Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Mój przypadek: mam dwie żyły wodne odkryte przypadkiem podczas kopania dołu pod piwniczkę, woda w nich płynie okazjonalnie tzn. podczas obfitych deszczy lub przy topnieniach śniegu. Niestety przy okazji zalewa trochę piwniczkę (zignorowałem temat i osadziłem piwniczkę). Chciałbym wykorzystać tą wodę, wykopać studnie zanim woda dopływa do miejsca gdzie jest piwniczka (sądzę że zabezpieczy to piwniczkę przed zalewaniem). Czy ktoś ma doświadczenie jak to zrobić tzn. wykopać dziurę osadzić np. plastikową rurę i pompę, czy lepsze betonowe kręgi? Najważniejsze żeby woda nie dopływała do piwniczki.
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Nie są to czasem wody gruntowe?
Poczytaj o tzw studniach chłonnych lub po prostu drenach
Poczytaj o tzw studniach chłonnych lub po prostu drenach
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Tak, typowy przykład wód gruntowych, kłopot w tym, że pod warstwą ziemi i piachu jest glina. Dół pod piwniczkę stworzył taką "wannę" bez odpływu i woda się zbiera, mam zrobioną studzienkę przy drzwiach i pompę która automatycznie wylewa. Niestety zimą ten sposób zawodzi. No i wolałbym żeby woda nie zbierała się pod piwniczką.
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Zostaje zdrenować wokół i zasypać dreny drobnym żwirem. Rury z owijką lub kupić osobno.
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Cześć,
Dużo czytałem o kopaniu studni i tak się nakręciłem, że sam spróbowałem.
Nie powiem, opisy i filmiki na YT nie oddają ile roboty trzeba czasem włożyć w to przedsięwzięcie. Studnia wiercona, 2 rury osłonowe ale główna to 110tka. Woda pojawiła się na ok 4m więc stosunkowo szybko, później trochę piasku, ok 3 metrów gliny, i jakiś twardy jak cholera ił z kurzawą który dał mi mega w kość no ale jestem na 11metrach, woda jest piękna czysta i przeźroczysta tylko jest jej za mało.
Jestem w stanie wypompować niemal całą w ok 50min pompą zredukowaną na ok 22-25l/min. Przy pompowaniu pełną przepustowością rury 32mm - 5-6min i wody nie ma. Coś tam się sączy, są czasem jakieś dzikie rzuty wody że wraca przepustowość ale na chwilę. To stanowczo za mało.
Mam mega problem żeby to pogłębić. Rura 110tka pod obciążeniem nie chce drgnąć, na pompie jak ta poleży na dnie jest taki marzący się, szary piasek z niewielką ilością gładkich czarnych kamyczków.
Czy to tyle? klęska? Czy coś się da zrobić?
Pomysł I - płukanie hydroforem i rurą 32mm lub może metalową 3/4" lub 1"?
Pomysł II - znalezienie wiertnicy ze świdrem 100mm i próbowanie wiercenia
Pomysł III - motopompa 1000l/min i płukanie rurą np 60mm?
Proszę o pomoc.
Dużo czytałem o kopaniu studni i tak się nakręciłem, że sam spróbowałem.
Nie powiem, opisy i filmiki na YT nie oddają ile roboty trzeba czasem włożyć w to przedsięwzięcie. Studnia wiercona, 2 rury osłonowe ale główna to 110tka. Woda pojawiła się na ok 4m więc stosunkowo szybko, później trochę piasku, ok 3 metrów gliny, i jakiś twardy jak cholera ił z kurzawą który dał mi mega w kość no ale jestem na 11metrach, woda jest piękna czysta i przeźroczysta tylko jest jej za mało.
Jestem w stanie wypompować niemal całą w ok 50min pompą zredukowaną na ok 22-25l/min. Przy pompowaniu pełną przepustowością rury 32mm - 5-6min i wody nie ma. Coś tam się sączy, są czasem jakieś dzikie rzuty wody że wraca przepustowość ale na chwilę. To stanowczo za mało.
Mam mega problem żeby to pogłębić. Rura 110tka pod obciążeniem nie chce drgnąć, na pompie jak ta poleży na dnie jest taki marzący się, szary piasek z niewielką ilością gładkich czarnych kamyczków.
Czy to tyle? klęska? Czy coś się da zrobić?
