Zredukowane korzenie Picea omorica - co robić ?

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
shy-moon
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 22 sty 2008, o 23:06

Zredukowane korzenie Picea omorica - co robić ?

Post »

Witam serdecznie,

Kupiłem na święta pięknego świerka w doniczce. Z wielką radością wziąłem się za przesadzenie okaza do dużego pojemnika jednak okazało się, że świerk niestety ma mocno przycięte korzenie - generalnie przekręt marketingowy.
Czy ktokolwiek może mi powiedzieć jaka jest szansa przyjęcia się takiego drzewka i co ewentualnie powinienem robić by zwiększyć szanse na jego przetrwanie.


Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt wszystkim forumowiczom.
Zzieleniejesz z zazdrości
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

W technice bonsai świerki ogólnie dobrze znoszą przycinanie korzeni. Aby to zobrazować powiedzmy, że mamy świerka rosnącego w "normalnej" doniczce, którego chcemy przesadzić do doniczki dla bonsai lub chociażby do trochę wyższej. Cięcie korzeni wykonuje się wtedy wiosną i korzenie przycina się o 1/3 ogólnej długości czasem trochę więcej nawet do połowy ale to już ryzyko.
Warunkiem "odżycia" drzewka jest także przycięcie masy zielonej (niepotrzebne konary, gałęzie czy gałązki) aby zrównoważyć siły. Przycięte z dołu i góry drzewko trzeba chronić przed słońcem, dużo zraszać ale niewiele podlewać.

W Twoim przypadku, trudno określić czy drzewko odżyje. Nie wiem jakie jest wysokie i jak mocno zostały przycięte korzenie.
Z reguły - niestety - takie drzewka nie przeżywają. Sam miałem już takiego 1,5 m świerka i bardzo piękną jodłę koreańską, która bardzo nadawała się na piękny okaz bonsai: grubość pnia była jak grubość przedramienia mężczyzny, była niewysoka ok. 60cm. Co się okazało: korzenie były przycięte na dł. 10 cm, wsadzona była w glinę i z wierzchu lekko przypruszona ziemią. Oczywiście oba drzewka padły.
Następnym warunkiem jest to, że świerków, sosen czy innych nie można "zimować" w domu. Oczywiście można wstawić do mieszkania na "chwilę" - góra 2, 3 dni.
Muszą jednak zimować na powietrzu, w normalnych dla siebie warunkach.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
shy-moon
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 22 sty 2008, o 23:06

Post »

Oczywiście po świętach miałem zamiar przyciąć sporą część pędów i wystawić drzewko na powietrze, ale nie wiem czy to cokolwiek pomoże.
Zzieleniejesz z zazdrości
Awatar użytkownika
Slawek3
100p
100p
Posty: 166
Od: 6 lip 2007, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

dałem się złapać w tę samą marketingową pułapkę. przykre to, że dzisiaj kupując cokolwiek, nawet w szczególnym okresie przedświątecznym, trzeba myśleć przede wszystkim o tym jak nie dać się oszukać. ja kupiłem picea omorica za 25zł w lidlu w doniczce z ziemią, będąc przekonanym, że świerk rośnie i ma ukształtowaną bryłę korzeniową. Jak dowiedziałem się od personelu sklepu, drzewka były wyrywane z gruntu.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Kupując iglaki jak choinki świąteczne do domu, z zamiarem ich posadzenia do ogrodu należy sprawdzić czy dana roślina była hodowana w donicy, czy tylko tuż przed sprzedażą(zazwyczaj po obcięciu korzeni) włożona do donicy. Prostym sposobem jest ,oczywiście tuż przed kupnem , wyjęcie bryły korzeniowej z donicy i włożenie jej z powrotem, roślina hodowana w donicy ma zwarty system korzeniowy i po tej czynności nie ulegnie żadnej deformacji, czy ubytkowi ziemi w donicy. Mając zamiar sprawdzenia czy kupujemy drzewko z pełnym i przerośniętym systemem korzeniowym należy uprzedzić sprzedającego , jeżeli nie wyrazi zgody, to znaczy że drzewko zostało włożone do donicy tuż przed sprzedażą i nie nadaje się do posadzenia w ogrodzie. Pozdrawiam. Tadeusz.
Awatar użytkownika
shy-moon
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 22 sty 2008, o 23:06

