CHOROBY róż - Cz.2

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12960
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: CHOROBY róż - Cz.2

Post »

Moim zdaniem jest to mączniak i dobrze by było powycinać bardzo zainfekowane gałęzie lub na początek zrobić oprysk z jodyny - 20 kropli jodyny dostępna w aptekach i rozpuścić w 10 litrach wody, dodać też można z 1 łyżkę płynu do naczyń, litr mleka odtłuszczonego.
Wiem, że jest też specjalny płyn do spryskiwania gdzieś na forum czytałam.
Ratować a jeśli to nie da efektu to ostro przyciąć a róże odbijają, spokojnie.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1229
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: CHOROBY róż - Cz.2

Post »

Jednak zmiany klimatu są faktem. Mączniak w lutym ...
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 748
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: CHOROBY róż - Cz.2

Post »

Była osłonięta agrowłókniną. Na pewno to mączniakowi pomogło.
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1229
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: CHOROBY róż - Cz.2

Post »

Tak, to dużo wyjaśnia.
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 748
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: CHOROBY róż - Cz.2

Post »

tara pisze: 11 lut 2024, o 23:28 Moim zdaniem jest to mączniak i dobrze by było powycinać bardzo zainfekowane gałęzie lub na początek zrobić oprysk z jodyny - 20 kropli jodyny dostępna w aptekach i rozpuścić w 10 litrach wody, dodać też można z 1 łyżkę płynu do naczyń, litr mleka odtłuszczonego.
Wiem, że jest też specjalny płyn do spryskiwania gdzieś na forum czytałam.
Ratować a jeśli to nie da efektu to ostro przyciąć a róże odbijają, spokojnie.
Chyba daje radę. Wycofuje się to cholerstwo. Woda + jodyna + płyn do mycia naczyć + zamiast mleka użyłem odrobinę mydła potasowego. Mam wrażenie że na dłużej wystarczy taka mikstura aniżeli z mlekiem.

Dzięki. :wink:
Agata_sk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 10 kwie 2024, o 07:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY róż - Cz.2

Post »

Dzień dobry wszystkim,
Proszę o pomoc w identyfikacji czy mam chorobę na różach. Róża pnąca „Laguna” posadzona w zeszłym roku: łodygi róży mają brązowe plamki bądź takie duże powierzchnię brązowych plamek, liście wyglądają na zdrowe (to są moje pierwsze róże , więc mogę się mylić) chociaż walczę na nich z mszycą. Proszę o pomoc. Niedaleko róż pnących mam posądzoną róże rabatawą, której nic nie dolega, nie chciałabym żeby się zaraziła, jeśli to w ogóle możliwe.
Pozdrawiam
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12205
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: CHOROBY róż - Cz.2

Post »

No to teraz moja kolej poprosić o pomoc. Różę, którą coś dopadło, wyhodowałem z nasionka posianego wiosną 2013. roku. Jest więc ze mną już jedenaście lat i przykro byłoby mi, gdyby odeszła. Nie mam zielonego pojęcia, co jej się dzieje, całościowo jest bardzo blada (ewidentna chloroza), do tego końcówki pędów (a nawet całe pędy) zamierają i usychają. Rosnące obok róże z tego samego siewu kwitną w najlepsze, a ta wygląda jak trzy ćwierci do śmierci. Nie stwierdziłem widocznych pasożytów (mszyc, przędziorków, ani żadnych innych takich).

Poniżej linki do zdjęć (zdecydowałem się nie dawać miniaturek, zależy mi, żebyście kuknęli na fotki w wysokiej rozdzielczości, może łatwiej będzie wam ocenić, co jej się dzieje):

https://i.imgur.com/fuu8BRf.jpg
https://i.imgur.com/SrbQUzp.jpg

Z góry bardzo serdecznie dziękuję za pomoc i pozdrawiam,
LOKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”