Kolekcje Floriana cz.3

[kuneg]

Florianie, Wieczorniki są piękne, a w większych kępach wręcz spektakularne
Muszę upolować nasiona w sklepie.

Pozwolę sobie na wtręt.

A skoro już o stężeniach mowa: jak to mówił Paracelsus: „Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną”.

Zatruć to się można nawet czystą wodą i to też jest kwestia dawki. Medycyna zna takie przypadki.

[Florian Silesia]

Dzięki Loki. Całkowicie się z Tobą zgadzam
Spektakularnie rozrósł się i zakwitł na majówkę nowoczesny w swej formie polski kosaciec 'Amarantowy Elegant'


W cieniu kosaćców choć równie spektakularnie kwitnie dzwonek dalmatyński


Moniko, zapach wieczornika to jego największy atrybut i to że pachnie, jest tak oczywiste jak zapach maciejki czy właśnie wiciokrzewu pomorskiego.
Akebia cała w kwiatach. I też pachnie:


O zapachu kosaćców już pisałem. Bardzo lubię ten zapach:
'Snow Flurry'


Sandro, sadzenie dalii zajmie mi tydzień? Sadzenie dalii zajmuje mi co najmniej miesiąc! Sadzę ok. 2 tys. karp i to po godzinach pracy oraz mając inne prace w ogrodzie. W tym roku udało mi się zapoczątkować sadzenie w kwietniu więc jest szansa, że skończę do końca maja Samo przesiewanie kompostu zajmuje sporo czasu.
Skromna lepnica to prawdziwy lep na owady! Nie ma mowy, by obsiadła ją mszyca czy inne robactwo:


Stare odmiany kosaćców muszą być! Nie wyobrażam sobie pozbyć się starych odmian na rzecz nowych!
'Jake'


Małgorzato, ja też po wielu latach jestem szczęśliwym posiadaczem wieczornika! Podobno daje duży samosiew i na to liczę
Duży samosiew daje też łubin. I zostawiam wszystkie jego siewki (czasem przesadzam) bo bardzo go lubię:


Kolejna stara odmiana kosaćca:
'Ola Kala'

[takasobie]

To imponująca liczba, dużo ciężkiej pracy. U mnie kompost przesiały chłopaki, ale gdybym była zmuszona robić to sama - nie przesiewałabym.
Wczoraj sądziłam ostatnie dalie, miedzy innymi Gatsby-ego. Od razu wspominałam wystawę, kiedy przyjechałeś i pokazałeś go pierwszy raz. Mam nadzieję, że u mnie w tym roku zdąży zakwitnąć do 15 sierpnia.
Piękne irysy! Uwielbiam te skromne odmiany!

[Locutus]

Hah! A łubin mi w końcu wypadł (choć na początku też się sam rozsiewał). Właśnie próbuję go przywrócić mojemu ogrodowi.

Trzymam kciuki za Twoje wieczorniki!

Pozdrawiam!
LOKI

[pelagia72]

Florianie
Dziś urzekł mnie Twój niski dzwonek - cudo
Irysy również podziwiam , zwłaszcza stare
No i Ciebie z iście syzyfową pracą daliową
U nas dopiero za miesiąc /przymrozki , w kartonach mają spore ''czułki''/

[Florian Silesia]

Witaj Miłko. Ja też pamiętam, jak zachwycił mnie 'Gatsby', jak go zobaczyłem po raz pierwszy. Ale było to już jakiś czas temu i po nim zachwyciło mnie bardzo wiele dalii.
Staram się jak najwięcej przesiać kompostu i na nim bazować a nie na kupnej ziemi ogrodowej. A wiadomo, że przy uprawie dalii bez dobrej ziemi się nie obędzie.
Stare kosaćce są piękne - takie bezpretensjonalne i szybko rozrastające się.
'Salonique'



Loki, dziękuję. Widziałem wśród nasion, jakie nabyłeś, że będą u Ciebie łubiny. Nigdy nie udało mi się zgromadzić więcej niż dwa kolory tych kwiatów, a przecież opakowanie z nasionami bardzo kolorowe. Ciekawe, ile kolorów będziesz miał z torebki nasion? U mnie jeszcze jedno cięcie i będzie po łubinach.


Krzewuszki pięknie kwitną:


Agnieszko, dziękuję. Praca daliowa jest syzyfowa? Nie zgodzę się. To praca, owszem ciężka ale dająca radość i przynosząca korzyści.
U mnie sadzenie w pełni i nawet zaawansowane prace przy sadzeniu sadzonek.
Len zaskoczył mnie tak bujnym wzrostem i kwitnieniem.


Tobołki polne - z chwastów zrobiły chyba największą karierę w branży florystycznej. Dziś go trochę wyrwałem, by zrobić miejsce daliom ale nic nie poszło na kompost, wszystko pójdzie do kwiaciarń:

[pelagia72]

Florianie
To budujące ,że tak myślisz Ja Cię podziwiam za wytrwałość nieustająco
Ciekawe tobołki ,Ty to byś wszystko ,jako dodatki florystyczne wykorzystał
Jak ma się ''dziada wyzyskiwacza'' ,który zaopatruje kwiaciarnie w okolicy...
Kiedyś ze znajomymi pojechaliśmy na giełdę kwiatową i po zapoznaniu się z cenami zieleniny /dodatki florystyczne/ udaliśmy się do...kontenera z odpadkami i tam obłowiliśmy /nie mówiąc o sadzonkach/
Zresztą ''moda'' na naturalne dodatki i swobodne bukiety podoba mi się
Ciekawe ,która dalia zakwitnie jako pierwsza

[Locutus]

Zobaczymy co mi z tego łubinu wyjdzie. Wykiełkował ładnie w dosyć głębokiej donicy, jak korzenie zaczęły przechodzić przez otworki odpływowe, wysadziłem go na miejsce docelowe – obok sianych w tym roku dalii… Ale to jeszcze nic nie znaczy, zawsze tysiąc rzeczy może pójść nie tak i zamiast podziwiać za rok piękne kolby z kwiatami, obejdę się smakiem.