Pomysł I - płukanie hydroforem i rurą 32mm lub może metalową 3/4" lub 1"?
Pomysł II - znalezienie wiertnicy ze świdrem 100mm i próbowanie wiercenia
Pomysł III - motopompa 1000l/min i płukanie rurą np 60mm?
Proszę o pomoc.
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Hmm jeśli woda pokazała się już na 4m A ty pogłebiłeś ją jeszcze na 11 to nw czy nie przesadziłeś i nie przebrałeś źródła.
W jakim sposób zostało znalezione?
W jakim sposób zostało znalezione?
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
W jaki sposób znalezione?
Cóż, pomyślałem: "O, tu wykopię studnię". Łopata i do dzieła. Moja okolica jest jakieś 400m od rzeki i to są dawne tereny podmokłe. Kopiąc otwory pod ogrodzenie też woda pojawiała się dość płytko więc specjalnie nie szukałem. Chociaż teść chodził po działce z miedzianymi pręcikami twierdząc że jak się skrzyżują to tam jest woda ale jakoś trudno mi w to uwierzyć (niemniej w miejscu gdzie kopałem powiedział że się krzyżują więc nie powinienem mieć problemu).
Rury osłonowe(200mm i 160mm) i te mocno zagłębione (6m 110m) wszystkie są nawiercone mnóstwem otworów 1mm więc wydaje mi się, że gdybym dobrnął do źródła to napływ byłby większy. Teraz słyszę napływ w rurze ale jest bardzo słaby. Nie ma docisku warstwy wodonośnej. Lustro wody podczas wypompowywania opada, a napływ nie nadąża za pompą.
Cóż, pomyślałem: "O, tu wykopię studnię". Łopata i do dzieła. Moja okolica jest jakieś 400m od rzeki i to są dawne tereny podmokłe. Kopiąc otwory pod ogrodzenie też woda pojawiała się dość płytko więc specjalnie nie szukałem. Chociaż teść chodził po działce z miedzianymi pręcikami twierdząc że jak się skrzyżują to tam jest woda ale jakoś trudno mi w to uwierzyć (niemniej w miejscu gdzie kopałem powiedział że się krzyżują więc nie powinienem mieć problemu).
Rury osłonowe(200mm i 160mm) i te mocno zagłębione (6m 110m) wszystkie są nawiercone mnóstwem otworów 1mm więc wydaje mi się, że gdybym dobrnął do źródła to napływ byłby większy. Teraz słyszę napływ w rurze ale jest bardzo słaby. Nie ma docisku warstwy wodonośnej. Lustro wody podczas wypompowywania opada, a napływ nie nadąża za pompą.
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
To że kopiąc pierwszy lepszy otwór pojawi się trochę wody świadczy o wysokim poziomie wód gruntowych nie koniecznie o wydajnym źródle.
Różdzkarswto to naprawdę fakt tylko że ten dar posiadają nie liczni. U mnie w okolicy jest gość który "szuka" wody całe swoje życie i pomylił się może kilka razy na setki znalezione, zważając ze kopiąc koparką jest duża rozbieżność, nie da się wykopać identycznie wskazany punkt.
Albo przesadziłeś z głębokości albo nie trafiłeś w punkt.
Różdzkarswto to naprawdę fakt tylko że ten dar posiadają nie liczni. U mnie w okolicy jest gość który "szuka" wody całe swoje życie i pomylił się może kilka razy na setki znalezione, zważając ze kopiąc koparką jest duża rozbieżność, nie da się wykopać identycznie wskazany punkt.
Albo przesadziłeś z głębokości albo nie trafiłeś w punkt.
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Te "ok 3 metrów gliny" to przypadkiem nie warstwa wodoszczelna i jesteś po prostu POD warstwą wody???
U mnie wg, odwiertów kontrolnych robionych przez państwo lustro wody miało być jest na 3.3m i tak jest.
Pompę mam chyba naokoło 2-6m (już nie pamiętam) i wody jest do oporu.
Też leci kryształ, ale z rozpuszczonym żelazem niestety. Nie jest go tragicznie dużo, ale jest i w efekcie chyba nie odważę się zasilić tą wodą domu a szkoda... Chyba, że wymyślę jakiś odżelaziacz ;)
U mnie wg, odwiertów kontrolnych robionych przez państwo lustro wody miało być jest na 3.3m i tak jest.
