Ku przypomnieniu i co dalej?

[ekopom]

Tylko dlaczego tak zwani naukowcy zmieniają zdanie.
W skrócie podam rażące przykłady:
Był modny środek na owady DDT, który narobił na zdrowiu wiele szkód, ale z naukowego punktu widzenia na tamte czasy rewelacyjny. https://www.youtube.com/watch?v=kbcHszMCIJM
Jeszcze nie tak dawno naukowej sławy seksuolog proponował leczenie homoseksualistów prądem.
A gdzie się podziały słynne kremy dla kobiet z dodatkiem radioaktywnego Polonu, aby mieli bladą twarz. Też to proponowali naukowcy, nie bacząc na to, co będzie za kilka lat.
Są też pozytywne działania, postęp techniczny idzie do przodu, a jeśli chodzi o inżyniera technicznego, to on tylko wyszukuje wiedzę, znając dobrze język angielski.
Samemu też można zaobserwować niespójność podawanych informacji. Myślę, że jeśli ktoś wdepnął w gówno, to chciałby, aby inni też podążali tą ścieżką, nawet wchodząc w uczucia, że to dla rodziny, dla dziadka, a nawet dla ogółu masz się zaszczepić. Jakoś im to nie wypaliło, bo nawet w Londynie było o milion certyfikatów więcej niż szczepionek.
LOKI, nie do Ciebie, bo masz inną wiedzę, tylko do ogółu, proszę rozejrzyjcie się, czy zauważyliście pogorszenie odporności i przyspieszenie chorób ukrytych i zaleczonych.

[Locutus]

O tym już też rozmawialiśmy. Nauka może się mylić. Jasne, to się zdarza. Ale jedyne, co jest w stanie poprawić omyłki nauki, to lepsza nauka. A nie jakiś szarlatan z youtube’a udzielający zabójczych porad (jaka szkoda, że perhydrol niezmiernie trudno dostać – bo jakby sobie tak jeden z drugim posłuchali pana inżyniera od kopalni i hut, zapodali na covid tę substancję dożylnie i byłoby kilkadziesiąt czy kilkaset trupów i kilka tysięcy rodzin, które napatrzyły się na tę agonię w męczarniach, to może prokuratura by mu się w końcu dobrała do pióra), czy zdzierający z ludzi pieniądze za coś, co nie istnieje (zarówno kwas L-askorbinowy, czyli witamina C, jak i jego enancjomer, kwas D-askorbinowy, witaminą niebędący, skręcają światło spolaryzowane w prawo).

Pozdrawiam!
LOKI

[karion]

Firmy farmaceutyczne narzuciły nurt uczelniom. Później dalsza praca leczenie jest także narzucona przez producentów. Jeśli taki lekarz sam się nie zacznie edukować to będzie takim lekarzem którego chcemy unikać. Taki lekarz przepiszę lek który będzie tylko pudrować zamiast leczyć. Łatwiej znaleźć dobrego mechanika samochodowego niż dobrego lekarza.

Przed wizytą u lekarza warto się dokształcić jeśli wiemy gdzie jest źródło problemu.

Jest coraz większe zapotrzebowanie na dobrych lekarzy. To jest środowisko z którym walczy władza i koncerny , bo leczą innymi metodami. Ich skuteczność jest znacznie wyższa i dlatego stale rośnie ich zapotrzebowanie.

[3 KOTY]

Zgadzam się co do lekarzy.
W czasie tego szaleństwa zwanego epidemią , zachorowałam. Na moje szczęście było to już po okresie największego strachu i nacisku na testy i szczepienia.
Oczywiście obowiązywała teleporada. Panią " doktor" bardziej niż moje samopoczucie interesowało to, dlaczego jeszcze nie jestem szczepiona, zastraszaniu, że jestem bardzo odważna skoro przy mojej historia chorób jeszcze tego nie zrobiłam.
Jak odmówiłam testu zapytała - to czego pani ode mnie oczekuje.
- Leczenia - odpowiedziałam. Pani doktor na chwilę zaniemówiła, przepisała antybiotyk i tyle.
W pracy też byli zdziwieni , że nie wiem czy to był covid czy nie. Na odpowiedź , a po co mi to wiedzieć , patrzyli na mnie dziwnie. A na moje stwierdzenie, że to moja wina , bo po kąpieli wyszłam na balkon, było zimno i wietrznie , a i wirusek pewnie jakiś przelatywał to się zahaczył , kiwali tylko z politowaniem głowami.

