Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
- 
				Nati1990
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 19 lut 2024, o 11:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skarszewy, pomorskie
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
- 
				gienia1230
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 17 kwie 2008, o 11:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Dębicy
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
I folię a tym bardziej agrotkaninę perz przebije i przerośnie, perz ma ostre końce rozłogów. Zdecydowanie  najlepsze obrzeża betonowe. Mogą być plastykowe, ale muszą być odpowiednio głęboko wkopane. Są przeróżne  obrzeża w handlu jednak są chyba zbyt płytkie.  Chyba żeby te obrzeża wkopywać jedno nad drugim.  Mogą być też deski, jeśli są impregnowane ciśnieniowo wytrzymają w ziemi kilkanaście a może i więcej lat.
			
			
									
						
							Pozdrawiam! Gienia.
			
						- 
				gienia1230
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 17 kwie 2008, o 11:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Dębicy
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
A ja właśnie przed chwilą zamówiłam 4 doniczkowane sadzonki Poloneza. Dostawa w marcu.  Pamiętam, że Anulab chwaliła sobie tę odmianę. Parę sztuk Delniwy wypadło więc miejsce jest.
			
			
									
						
							Pozdrawiam! Gienia.
			
						- badzia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1988
 - Od: 1 lip 2011, o 19:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Radom
 - Kontakt:
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Ja też sobie teraz zamówiłam, nie tylko malinę, bo jeszcze agrest niesłuchowski i dwie jagody kamczackie. A malinki to Polonez i Golden Queen.
			
			
									
						
										
						- 
				Nati1990
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 19 lut 2024, o 11:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skarszewy, pomorskie
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
W miarę tanie są obrzeża plastikowe w formie rolki, ale 25-30cm max wysokość. Myślisz, że wystarczy czy postawić jeden na drugim? Ja planuję kupić Poranna Rose, Jantar, Delniwę i chyba Polane.
			
			
									
						
										
						- 
				gienia1230
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 17 kwie 2008, o 11:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Dębicy
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Można wkopać te obrzeża w rolkach, i jedno nad drugim, tak by zachodziły na siebie parę centymetrów. Faktycznie, są tanie, szukaj raczej grubszego plastyku. I jeśli używasz podkaszarki to uważać trzeba, bo można żyłka wykaszajac zniszczyć obrzeże. Musi przecież trochę wystawać na powierzchni.
Nie napisałaś w jakim rejonie mieszkasz , jeśli gdzieś na północy albo w górach , a planujesz odmiany (Poranna rosę i Jantar ) późno owocujące, możesz niewiele uzyskać z plonów.
			
			
									
						
							Nie napisałaś w jakim rejonie mieszkasz , jeśli gdzieś na północy albo w górach , a planujesz odmiany (Poranna rosę i Jantar ) późno owocujące, możesz niewiele uzyskać z plonów.
Pozdrawiam! Gienia.
			
						- 
				Nati1990
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 19 lut 2024, o 11:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skarszewy, pomorskie
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Na północy, okolice Starogardu Gdańskiego. Kurczę szkoda 
 chciałabym odmianę słodką do bezpośredniego spożycia, ale przy tym odporna na choroby. Czy coś mi polecisz?
			
			
									
						
										
						- 
				gienia1230
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 17 kwie 2008, o 11:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Dębicy
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Starogard Gdański to jednak nie Suwałki. Uzupełnij lokalizację w profilu, bo co chwilę ktoś się będzie o to pytał chcąc  coś doradzić.  Poczytaj wątek o odmianach malin. Jedynie co mogę odradzić to letnią Przehybę, owoc bardzo duży, bardzo, bardzo  plenna ale smak nijaki.
			
			
									
						
							Pozdrawiam! Gienia.
			
						- 
				Nati1990
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 19 lut 2024, o 11:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skarszewy, pomorskie
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Mam wszystkie te wątki przeczytane 
 między innymi na ich podstawie wybrałam odmiany, ale nie wiedziałam, że lokalizacja też ma takie znaczenie. Chciałabym odmiany jesienne, więc Przehyba i tak nie dla mnie.
			
			
									
						
										
						- 
				gienia1230
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 17 kwie 2008, o 11:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Dębicy
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Lokalizacja jest ważna, zwłaszcza dla odmian późno dojrzewających. Inne warunki są np. u nas w okolicach Tarnowa a inne w Zakopanem czy w  Suwałkach.
A, jeszcze takie przypomnienie. Przed wsadzeniem sadzonek koniecznie trzeba wcześniej porządnie przygotować i nawieźć ziemię, najlepszy obornik. Później już nic wiele nie zdziałasz, co najwyżej posypowo. I czy masz dostęp do wody, maliny powinny być podlewane. Inaczej owoc marniutki będzie.
			
			
									
						
							A, jeszcze takie przypomnienie. Przed wsadzeniem sadzonek koniecznie trzeba wcześniej porządnie przygotować i nawieźć ziemię, najlepszy obornik. Później już nic wiele nie zdziałasz, co najwyżej posypowo. I czy masz dostęp do wody, maliny powinny być podlewane. Inaczej owoc marniutki będzie.
Pozdrawiam! Gienia.
			
						- 
				Nati1990
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 19 lut 2024, o 11:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skarszewy, pomorskie
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Tak, mam wodę ze studni. Muszę powtórzyć badania sanitarne bo w zeszłym roku wyszło za dużo żelaza. I o ile w domu mam założone filtry to na ogród nie. Mam przygotowany obornik bydlęcy granulowany. W miejscu gdzie chce je posadzić jest ziemia trochę piaszczysta trochę pylasta ale próchnicza. Z trzech stron działka jest otoczona lasem i latami spadały tam liście. W drugim końcu działki mam glebę czarna jak „święta ziemia”  
 jest bardziej gliniasta i baardzo żyzna, rosną na niej pokrzywy po 1,5m. Chciałam nawieźć trochę tej lepszej do tego miejsca gdzie będę sadzić bo z kolei na pokrzywach nie mogę nic posadzić bo jest to mocno zacienione miejsce. Spróbuję też chyba z mikoryzą przed sadzeniem, czytałam dużo dobrego o tym.
			
			
									
						
										
						- 
				Nati1990
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 19 lut 2024, o 11:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skarszewy, pomorskie
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
A! Jeszcze chciałam się zapytać czy mam szukać z racji lokalizacji odmian, które wcześniej czy później owocują?
			
			
									
						
										
						- 
				gienia1230
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 17 kwie 2008, o 11:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Dębicy
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Nie ma takiej potrzeby, temperatury u Ciebie ekstremalne nie są.
			
			
									
						
							Pozdrawiam! Gienia.
			
						- 
				Nati1990
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 33
 - Od: 19 lut 2024, o 11:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Skarszewy, pomorskie
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Akademia roślin sprzedaje sadzonki malin roczne albo dwuletnie. Dwuletnie są droższe, ale czy nie jest po pierwsze tak, że młodsze sadzonki się lepiej przyjmują a po drugie młodsze sadzonki będą dłużej owocowały bo jeśli owocują sprawnie np. 5 lat to dwuletnie będą takie o rok krótsze niż roczne. To jakie lepiej kupić?
			
			
									
						
										
						- 
				gienia1230
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8278
 - Od: 17 kwie 2008, o 11:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Dębicy
 
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Parę lat temu kupowałam właśnie u nich maliny, trzy odmiany, roczne  ( in vitro) w pojemnikach p9, to małe doniczki. Niestety fotkę gdzieś mi wcięło. 3 sztuki mi wypadły, nie przyjęły się, pamiętam, że system korzeniowy za bogaty nie był, u niektórych sadzonek był naprawdę marny. I to była chyba przyczyna. Potem żałowałam, że nie kupiłam starszych sadzonek, na pewno miały bardziej rozbudowane korzenie- bo to nie chodzi o owocowanie. Teraz nie mają w ofercie in vitro. Te starsze sadzonki nie są aż tak bardzo droższe ale większa pewność ,że nie będzie problemów z przyjęciem się. Zrobisz jak zechcesz  
Chciałam jeszcze dodać , malina będzie „sprawnie owocować” nawet kilkanaście lat. Wszystko zależy od warunków, pielęgnacji, odżywiania, po prostu dbania o rośliny. Musisz poczytać o uprawie, wycinaniu pędów po owocowaniu, ochronie przed chorobami i szkodnikami itd.
			
			
									
						
							Chciałam jeszcze dodać , malina będzie „sprawnie owocować” nawet kilkanaście lat. Wszystko zależy od warunków, pielęgnacji, odżywiania, po prostu dbania o rośliny. Musisz poczytać o uprawie, wycinaniu pędów po owocowaniu, ochronie przed chorobami i szkodnikami itd.
Pozdrawiam! Gienia.
			
						
 
		