Pompę mam chyba naokoło 2-6m (już nie pamiętam) i wody jest do oporu.
Też leci kryształ, ale z rozpuszczonym żelazem niestety. Nie jest go tragicznie dużo, ale jest i w efekcie chyba nie odważę się zasilić tą wodą domu a szkoda... Chyba, że wymyślę jakiś odżelaziacz ;)
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2316
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Odżelaziaczem może być grys wapienny/marmurowy.
My również mamy zażelazioną wodę i będziemy ją przepuszczać przez filtr wapienny. Niestety, to będzie twarda woda. Żeby ją wpuścić do instalacji, to przydałoby się ją zmiękczyć, no i robi się z tego poważniejsze przedsięwzięcie. Bez tych ceregieli, to na ogród jest O.K.
...chyba że zejdziemy głębiej, do kolejnej warstwy wodonośnej... się zobaczy ;)
My również mamy zażelazioną wodę i będziemy ją przepuszczać przez filtr wapienny. Niestety, to będzie twarda woda. Żeby ją wpuścić do instalacji, to przydałoby się ją zmiękczyć, no i robi się z tego poważniejsze przedsięwzięcie. Bez tych ceregieli, to na ogród jest O.K.
...chyba że zejdziemy głębiej, do kolejnej warstwy wodonośnej... się zobaczy ;)
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Kurczę, tego zejścia zbyt nisko się obawiam.
Ale z drugiej strony rozmawiałem z firmą która w okolicy wierciła ludziom studnie i z tego co się dowiedziałem to oddaleni ok 500m sąsiedi mają "porządną" wodę na 43m a sąsiedzi "przez ulicę" mają na 15m w opór. W mojej okolicy występują też podobno "samowypływy". Kolejni sąsiedzi przez płot mają 8-9 kręgów (dziadek nie pamięta dokłądnie) po 90cm i też wody w opór.
Nie wiem co zrobić.
Obecnie próbowałem płukania pod ciśnieniem spodu mojej studni (hydroforem). Rura 32 + rurka stalowa 1",ale jest tam coś tak lepkiego i jakby twardego (lub zagęszczonego) że stalowa rurka się jakby trochę odbija od tego. Mam wrażenie że zachowuje się to trochę jak ciecz newtonowska - im mocniej uderzam tym twardsze się wydaje. Płukanie nie ma większego efektu. Pompa wypłukała trochę brudnej wody ale rury nie zeszły niżej.
Nie wiem czy wynajmować motopompę 1000L/min i próbować płukać tym. Czy może kupić kilka rur 160mm i wynająć wiertnicę i spróbować od nowa - tylko jak porządna woda jest na 15m to też będzie kicha?
Rur raczej nie wyciągnę bo ich nie kleiłem ani nie nitowałem na stałe więc pewnie wyrwałbym ze 2 max i byłoby jeszcze gorzej. Na pewno już bym nie mógł włożyć nawierconych rur do tego otworu.
Eh dylemat. Albo spróbować jeszcze raz mądrzej albo wykosztować się na firmę która zrobi studnię jak należy (4-10 tys wg wyceny)
Jakiś pomysł ?
Ale z drugiej strony rozmawiałem z firmą która w okolicy wierciła ludziom studnie i z tego co się dowiedziałem to oddaleni ok 500m sąsiedi mają "porządną" wodę na 43m a sąsiedzi "przez ulicę" mają na 15m w opór. W mojej okolicy występują też podobno "samowypływy". Kolejni sąsiedzi przez płot mają 8-9 kręgów (dziadek nie pamięta dokłądnie) po 90cm i też wody w opór.
Nie wiem co zrobić.
Obecnie próbowałem płukania pod ciśnieniem spodu mojej studni (hydroforem). Rura 32 + rurka stalowa 1",ale jest tam coś tak lepkiego i jakby twardego (lub zagęszczonego) że stalowa rurka się jakby trochę odbija od tego. Mam wrażenie że zachowuje się to trochę jak ciecz newtonowska - im mocniej uderzam tym twardsze się wydaje. Płukanie nie ma większego efektu. Pompa wypłukała trochę brudnej wody ale rury nie zeszły niżej.
Nie wiem czy wynajmować motopompę 1000L/min i próbować płukać tym. Czy może kupić kilka rur 160mm i wynająć wiertnicę i spróbować od nowa - tylko jak porządna woda jest na 15m to też będzie kicha?
