
Żywopłot z grabu
Re: Żywopłot z grabu
Próbowałem sadzić dwa razy, raz na wiosnę, a potem raz na jesień. W pierwszym przypadku wsadzone tak jak wykopane, w drugim w co drugiej sadzonce przycinałem system korzeniowy. W obu przypadkach po 2-3 dniach liście zaczęły się 'zwijać', podlewane 2 razy dziennie, po nocy liście były w lepszej kondycji, jednak rano jak zaświeciło słońce to po kilku godzinach znowu liście zaczęły wysychać, podlewanie nie pomaga 

- Baltazar
- 500p
- Posty: 891
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Żywopłot z grabu
Jeśli piszesz prawdę i zrobiłeś wszystko tak jak napisałeś to powinno rosnąć. 5% to bardzo niewiele.. gdyby 5% nie przetrwało to byłoby i tak słabym wynikiem. Bierzesz pod uwagę "czynnik sąsiedzki"? Jest ktoś komu może nie pasować aby ten żywopłot tam był? Nie za bardzo widze inną możliwość. Ewentualnie skażenie gleby ale to i tak raczej byłoby więcej niż 5%.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 900
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Żywopłot z grabu
Wiosną za późno a jesienią za wcześnie.
Rośliny powinno się przesadzać jak są w stanie bezlistnym.
Rośliny powinno się przesadzać jak są w stanie bezlistnym.
Pozdrawiam,
J
J
Re: Żywopłot z grabu
Wykopując pozbawiasz rośliny jakiejś części systemu korzeniowego, choćbyś nie wiem jak się starał. Dlatego zawsze przy przesadzaniu z gołym korzeniem przycina się część nadziemną tak by reszta korzeni była w stanie wykarmić roślinę. I jak post wyżej napisano. Jeśli roślina ma już liście, czy nawet rozwijające się pąki nie myśl o przesadzaniu. Czas sadzenia wiosną jak tylko można wbić szpadel w ziemię. Im wcześniej tym lepiej. Jesienią zaś sadzi się póki ziemia nie zmarznie.
- Baltazar
- 500p
- Posty: 891
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Żywopłot z grabu
Ja buka który jest niby trudniejszy od grabu.. kupiłem na jesień ze szkółki. Miał jeszcze ładne zielone liście. Posadziłem nastepnego dnia. Część korzeni przyciąłem (to był błąd - choć rośliny jakby nawet tego nie zauważyły). Góry nie przycinałem w ogóle - dopiero w okolicach wakacji następnego roku. Gdyby nie karczowniki to przyjmowalność wynosiła niemalże 100%. Nie wiem co mogło sie z tymi grabami u wejtekwe nie udać. Może zapominasz o jakimś szczególe nam napisać.
Re: Żywopłot z grabu
Kolega pisał że po ,,dwóch trzech dniach liście zaczynały się zwijać " czyli wychodzi na to że sadził już ulistnione rosliny. Plus do tego goły system korzeniowy i jest prosty przepis na katastrofę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 900
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Żywopłot z grabu
Dodatkowo, rośliny w szkólce są tak prowadzone żeby mieć dobrze rozwinięty system korzeniowy dla łatwiejszego/pewnieszego przesadzania. A rośliny wykopywane z lasu będą miały inny/gorzej przystosowany do przesadzenia system korzeniowy.
Pozdrawiam,
J
J
- Baltazar
- 500p
- Posty: 891
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Żywopłot z grabu
Rzeczywiście napisał że wiosną sadził z liśćmi. wejtekwe Kiedyś Ty to chłopie sadził dokładnie? W jakich miesiącach?
Re: Żywopłot z grabu
Nie pamiętam jaki dokładnie to był miesiąc, ale pąki już puściły i pojawiły się malutkie listki. Spróbuję zatem raz jeszcze dużo wcześniej, sadzonki mam za darmo z własnego lasu, a żywopłotu z 70m więc dlatego nie decydowałem się na zakup, teraz pytanie czy spróbować raz jeszcze, zanim pojawią się liście i od razu przyciąć od góry, czy w ogóle zdecydować się na sadzonki ze szkółki mimo kosztów.
Dzięki za podpowiedzi
Dzięki za podpowiedzi

Re: Żywopłot z grabu
Sadź te drzewka wczesną wiosną jak jesteś
niecierpliwy. Obowiązkowo musisz cześć nadziemną przyciąć. Raz, że drzewko będzie miało lżejszy start, no i sama istota żywopłotu gdzie cięcie to podstawa.
