i gnojówki zaszczepiam ochronnymi bakteriami .
W przypadku infekcji zwiększam dawkę i dodaję krzem .
			
			
									
						
										
						Staram się co pewien czas zaszczepiać ochronne mikroorganizmy takie jak np.trichoderma ,
bacillus subtilis , bacillus amyloliquefaciens , paenibacillus polymyxa itd .
Nie mikrobiologiczną co prawda ale stosuję też naturalną laminarynę .
Kompost i gnojówki zaszczepiam ochronnymi bakteriami .
W przypadku infekcji zwiększam dawkę i dodaję krzem .
- Kurkadomowa
 - 200p

 - Posty: 326
 - Od: 10 lip 2023, o 00:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Wszytko ok, miały mało wody. Teraz dużo dostały i tak wychodzi. Musisz utrzymać regularną wilgotność.
Proszę o poprawną pisownię/ jokaer.
			
			
									
						
							Proszę o poprawną pisownię/ jokaer.
Bóg zapłać ;)
			
						- 
				KamilK02
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3937
 - Od: 10 kwie 2016, o 20:40
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Pomidor pękł w miejscu blizny po słupku, nic mu nie będzie po za tym, że nieładnie wygląda.
			
			
									
						
										
						- jode22
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4183
 - Od: 22 lut 2011, o 14:07
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
U mnie niestety pojawiła się zgnilizna wierzchołkowa. Tylko na jednej odmianie i to pomimo, że w glebie mam wręcz nadmiar wapnia. Po prostu za sucho. Mam podlewanie kropelkowe ale to przy tej suszy za mało. Czytam o ulewach, a u mnie tylko parę kropli spadło. Więc z węża lałam, lałam i lałam 
 W zeszłym roku miałam podobnie i po obfitym podlaniu objawy ustąpiły 
			
			
									
						
										
						- 
				Fittipaldi
 - 200p

 - Posty: 218
 - Od: 20 paź 2023, o 23:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: pomorskie
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Ilość wapnia w glebie to nie wszystko. Raz że sucho (albo nierównomiernie podlewanie) a dwa to fakt że nadmiary innych pierwiastków także potrafią "przyblokować" przyswajanie wapnia. Rada jest prosta - oprysk 2-3 razy w sezonie a w szczególności przy odmianach o podłużnych owocach.
			
			
									
						
										
						- jokaer
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 7606
 - Od: 14 lut 2008, o 08:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Kiedyś miałam, ale co dokładnie nie wiem, bo żeby ustalić czy werticillioza, czy fytoftyroza to potrzebne byłyby badania. W każdym razie nagle zaczęła więdnąć magnolia. Ja obcięłam więdnącą gałęź i zaczęłam ją opryskiwać OW. I uratowałam tę magnolię. Pogoda była bardzo upalna , było dużo wilgoci i tak pomyślałam, że to jakiś taki grzyb " werticillizowaty ".rolnik90 pisze: ↑23 cze 2024, o 22:21 Czy ktoś z was walczył z werticiliozą i pojedynek wygrał? , grzyb ten poraził mi pomidory, tak że nawet nie mam ochoty wchodzić do tunelu i na to patrzeć. Mimo to zrobiłem nowe nasadzenia z wilkow w cylindrach 7l i myślę czy jest sposób aby je jakoś zabezpieczyć. Wszystkie szamańskie sposoby wezmę pod uwagę.
Pozdrawiam- Jola   Spis treści w uprawie warzyw 
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
			
						----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- 
				Pelasia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7682
 - Od: 23 wrz 2010, o 14:43
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: dolnośląskie
 - Kontakt:
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Wcześniej też pryskałam 2 razy ,widocznie było mu za mało.
Asia
- Barbadosss86
 - 100p

 - Posty: 173
 - Od: 18 cze 2024, o 13:20
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Pomidory - choroby i szkodniki cz.22
Jeden owoc wygląda tak. Musiałam go zerwać. Co to jest? Dwa dni wcześniej pryskałam Signum 33 WG 
We wcześniejszych postach było pisane o podejrzeniu alternariozy i brunatnej plamistości liści pomidorów. Chciałam dzisiaj pryskać Scorpion 325 SC. Ale ten jeden owoc wygląda jak na załączonym obrazku. Czym teraz pryskać?



			
			
									
						
							We wcześniejszych postach było pisane o podejrzeniu alternariozy i brunatnej plamistości liści pomidorów. Chciałam dzisiaj pryskać Scorpion 325 SC. Ale ten jeden owoc wygląda jak na załączonym obrazku. Czym teraz pryskać?



" Warzywa rosną, gdy Barbara w ogrodzie! 😄
			
						

 
		