Ja również uważam, że każdy odpowiada za siebie i bardzo wkurzały mnie naciski, a do białej gorączki doprowadzały mnie teksty, że jestem zagrożeniem dla innych.
Nawet raz się "zemściłam".
Wszędzie gdzie mogłam chodziłam bez maseczki, lub miałam ją pod brodą ( niestety nie byłam na tyle odważna ,żeby całkiem ignorować nakaz).
Do pracy jeżdżę autobusem, więc maseczka pod brodą i oczywiście komentarze na mój temat. A Martunia w odpowiedzi zakasłała. Momentalnie zrobiło się w koło mnie pusto, nawet mogłam usiąść.
Zrobiłam to tylko raz, bo uświadomiłam sobie, że to nie jest wina tych wystraszonych ludzi, tylko państwa, które ich ogłupia.

[karion]

Z maskami to był spory nacisk w miastach gettach ,bo tu stacjonują patrole i kierowcy ZDM też mieli wytyczne. W robocie w korporacjach całymi dniami siedzieli w maskach , bo tam wytyczne odgórnie dla masy.
Dla służb to świetna prosta robota szlajać się po marketach ,bo naiwni płacili mandaty. Wszyscy którzy nie płacili mieli umorzone.
Na wsi w większych miasteczkach 40-50tys mieszkańców było całkowicie normalnie. W dyskontach mało kto tam nosił maski. Kasjerki i dostawcy pizzy mimo większych obrotów żyją. Nikt się krzywo na mnie nie patrzył.

Koncerny co zarobiły to ich , ale finalnie efekt jest odwrotny od zamierzonego. Wielu przejrzało na oczy i przekonała się o nieuczciwości producentów szczepionek. W przyszłości już nie będzie tylu chętnych. Przekonali się też ,że spora grupa lekarzy nie dba o interesy i zdrowie pacjentów szczególnie tych odizolowanych w tamtych czasach niskich standardów opieki.

Ja w sumie skorzystałem. Zjeździłem pół Polski i kilka razy wyjechałem autem za granicę. Nigdy w życiu tak nie nie odpocząłem. Było pusto na drogach w kurortach i na szlakach. Pojechałem do Albanii autem gdzie nie wymagali paszportu. Na trasy przelotowe autostrady nie trzeba było żadnych certyfikatów.

[ekopom]

Lepiej dmuchać na zimno. https://www.facebook.com/10006964422176 ... 8879234254

[karion]

Dzięki tym ignorantom którzy przyjęli dobrowolnie dawki zostawili w spokoju tą grupę która była przeciwna. Napchali kieszenie i tak byli zadowoleni a ta druga grupa była tak silnie przekonana , że ten opór był wystarczający. Władze wykorzystały tą sytuacje , więc jest przysługa za przysługę. Wszystko ma swoją cenę i każdy kiedyś za to zapłaci w zdrowiu. Nie ma sensu przekonywać zdecydowanych, każdy i tak kiedyś wyciągnie kopyta , wcześniej później co za różnica. Ważne są osoby najbliższe i żeby z nimi o tym porozmawiać. Ten czas wielu ludzi uświadomił jak wszystkie środowiska mogą być skorumpowane i szantażowane. Słowo "ekspert, specjaliści " najczęściej jest nadużywane przez oszustów i nabrało nowego znaczenia.
Z perspektywy czasu mam wielką satysfakcję z podjętych decyzji i jestem wdzięczny tym którzy pierwsi stali w kolejce

[Locutus]

Mnie też ciekawie obserwowało się to, co się działo. Odkąd w internecie zaczął się szerzyć zbrodniczy ruch antyszczepionkowy zawsze mnie niezmiernie irytowało, że większość z tych ludzi ryzykuje życiem swoich dzieci, odmawiając im ochrony zapewnianej przez szczepionki w momencie, gdy sami mają pełną ochronę, bo ich rodzice byli mądrzy i zaszczepili ich w dzieciństwie. I zawsze tak sobie myślałem, że interesująco byłoby, gdyby pojawiła się nowa choroba, przed którą będzie chronić nowo opracowana szczepionka, a antyszczepionkowcy ze względu na swoją ponadprzeciętną odporność na wiedzę odmówią szczepień i w efekcie zaczną być mocno nadreprezentowani w grupie ofiar śmiertelnych tejże choroby. No i przyszedł covid. Opracowano szczepionkę. I ludzie posiadający elementarną wiedzę i zdolność do logicznego myślenia zapewnili sobie ochronę i dobre zdrowie, a antyszczepionkowcy umierali nadal.

Pozdrawiam!
LOKI

[Karo]

No i przyszedł covid. Opracowano szczepionkę. I ludzie posiadający elementarną wiedzę i zdolność do logicznego myślenia zapewnili sobie ochronę i dobre zdrowie, a antyszczepionkowcy umierali nadal.

Opracowano szczepionkę?!!! Na Covid??? Nie wierzę w to co czytam Loki.
Zarówno sama choroba jak i metody jej "leczenia" to wymyślony na użytek masowy sposób ogłupienia ludzi. (Być może będzie reset !)
Leczenie polegało na izolacji a szczepienie na wkłuciu bliżej nie określonej substancji naiwniakom,którzy często ponieśli konsekwencje swojej głupoty...