Rur raczej nie wyciągnę bo ich nie kleiłem ani nie nitowałem na stałe więc pewnie wyrwałbym ze 2 max i byłoby jeszcze gorzej. Na pewno już bym nie mógł włożyć nawierconych rur do tego otworu.
Eh dylemat. Albo spróbować jeszcze raz mądrzej albo wykosztować się na firmę która zrobi studnię jak należy (4-10 tys wg wyceny)
Jakiś pomysł ?
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Nw co co ci doradzić, na pewno sporo wysiłku już cię to kosztowało.
Próbowałeś szlamówką nic nie zbiera? P Pogłębieniem już chyba nic nie tracisz oprócz sił ;).
Kopanie kolejnej bez pewności to spore ryzyko już faktycznie wolał bym zlecić to firmie i niech się głowią.
Próbowałeś szlamówką nic nie zbiera? P Pogłębieniem już chyba nic nie tracisz oprócz sił ;).
Kopanie kolejnej bez pewności to spore ryzyko już faktycznie wolał bym zlecić to firmie i niech się głowią.
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Witam , w środę wiercili mi studnię (w byłej kopanej - gruntowej 3m do podlewania wystarczało ), pierwsza woda pokazała się na 12 metrach ( po 3 metrach wiercenia iłu) , później wiercili dalej niby coś się pokazało do 24 metrach ale się zakorkowało
, na 42 zaprzestali już wiercenia, skały ilaste, glina, teraz mija 5 dzień codziennie pompuję wodę nawet nocą ale jakość tej wody mnie martwi. Woda tylko jest na 12 metrach ponoć wydajność ok 500 l na godzinę, leciała "Kawa z Mlekiem" prawie cały czas, w sobotę leciała przyzwoicie czysta ale zmniejszyłem ciśnienie przez węża 1/2 cala woda leciała z 3 h bez przerwy z mniejszym ciśnieniem ale w miarę czysta. W niedzielę z rana pojechałem na działkę a tu znów błoto muł , kawa z mlekiem
. Mam pytanie czy przez 5 dni nie powinna się ju ż ta woda oczyścić ? , fachowcy wrzucili 4 rury po 6 metrów gdzie z czego środkowe były filtrem ( 2x6 metrów filtra studziennego na rurach) . Martwi mnie też fakt że zaślepiając końcową 1-szą rurę zrobili ją na stożek okleili taśmą klejącą , po czym nie mogli jej włożyć bo woda wypierała to obcięli ten korek
, następnie zasypywali żwirem niby na 2 metry w rurze i wokoło . Czekam na mniejszą pompę bo teraz siedzi IPRO 3/16 , czasówka ustawiona co godzinę na 15 minut pompowania co godzinę , z tym że ta pompa wypluwa tą wodę w 1 minutę co się zbierze przez godzinę , raczej mało wody , prze dnie raczej gorzej to wypada , chyba najlepiej na tych 12 metrach woda się leje powoli ale leje.. Masakra nie sądziłem że będzie tak kiepsko , w sumie robota nie dokończona , syf ,rozjechany ogródek, kilkadziesiąt tys. poszło, od czwartku czekam na majstrów żeby to skończyli miała być studnia na gotowo...A do tego woda brudna. Co sądzicie czy to się wyklaruje? wrzuciłem filmik na Youtube możecie rzucić okiem i na jakieś wypowiedzi fachowców czy coś c tego będzie. https://youtu.be/6S-tW0efqhs?si=TLMpnO6qu4Y3YaUj



-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 22 lip 2018, o 08:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
A miałeś w ogóle warstwę piasku / żwiru? Jeśli nie to słabo to widzę.
Od bidy może funkcjonować studnia napływowa z której wybierasz wodę wiadrem.
Od bidy może funkcjonować studnia napływowa z której wybierasz wodę wiadrem.
Re: Studnia ręczne wiercenie,kopanie
Dzień dobry. Czy z powodu zbyt dużej ilości przedłużek możliwe jest ukręcenie wiertnicy ręcznej? Do ilu metrów można bezpiecznie wiercić? Aktualnie jesteśmy na 9,5 metrze samego piachu okresowo z domieszką gliny wody 0. Chcielibyśmy kontynuować odwiert do 15m. Czy ręczna wiertnica da radę bez ukręcenia?