Dzisiaj i u mnie Lucynko ale chłodnawo.Działka czeka,chwasty rosną... W domu nuda...
Widzę akurat prognozę i noc zapowiada się z niską temperaturą...na wszelki wypadek zabiorę z balkonu moje doniczkowe dobra.
Maryniu, miła oku ta rozrywka .
Kwitnące wiosną drzewa, bardzo urocze , żeby jeszcze pogoda pozwoliła nacieszyć się ich widokiem . Teraz piękny czas w przyrodzie, a tu ziąb I deszcz
Piękny ten tulipan
Miłego dnia!
Pomimo chłodów jest pięknie. U nas na szczęście nie było tak źle.
Zdjęcie sosny wygląda pięknie. Aż ma się ochotę powąchać i pooddychać tym sosnowym zapachem.
Pytanie o krzew z białymi kwiatami przy klonie palmowym. Cóż to za cudo?
Martusiu nadal bryndza, ziąb nie odpuszcza...
Już się ta zimnica znudziła,martwi mnie to,że kilka roślin w doniczkach zostawiłam na podeście,nie przewidziałam już przymrozków... Może uda mi się dzisiaj 'wpaść' na 5' na działkę,chciałabym je podlać i wnieść do domku.No i ciekawa jestem co tam słychać u mnie gdy mnie tam nie ma... Dawidzie też lubię zapach tej sosny Biały krzew to czojsia .
Dotarłam dzisiaj na działkę,miałam pół godziny do dyspozycji,nie chciałam nadużywać uprzejmości Kierowcy.Szkód nie ma,moje pozostawione samopas w doniczkach rośliny mają się dobrze ...Odetchnęłam z ulgą!Czas przeznaczyłam na udałam,że chwastów nie dostrzegam...
Maryniu,coraz więcej kwiatków na Twojej działeczce!
Widzę też kwitnącą borówkę. Oby jej przymrozek nie liznął.
Moje też kwitną, ale eMowi nie chciało się ich okrywać. Może nie będzie mrozu
Też byłam dzisiaj na działce, tylko godzinkę, sprawdziłam pomidorki w tunelu, cyknęłam kilka fotek i uciekliśmy do ciepłego domu.
Zimnica niesamowita, głównie za sprawą wiatru, bo temperatura ośmiostopniowa nie jest jeszcze tragiczna, ale gdy świeci słonko.
Pozdrawiam cieplutko.
Lucynko wygląda na to,że już po przymrozkach , tej nocy ich nie było.Oby jeszcze ciepełko wróciło... Niektórym nie przeszkadza...moich sąsiadów zastałam pracujących jak gdyby nic...A ja grzeję się w mieszkanku a chwasty rosną na wyścigi! Borówki uprawiam ponad 40 lat i nigdy ich nie okrywaliśmy.
Wczoraj było słonecznie ale podczas mojego pobytu 2 razy przeleciał krótko deszcz ze śniegiem.
Miłego weekendu życzę! Aniu wreszcie i do mnie wiosna dotarła choć bardzo się ociągała.
Tulipany mam w donicach bo zapewne niewiele by z nich zostało po zimie choć zawartość 2 ,nornice wyżarły od góry cwaniary , tylko dziury zostały. Ale ogólnie straty po zimie mam duże.
Kwitnąca Kokoryczka wielokwiatowa i mnie zaskoczyła choć tydzień temu już widziałam pąki...
Cześć Maryniu wreszcie cię znalazłam ,twoje zdjęcia są prześliczne,chciała bym tak umieć fotografować,jak robisz z bliska zdjęcie niziutko nad ziemią to jak to robisz bo ja wtedy nie widzę jak się schylam co fotografuję i takie ruchome mi wychodzą,mam taki mały najprostszy aparacik Sony 10.1coś takiego.Myślałaś o tym żeby wydawać kalendarze albo albumy z twoimi zdjęciami?Piękne by były.Zdrówka życzę.
U nas też na szczęście mrozy nie narobiły szkód, choć przez to zimno zapylaczy brak, a niektóre owocowe krzewy kwitną.
Wiosnę masz cudowną, ale widzę, że ktoś urządził sobie śniadanie na omiegu. U mnie w nocy pożarło w całości kwiat irysa. W ruch poszły granulki.
Jolu dziękuję za uznanie
Techniki fotografowania bywają różne! Niektórzy "znajcy' zalecają fotografowanie z pozycji żaby tj.na kolanach lub na leżąco!Ja z niej nie korzystam bo nie miałby mnie kto podnieść z tej pozycji do pionu! Wiek już nie ten. Mam aparat z ruchomym/odwracanym/ ekranem i z niego to czasem korzystam.
Co do kalendarza ,nie mam aspiracji i to mnie absolutnie nie nęci...Pokazuję swoje zdjęcia na forum ogrodniczym tych,którzy deklarują,że zdjęcia moje się podobają wyliczyć na palcach jednej ręki mogę .
Na przysłowiową sól do kwaśnego mleka nie zarobiłabym Nie opłacalna inwestycja!
Damianie amatorów na posilanie się moimi roślinami mimo szczodrego używania niebieskich granulek nie brakuje.Korzystają chętnie, z kwiatu wczesnego irysa zostały strzępy...
Liliowiec już kwitnie.
Swoje przekwitłe, z zielonymi liśćmi tulipany z donic, wsadziłam w ubiegłym tygodniu w korzeniach świerków, może tam choć kilka przeżyje. Nie mam siły ciągle bawić się z donicami.
Maryniu zdjęcia piękne, na pewno nie tylko ogrodomaniacy mają z nich radość.
Pobyt krótki, a zdjęć dużo. Dzięki Tobie zaczęłam się przykładać do fotografowania.
Niech już słońce nam zaświeci.
Maryniu
Ja też jestem tego zdania co poprzednicy , że bardzo ciekawie przedstawiasz otaczającą przyrodę,
aż miło podziwiać jej piękno. Przychylam się do opinii, że szkoda marnować tak zachwycających zdjęć.
Mogły by spokojnie ozdabiać wspomniane tu kalendarze czy być wykorzystane np. do ilustracji książek.
A wracając do ogrodowych wariacji to kolorowa flora jeszcze w Twoim wydaniu robi wrażenie.
Piękna ta wiosna ale przymrozki niech pójdą precz.
Maryniu, orliki, hortensja w takim stadium rozkwitu, że po oczach biją!
Mrozów u mnie jeszcze nie było, ale M drży o swoje borówki bardziej niż ja o sadzonki pomidorów. On jest w ogóle pesymistą. Ja odwrotnie. Ktoś musi nosić różowe okulary, żeby nie zwariować.
Słoneczka, Maryniu i zdróweczka.