[Locutus]

Opracowano szczepionkę?!!! Na Covid??? Nie wierzę w to co czytam Loki.

Gorąco polecam ten artykuł na wikipedii: https://en.wikipedia.org/wiki/COVID-19_vaccine

Autorzy naprawdę włożyli weń wiele wysiłku, wszystko jest doskonale wyjaśnione, a przede wszystkim wspaniale udokumentowane – artykuł ma trzysta pięćdziesiąt osiem referencji bibliograficznych. Sam lepiej (ani nawet w przybliżeniu równie dobrze) tego nie zrobię.

I tak bajdełejem – to nie jest kwestia wiary, lecz wiedzy. Wierzyć to sobie można, że Święty Mikołaj przynosi prezenty grzecznym dzieciom szóstego grudnia. Natomiast o tym, że szczepionki mRNA na COVID były bezpieczne oraz skuteczne można jedynie wiedzieć. Można też oczywiście pozostawać odpornym na wiedzę i kompromitować się dokładnie tak samo jak ci, co twierdzą, że Ziemia jest płaska, albo że w USA rządzą reptilianie (tudzież spisek satanistycznych pedofilów, nie wiem która wersja jest ostatnio bardziej modna).

Zarówno sama choroba jak i metody jej "leczenia" to wymyślony na użytek masowy sposób ogłupienia ludzi. (Być może będzie reset !)

Jedyne, co było masowym ogłupieniem ludzi, to te wszystkie locdkowny. Przykład Szwecji pokazał, że można się bez nich obejść i ciągle mieć lepsze wskaźniki nadmiarowej śmiertelności niż kraje, które skazały wszystkich swoich obywateli na długi areszt domowy, niczym groźnych przestępców. Nakręcili kryzys, żebyśmy – jak to na słynnym nagraniu z restauracji Sowa i Przyjaciele mówił człowiek do niedawna dzierżący fotel premiera RP – zap********* za miskę ryżu.

Choroba była (i dalej jest – tylko z fazy pandemicznej przeszła w endemiczną) jak najbardziej realna.

Leczenie polegało na izolacji

W znacznej części chorób wirusowych leczenie pozostaje objawowe, bo brakuje substancji, które mogłyby w sposób czynny upośledzać replikację wirusa. Również i w wypadku covida bardzo długo brakowało jakichkolwiek leków, a te, które mamy dzisiaj do dyspozycji, też nie powalają wydajnością.

a szczepienie na wkłuciu bliżej nie określonej substancji naiwniakom,którzy często ponieśli konsekwencje swojej głupoty...

Szczepienie polegało na podaniu wysoce skutecznej i bardzo bezpiecznej, a jednocześnie nowatorskiej szczepionki mRNA, ludziom myślącym, którzy dzięki temu uniknęli śmierci lub kalectwa. Jeśli chodzi o naiwniaków, którym poziom intelektualny nie tylko nie pozwolił zrozumieć rzetelnej, obiektywnej wiedzy na temat szczepionki, ale nawet sprawił, że mając tę rzetelną wiedzę naukową z jednej strony oraz baśnie z mchu i paproci produkowane przez agentki ubezpieczeniowe, inżynierów górniczo-hutniczych i innych szarlatanów pozbawionych krzty kompetencji z wirologii, mikrobiologii, epidemiologii czy immunologii z drugiej, woleli zaufać tym drugim, to wielu z nich swoją głupotę przypłaciło własnym życiem.

Pozdrawiam serdecznie.
LOKI

[karion]

Zbyt inteligentne te artykuły dla mnie.
Ludzie o dobrym sercu swoją dawkę oddawali potrzebującym , szczególnie gdy skończył się prąd w lodówce lub przyjechała partia ze wschodu z krzywymi naklejkami.
Ciekawe jak wyglądały te agentki

[Jonzak]

Mądry każdy po szkodzie.
Dziwna jest dzisiaj cisza, dystrybuowana przez tych co wzniecili opętańczą histerię - covidową pandemię.
Chociaż już 4 lat temu ostrzegano: https://www.youtube.com/watch?v=V-ID0ms6qg0, https://www.youtube.com/watch?v=R2nGrMq ... 1THI5qM8eQ
Czy ktoś słyszał o kwotach rzędu 50-80 tys. miesięcznie jakie otrzymywali różni lekarze, za rubrykę covid.
Rynek nieruchomości się ożywił.Popytajcie, dotrzyjcie. To mniejszy wysiłek niż stanie w kolejce do igły.

Pozdrawiam, i trzymajcie się pionu.

[ekopom]

Ciekawe, jak długo będzie film istniał https://www.youtube.com/watch?v=Tu2x43XIdIM

youtu.be/Tu2x43XIdIM