Kompost cz.2
Re: Kompost cz.2
Podobnie do ANULAB uważam, że dodatek grubej zrębki do kompostownika jest korzystny. Gałęzi i butwiejących desek daję nie więcej niż 10% i mieszam z pozostałymi odpadami. Większą ilość pędów róży po wymieszaniu z innymi składnikami kompostownika polałbym jakąś gnojówką.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 757
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kompost cz.2
Tylko że to nie jest zrębka a pedy długie na 50-80 cm.
Re: Kompost cz.2
Róże pnące do kompostowania tnę sekatorem na kawałki długości dłoni.
Próbowałem też ze średnim rezultatem robić z nich zasieki przeciw gryzoniom (układałem wzdłuż ogrodzeń i wdeptywałem w ziemię).
Do kompostownika nie wrzucam jedynie (ze względu na długi czas rozkładu) zrębków tui i cypryśników.
Pędy róż podobnie do pędów malin, jeżyn i winorośli kompostują się najkrócej.
i
Próbowałem też ze średnim rezultatem robić z nich zasieki przeciw gryzoniom (układałem wzdłuż ogrodzeń i wdeptywałem w ziemię).
Do kompostownika nie wrzucam jedynie (ze względu na długi czas rozkładu) zrębków tui i cypryśników.
Pędy róż podobnie do pędów malin, jeżyn i winorośli kompostują się najkrócej.
i
- Baltazar
- 500p
- Posty: 757
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kompost cz.2
Dobra. W takim razie rozdrobnie ile mi się będzie chciało i przerzucę kompostem z komory z ubiegłego roku.
A takie pędy z róż albo po przycince drzewek owocowych to zaliczamy jako ZIELONE czy BRAZOWE?
A takie pędy z róż albo po przycince drzewek owocowych to zaliczamy jako ZIELONE czy BRAZOWE?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8969
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Kompost cz.2
Wegług mnie zielone skoro nie były zdrewniałe i obumarte . Mam czasami problem z zakwalifikowaniem , dość długo
myślałam , że kawę zalicza się do brązowych .
myślałam , że kawę zalicza się do brązowych .
-
- 200p
- Posty: 476
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kompost cz.2
U mnie sprawę rozstrzygnęły kolce - zdecydowałem, że nie chcę ich mieć w kompoście i zostawiam je pod różami. Nic nie widać - ewentualnie można pociąć na drobne kawałki. To samo dotyczy innych kolczastych - raz tylko wrzuciłem je do kompostu, a na wiosnę przy jego wybieraniu zmieniłem zdanie.
W kwestii gałęzi - polecam cięcie ich na mniejsze póki są świeże.
Te które dam radę pociąć sekatorem trafiają do kompostownika w miarę potrzeby - nadmiar czeka obok albo gdzie mi wygodnie. U mnie też się nie kompostują przez kilka lat i oto chodzi. Po prostu podczas wybierania kompostu, reszta trafia z powrotem do kompostownika warstwami - a nadmiar do wora i czeka na odpadki z kuchni. Tak jak kilka osób pisało, to usprawnia wentylację.
Te które są zbyt grube, trafiają na stertę i robią za schronienie dla różnych "szkodników". A stertę porasta pokrzywa, albo jest między płotem a różami, więc jej nie widać w sezonie nawet.
W kwestii gałęzi - polecam cięcie ich na mniejsze póki są świeże.
Te które dam radę pociąć sekatorem trafiają do kompostownika w miarę potrzeby - nadmiar czeka obok albo gdzie mi wygodnie. U mnie też się nie kompostują przez kilka lat i oto chodzi. Po prostu podczas wybierania kompostu, reszta trafia z powrotem do kompostownika warstwami - a nadmiar do wora i czeka na odpadki z kuchni. Tak jak kilka osób pisało, to usprawnia wentylację.
Te które są zbyt grube, trafiają na stertę i robią za schronienie dla różnych "szkodników". A stertę porasta pokrzywa, albo jest między płotem a różami, więc jej nie widać w sezonie nawet.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 757
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Kompost cz.2
Możesz mieć rację z tymi kolcami. Niebawem ładnie odłączą się od łodyg i będą się przemieszczać w kompoście. Przemyślę jeszcze temat.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1069
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Kompost cz.2
Ja tam gałęzie róż rzucam na stosik, a jak już wyschną bardzo ładnie się palą. Kiełbaska na różanym ogniu pycha.
- doras
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 27 lip 2019, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kompost cz.2
Wczoraj wrzuciłam do kompostownika liście kapusty. Dzisiaj patrzę, a tam tę kapustę obsiadły te wstrętne czerwone ślimaki. Czy to źle dla kompostu, że one się w nim pojawiły? Zignorować czy w jakiś sposób próbować wytępić? Na pewno nie dam rady ich wybrać wszystkich. Pomyślałam o niebieskich granulkach, ale z kolei jutro będę tam wpuszczać dżdżownice kalifornijskie i nie wiem, czy te granulki nie wytępią dżdżownic. Poradźcie proszę.
Pozdrawiam, Dorota
- doras
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 27 lip 2019, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kompost cz.2
Masz rację, to dobry pomysł. Zabezpieczy kompostownik przed kolejną inwazją.
A tymi, które są już w środku nie przejmować się?
A tymi, które są już w środku nie przejmować się?
Pozdrawiam, Dorota
-
- 200p
- Posty: 245
- Od: 14 mar 2016, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kompost cz.2
Jak mają jedzenie w kompostowniku, to raczej szkód na grządkach i rabatach nie będą robić. Ale się rozmnażają. Swoje w kompostowniku staram się niszczyć mechanicznie, jak dosięgnę. Dobrze się nadaje do tego sekator - nie trzeba ich dotykać.
Pozdrawiam Irek
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2192
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Kompost cz.2
U mnie niebieskie granulki są chętnie zjadane.
Myślę, że jest szansa, że część ślimaków z kompostownika też się skusi.
Pozdrawiam, Jacek