
Odpoczywałam trochę, a wczoraj był potrójny Dzień Dziecka.

Dzisiaj deszcz trochę podlał ogród, chyba wczorajsze podlewanie z kranu sprowokowało opady.
Martuś trochę w tym roku polubiłam piwonie,





Małgosiu PEPSI już w ubiegłym roku posadziłam orlaję przy bodziszku wspaniałym, ale 5 sztuk. Musiałam szybko wyrwać, bo zdominowała go.




Anielanna starsze Forumki znają mnie z miłości do białych kwiatów.

Runianka Cię zadziwi, za dwa lata będziesz wysadzać.

Z rododendronem uporaliśmy się z M. Mam nadzieję, że się przyjmie w nowym miejscu.



Małgosiu kuneg to ja Tobie zazdroszczę siły na ciekawe, przyszłościowe uprawy i nowy dom.




Moniko biała roża to Artemis. Zdjęcie fatalne,

Chopiny miałam dwa, ale po sześciu latach jeden przepadł, a drugi ma tylko trzy pędy, bo w tym roku przycięłam podmarzniętego bardzo nisko. Zapach ma piękny, a kwiat idealną budowę, według mnie.




Wandziu szałwia nie tylko w na rabatach, ale nawet za płotem jest kilka.




Florianie nadrobimy konwersacje zimą. Teraz masz ciekawsze zajęcia.

Świecznicy dogadzam w tym roku wyjątkowo. Jak nie zakwitnie, nie zajrzę do niej już więcej, niech sama sobie radzi.

Orlaja jak się wysieje, będziesz miał bezobsługową roślinę. Z siewu wiosennego nie jest tak okazała, chyba, że masz dobrą glebę.
Wyrwałam około jednej czwartej, większość ma po kilka pędów bocznych i 50-70 cm wysokości.



Sandro szałwie są odporne na suszę, a u mnie to najważniejsza cecha roślin. Poza tym kwitną dwa razy, są miododajne, więc dla mnie nie ma mają wad.

Moja miodunka rośnie na różance, wiosną ma słońce, a teraz cień, więc mam nadzieję, że zadomowi się na dłużej.



Gosiu bodziszek mam sześć lat i już dwa razy go odmładzałam. Po trzech latach z jednej zrobiłam trzy sadzonki, a w ubiegłym roku te trzy podzieliłam na malutkie i mam 14 sztuk.




Dorotko moja Amanogawa posadzona trzy lata później niż świerki serbskie przerosła je.