Tylko jak posadzisz je wiosną będziesz musiał je podlewać często.
Gdybym ja miał sadzic ten żywopłot to przełożył bym tą robotę na jesień. Koniec pazdziernika, początek listopada. Drzewo do wiosny ukorzeni się, co sprawi że wiosną dobrze wystartuje.
niecierpliwy. Obowiązkowo musisz cześć nadziemną przyciąć. Raz, że drzewko będzie miało lżejszy start, no i sama istota żywopłotu gdzie cięcie to podstawa.
Tylko jak posadzisz je wiosną będziesz musiał je podlewać często.
Gdybym ja miał sadzic ten żywopłot to przełożył bym tą robotę na jesień. Koniec pazdziernika, początek listopada. Drzewo do wiosny ukorzeni się, co sprawi że wiosną dobrze wystartuje.
Re: Żywopłot z grabu
Spróbuję na wiosnę, ostatnia próba była w październiku, tylko w połowie miesiąca i niestety efekt taki jak pisałem wyżej. Może jakbym przyciął to by się udało... Jak już zwiędły liście to zakładam, że nie odbije na wiosnę.
Pewnie to ciężko określić, ale będzie duża różnica pomiędzy sadzonkami z lasu, a ze szkółki? Warto próbować z lasu, czy mizerne szanse, że takie które były cały czas w cieniu przyjmą się w słońcu?
Pewnie to ciężko określić, ale będzie duża różnica pomiędzy sadzonkami z lasu, a ze szkółki? Warto próbować z lasu, czy mizerne szanse, że takie które były cały czas w cieniu przyjmą się w słońcu?
Re: Żywopłot z grabu
Skoro masz je posadzone na jesieni, to zanim zabierzesz się za sadzenie nowych sprawdź co się dzieje z tymi Twoimi. Złam po gałązce i oceń. Albo naderwij, zedrzyj kawałek kory z tych sadzonek, czy rozerwij pąk lisciowy. Jak suche to wiadomo- zgon. Jak pod kora będzie żywe zostawić i czekać. Jest duża szansa że odbiją wiosną. To że liście padły w tym październiku niczego nie przesądza. W końcu to jesień i rośliny gubią liście.
Sadzonki ze szkółki teoretycznie powinny mieć lepszy system korzeniowy. Teoretycznie:)
A co do sadzonek z lasu- Mam posadzone ok 40 lip. Wszystko przytargane z lasu. Startowały naprawdę długo. Przez kilka lat praktycznie w miejscu stały, ale rosną.
Sadzonki ze szkółki teoretycznie powinny mieć lepszy system korzeniowy. Teoretycznie:)
A co do sadzonek z lasu- Mam posadzone ok 40 lip. Wszystko przytargane z lasu. Startowały naprawdę długo. Przez kilka lat praktycznie w miejscu stały, ale rosną.
Re: Żywopłot z grabu
Jestem ciekawa czy ktoś z Was stosował naturalny nawóz, tzw. gnojówkę z pokrzywy dla młodych grabów? Ponieważ taki nawóz zawiera dużo azotu, chciałabym wypróbować na wiosnę żeby wspomóc lub przyspieszyć wzrost ale nie wiem czy to dobry pomysł? Graby posadziłam w październiku 2023 i są póki co malutkie, kikuty przycięte na 20 cm od ziemi.
Re: Żywopłot z grabu
Jakiś czas temu pytałem o żywopłot z grabu, miałem go posadzić na wiosnę, ale widzę na zewnątrz już bazie, z cebulek w ziemi zaczynają już wyrastać kwiaty, czy to już czas na sadzenie? W dzień temperatura ok 10 stopni, w nocy może być jeszcze ujemna ale to jeszcze nie ma połowy lutego... Czy jak posadzę na początku marca (1-2 tydzień - z różnych względów teraz nie mogę) to nie będzie za późno?
- Baltazar
- 500p
- Posty: 891
- Od: 19 paź 2022, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Żywopłot z grabu
Spokojnie. Ja w ubiegłemy roku sadziłem buka 16 marca (też zimy praktycznie nie było). Pąki nabrzmiewały. Zakładam że nawet do końca marca jak się wyrobisz to będzie ok.