Post »

Święta prawda - jednak w moim przypadku aktualna dopiero za rok
Zzieleniejesz z zazdrości
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8014
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Post »

Czasem wystarczy tylko zajrzeć pod donicę.Z reguły przez otwory wystają końce korzeni takiego drzewka , które w donicy rosło.
Awatar użytkownika
grzesiek_z
200p
200p
Posty: 207
Od: 13 paź 2008, o 12:19
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post »

Witam, z pewnymi opiniami w tym wątku nie do końca się zgodzę,(wyjąć i sprawdzić czy korzenie przerosły nie do wszystkich wielkości drzewek można to zastosować) zwłaszcza w okresie świątecznym (Fakt większość drzewek przed świętami zwłaszcza na targu tak jest traktowana, delikatnie mówiąc draństwem jest kopanie materiału gruntowego na święta co jest rzeczą normalną wykopać i wsadzić do doniczki i jeszcze powiedzieć że będzie rosło jeśli drzewko ma ok 1,5 m wys a znajduje się w doniczce np. 5 L totalna bzdura).
Ale nie można wszystkiego uogólniać.
Od lat prowadzimy sprzedaż materiału świątecznego kopanego z gruntu ( i nasz klient wraca po ten materiał co roku), przeważnie jest to jakaś seria sezonu jesiennego wrzesień październik i ona nie ma szans na ukorzenienie jest kopana z adekwatną bryłą zabezpieczoną workiem i w odpowiedniej donicy. Nie ma takiej szansy aby tylko w produkcji doniczkowej wyrosła idealnego kształtu choinka pięknie wybarwiona mająca ok 1-1,5 m wysokości.
A czy ona przeżyje po świętach to już inna sprawa i zależy tylko od kupującego. Tak więc częściej zapraszam do szkółek po taki materiał, ma on większe szanse na przeżycie.
maciejb
50p
50p
Posty: 72
Od: 17 gru 2008, o 00:36
Lokalizacja: Poznań

Post »

Ja osobiście nikomu nie polecam kupować drzewek w marketach,fakt są o wiele tańsze niż w szkółkach czy centrach,ale niestety nie są warte nawet tych drobnych pieniędzy...
Awatar użytkownika
shy-moon
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 22 sty 2008, o 23:06

Post »

grzesiek_z pisze: A czy ona przeżyje po świętach to już inna sprawa i zależy tylko od kupującego. Tak więc częściej zapraszam do szkółek po taki materiał, ma on większe szanse na przeżycie.
czy jako fachowiec mógłbyś określić jak należy dbać o tego typu roślinę by maksymalnie zwiększyć szanse na przeżycie ?
Zzieleniejesz z zazdrości
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Trzymana w cieple roślina rozhartowuje się, po ok. 2 tygodniach nabrzmiewają pąki i mogą wyrastać nowe przyrosty. Wyniesienie jej na mróz spowoduje zmarznięcie tych paków lub przyrostów, trzeba ponownie hartować roślinę,jeśli będą już mrozy to musiałaby pozostać do wiosny w jasnym pomieszczeniu zabezpieczonym przed mrozem..
tak zrobiłam ze świerkiem hodowanym w donicznie od nasionka, gdyż po 2 tygodniach w cieple wypuścił młode przyrosty...
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
grzesiek_z
200p
200p
Posty: 207
Od: 13 paź 2008, o 12:19
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post »

Zgadzam się z tym co napisała MariaTeresa dodam jeszcze że jako przechowania musi być to widne miejsce, gdzieś przy oknie, w ciemnym pomieszczeniu roślina się udusi.
Awatar użytkownika
fgora
200p
200p
Posty: 353
Od: 16 lis 2008, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

często roślinki te zanim zostaną wsadzone mają obcinane korzenie więc nigdy nie wiadomo ale jedno jest pewne ... na pewno lepiej urośnie taka roślinka ze szkółki w mniejszych rozmiarach niż taka trzymana przez zimę w domu
mogrodnik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 21 sty 2009, o 21:35
Lokalizacja: Krakow

Post »

a gdyby potraktowac drzewko auksynami lub giberelinami??oczywiscie w taki sposob zeby zmusic korzenie do wzrostu wydluzeniowego?? :?:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”