Pozdrawiam!
LOKI

[Florian Silesia]

Agnieszko, dziękuję. Praca w ogrodnictwie w sezonie to harówa od rana do nocy. Jedyny plus mojej sytuacji to fakt, że jestem sam sobie szefem i dostosowuję tempo pracy oraz przerwy w pracy do moich potrzeb. W połączeniu z florystyką i aranżacją własnych ogrodów daje mi to radość i harmonię.
Tobołki znane są we florystyce jako "chlebek" i jest sprowadzany (o zgrozo!) z Holandii. Nie dość, że bawię się w edukatora (nazwa chlebek całkowicie mi nie pasuje) to jeszcze dostarczam florystom jak i wiele innych roślin z farmy lub okolicznych terenów dzikich. Akurat tobołki to chwast i wystarczy pozwolić mu się wysiewać, by mieć go na stałe w ogrodzie. Podobnie pozwalam wysiewać się żmijowcowi, a ostatnio fory ma u mnie trawa o nazwie ostnica olbrzymia. Spodobała się florystom więc może się siać tu i tam:



Ale wróćmy do kosaćców, bo to one teraz najważniejsze:
'Queen's Circle'


'Slovak Prince'



Loki, mam nadzieję, że będziemy podziwiać Twoje łubiny w przyszłym roku.
Ja też uradowany byłem, że tak ładnie wzeszła mi orlaja i mam tyle siewek. Ale wystawiłem je na zewnątrz i zaraz dobrały się do nich ślimaki. Próbuję je teraz reanimować. I tak w każdym sezonie z jakąś rośliną coś pójdzie nie tak ale inne z kolei zaskoczą witalnością.
Kosaćce - wiem że lubisz:
'Krynica'


'Romantic Evening'


Z takich odkryć piękna własnych roślin to chciałbym wyróżnić żywokost uplandzki 'Variegata'. Rósł wcześniej wciśnięty pomiędzy inne byliny. Teraz rośnie solo i prezentuje się wyśmienicie i przestrzennie:

[lojka 63]

Cześć Florianie podziwiam twoje piękne kwiaty ja nawet jak gdzieś zapiszę nazwę to potem nie potrafię dopasować nazwy do danej rośliny ,i tak mam parę irysów tych z większym cięższym kwiatem ale nazw nijak nie znam.Powiedz co robisz żeby ci się irysy nie kładły ,ja poplątałam trochę sznurek między nimi i troszkę to ratuje sytuacje ale ty nie robisz tego z taką ilością jaką masz.Powodzenia w pracy i samych sukcesów.

[Locutus]

Z zachwytem obserwuję Twoje kosaćce, bo moje w tym roku kolokwialnie rzecz ujmując pokazały mi o takiego jak komin Batorego i poza dwoma najbardziej podstawowymi, żaden nie zakwitnie (a z tych podstawowych jeden, który mega kępę wyprodukował i co roku kwitł dziesiątkami pędów kwiatostanowych, w tym roku pęd kwiatostanowy ma cały jeden).

Pozdrawiam!
LOKI

[lojka 63]

Piękne te irysy kolory mają bajeczne,jak mówisz Loki nie zawsze mamy kwiaty tam gdzie ich oczekujemy,u mnie też pół jednej rabatki to same liście ale za to M.się ze ,mnie śmieje bo jeden mocne lila zakwitł na stawarce a w rabatce niewiele ,M.mówi że Jolka wyrzuciła a jemu zakwitł.

[Florian Silesia]

Witaj Jolka. Znaczniki, spisy roślin, katalogowanie roślin - elementy niezbędne, by mieć porządek w nazewnictwie i ogarniać nazwy swoich roślin. Czasem też zapominam jakiejś nazwy ale obiektywo-wyszukiwarka w telefonie błyskawicznie znajduje nazwę. Nawet odmiany większości kwiatów znajdzie!
Kosaćce, które się pochylają dostają paliki. Wystarczy niewielkie, by nie zasłaniały kwiatów i to wystarcza.
Oj tak - tęcza barw!
'Alcazar' kultowa historyczna odmiana:


'Alaskan Seas'


Loki, szkoda, że kosaćce zawodzą w tym roku u Ciebie. U mnie ok. 300 odmian i zapewne co najmniej 100 odmian nie zakwitnie (przesadzone, podmarznięte, zjedzone przez ślimaki itd). To norma i nie boleję nad tym nic a nic. Przecież 200 odmian pokaże kwiaty!
'Monsoon Moon'


'Labirynth of Dots'


I coś z mojego florystycznego podwórka - bardzo ekskluzywnie prezentują się w bukiecie ostrogowce: