Aniu akant u mnie sieje się jak chwast, to zdjęcie jednej kępy a mam ich takich dużych dwie i małych rozsianych wszędzie.
Hortensjowa nie byłam ale mnie zaraziła nimi jeszcze na forum Wiola i tak się powiększyła kolekcja, prowadzę je na drzewka wszystkie.
Jeżówki tylko białe i różowe samosiejki a dzielżan samotnik
U mnie dzielżany nie rosną jakoś im się u mnie nie podoba nic to ich szkoda. Teraz i tak już niczego nie pomieszczę Marysiu co to za śliczny niebieski kwiatek https://images92.fotosik.pl/680/fed6006d7c8d4666med.jpg .Te czosnki masz i niebieskie i żółte śliczne są Lelujek mnogo, liliowców też i ważne że nie trzeba podlewać samo się podlewa starczy na jakiś czas tego deszczu, bo ślimory się tak rozzuchwaliły że nie ma na nich rady
Jadziu obślizłe dziadostwo u mnie trochę przystopowało, dziki im pokrzyżowały plany i wykopały co lepsze.
Ten kwiatuszek to Deinanthe caerulea /pięknokwiat/ ale czy on taki atrakcyjny w realu to nie powiedziałabym, są gusty i guściki
Dzielżanów u mnie sztuk 1 bo reszta nie chciała się zadomowić.
Od jakiegoś czasu zaczęłam zbierać czosnki i trochę ich przybyło, jeszcze nie wszystkie zakwitły.
Sadzę u siebie to co rośnie i nie za wielkie pieniądze bo jak padnie to nie szkoda
Marysiu dzięki za odpowiedź cóż na fotce śliczny kwiat to samo czosnkowe kwiaty. Też już niczego nie kupuję nawet za małe pieniądze niech sie rozmnaża i rośnie to co mam .Miejmy nadzieję ze to juz koniec deszczu trza będzie trochę podkarmić to moje bractwo pomidorowo -ogórkowe bo sporo małych ogóreczków, a pomidory kwitną jak szalone .
Jadziu deszcz przestała padać ale mają wrócić upały to znów wszystko przystopuje.
Klimat nam się zmienia i jak się do tego przyzwyczaić
Zastanawiam się czy przypadkiem palmy nie posadzić i latem czuć się jak na Wyspach Kanaryjskich
Zapraszam na kolejną odsłonę ogrodu i nie tylko bo i doniczkowe się zaplątały
WAW ! Ale piękna i wielka kolekcja różnych pięknych floksów.
Kilkadziesiąt jest na pewno
Fuksje jakie dorodne. Czym ty je podlewasz ??
Sporo tych kwitnących jednorocznych masz .
Zostawiamy za sobą rok 2023 łącznie ze wszystkimi troskami
Mam nadzieję, że mimo pewnych smutków ten rok okaże się bardziej przyjazny nie tylko w ogrodzie ale i w życiu
Wiosna małymi kroczkami przytuptała do ogrodu
Krokus 'De Jager'
Chrysosplenium makrophyllum
Ranniki
30.01.2024 odeszła Pusia 01.02.2024 miałaby 13 lat, rak ją pokonał
Czy Tosia będzie jej następczynią trudno przewidzieć bo Pusia była indywidualistką
Marysiu, a ja myślę, że wiosna weszła do Twojego ogrodu dużymi krokami. Tyle roślin pokazało już wiosenne kwiaty. Widać coraz więcej kolorów na rabatach. No i kwitną już łany tych wczesnych krokusów, które tak bardzo lubię oglądać. Chrysosplenium macrophyllum wygląda super.
O tak, rok 2023 nie był dla nas zbyt łaskawy, trzeba wierzyć, że obecny będzie lepszy. Ja również bardzo żałuję Pusi, bo przecież przez wiele lat, wraz z Wami odwiedzała moją działkę i bardzo ją polubiłam.
Oby tegoroczna wiosna wniosła w Wasze życie spokój, radość, nadzieję i dużo zdrowia
Lidziu Pusia to była turystka, jak słyszała jedziemy to pierwsza była przy samochodzie
Obchód obowiązkowy ogrodu codziennie i to dostojnym kroczkiem powolutku, tak jak i u Ciebie na działce
Staram się aby ogarnąć to co zostało po zimie bo rośliny biegną do góry jak oszalałe
szachownica sewerzowii Dorotko wszystko zaczyna się piąć do góry ale jak przyjdą przymrozki to zastopują trochę.
Dzisiaj widziałam pąki na narcyzach i to już duże
Marysiu, , przykro żegnać takich przyjaciół jak Pusia, ale została Ci taka radosna następczyni! , a że co pies, to inny charakter, to tylko zaleta.
Pięknie już rozkwita Twój raj , a że zimę odwołali, to zaraz będzie mnóstwo kwiecia, bo roślinki gotowe, tylko na odrobinę ciepełka czekają .
Śledziennica , dla mnie zupełna nowość , jakoś jej dotychczas nie dostrzegłam
Marysiu, przykro mi z powodu Pusi
Aale takie to życie, że i zwierzęta odchodzą i ludzie.
Ja mam kotkę już 14 latek ma ale jeszcze żwawa.
pozdrawiam serdecznie
Marysiu przykro mi z powodu Twojego pieska. Człowiek się przyzwyczaja a tu nagle nie ma. Trudno to tematy, ale takie życie.
Zachwyciły mnie floksy u Ciebie. Ile odmian zagromadziłaś
Marto bardzo dziękuję za odwiedziny i pocieszenie
Fakt każdy ma swój niepowtarzalny charakter i zwierzaki też ale tęskni się za tymi co byli i pocieszali
Śledzienicę zakupiłam w ubiegłym roku i jak to u mnie bywa dostała od razu miejscówkę, albo przeżyje albo odejdzie i taka niespodzianka wiosną
Ogród powoli rozkwita bo coraz cieplej ale czy ja zdążę do maja ogarnąć wszystko na razie ogród pod kopą liści a pod nimi ślimaki mają raj Aniu kociaki są bardziej odporne ale trudno, Pusię pokonał rak
Nie pozwoliłam jej cierpieć Halinko witam nowego gościa
Spodobały Ci się floksy, wiesz jestem starym zbieraczem jak sroka, zobaczę coś ładnego to ciągnę do siebie
Lubię je nie tylko za kolory ale także za zapach oraz przypominają mi moje radosne dzieciństwo
Coraz więcej kwiecia przybywa w ogrodzie, oby tylko zima nie chciała przytuptać na powrót
Niedługo pole krokusów będzie w pełni kwitnienia
Dziękuję wszystkim za odwiedziny