Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
-
- 200p
- Posty: 333
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Jeżeli ktoś lubi na bogato to można używać taśmy Medi-film po jakim czasie sama się rozłoży.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 817
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Niestety, to tylko tak fajnie wygląda w materiałach reklamowych.
Może gdyby dać 2-3 warstwy parafilmu/medfilmu to by samo odpadło. Żeby, szczególnie przy szczepieniu, obie "części" dobrze przylegały i były zabezpieczone przed wysychaniem trzeba zużyć całą "łatkę" a to już daje dużo więcej warstw i potem, trzeba to jednak przeciąć.
Z resztą, to samo dotyczy gumek do szczepienia, może gdyby nie woskowanie to by same odpadły a tak też trzeba przecinać.
Może gdyby dać 2-3 warstwy parafilmu/medfilmu to by samo odpadło. Żeby, szczególnie przy szczepieniu, obie "części" dobrze przylegały i były zabezpieczone przed wysychaniem trzeba zużyć całą "łatkę" a to już daje dużo więcej warstw i potem, trzeba to jednak przeciąć.
Z resztą, to samo dotyczy gumek do szczepienia, może gdyby nie woskowanie to by same odpadły a tak też trzeba przecinać.
Pozdrawiam,
J
J
-
- 200p
- Posty: 214
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Powiedzcie jakie macie doświadczenia w szczepieniu czereśni. Szczepienie w ręku to oczywiste i dość łatwe, ale chodzi mi przez stosowanie, klin, szparę. Mam 2 udane próby I to w sytuacji która nie powinna się udać mianowicie z drzewa na drzewo gdzieś w lutym (było to bardziej w formie eksperymentu bo pąki lekko nabrzmiałe już były).
W tym roku chciałbym doszczepić coś do swoich małych drzew i chodzi mi tutaj w jakim terminie najlepiej to robić. W necie strasznie mało informacji na ten temat.
W tym roku chciałbym doszczepić coś do swoich małych drzew i chodzi mi tutaj w jakim terminie najlepiej to robić. W necie strasznie mało informacji na ten temat.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
W przypadku drzewek pestkowych takich jak czereśnia, śliwa, brzoskwinia polecam szczepienie letnie przez chip budding znacznie wyższy procent przyjęć, przynajmniej u mnie niż szczepienie wiosenne. Ale jeśli masz materiał to zawsze można próbować szczepić wiosną.
-
- 200p
- Posty: 337
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Szczepienie czereśni ciężko mi idzie. Przyjęły mi się 2 odmiany na 5 (kożuchówka). Słyszłam, że w przypadku drzew pestkowych lepiej się sprawdza okulizacja, i nawet próbowałam raz ze śliwą, ale mi się nie udało. Dlatego później stosowałam głównie korzuchówkę i śliwy świetnie mi się przyjmowały, ale z czereśnią nie poszło tak łatwo, podobnie z brzoskwinią, tylko 1 przyjęcie na 5. Dodam tylko, że nie mam zbytnio doświadczenia w szczepieniu, próbuję od 3 lat, i póki co to z jabłoniami mam ponad 90% przyjęć (korzuchówka i stostowanie) i z gruszami też mi nieźle idzie, na trzecim miejscu śliwy (ok 70% przyjęć), a z czereśniami, brzoskwiniami i morelami jest kiepsko. Też chętnie się dowiem jakie są patenty.
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1429
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Taśma Medifilm jest wygodnym rozwianiem (podobno), pierwsze próby podejmę po Nowym Roku.
Zakupiłem ją po rozmowie z profesjonalnym szkółkarzem (50 lat doświadczenia w zawodzie), który szczepi drzewka w tysiącach sztuk rocznie. Podobno jedyny problem z nią przy szczepieniu przez stosowanie to tylko nabranie wprawy w zakładaniu (Pan Piotr jej nie usuwa) tzn. właściwym rozciągnięciu. Natomiast przy okulizacji ta taśma wymaga pojedynczej warstwy na oczku (w innych miejscach może być grubiej) bo jak jest zbyt grubo to oczko nie zawsze daje radę ją przebić.
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
-
- 200p
- Posty: 214
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Jeśli chodzi o szczepienie letnie to tak jak piszesz jest łatwiej. Okulizacja ogólnie jest najłatwiejszą metodą chyba, ale dla mnie ma jedną wadę. Zraz ma bardzo krótki termin przydatności. A nie wszystkie odmiany do szczepienia mam pod ręką.
Dlatego pytam was o wasze doświadczenia odnośnie szczepienia wiosennego czereśni. Mam jakieś notatki że najlepiej jak temperatura powietrza jest powyżej 15 stopni, i że najlepiej jak na podkładce już nabrzmiewają pąki.
Dlatego pytam was o wasze doświadczenia odnośnie szczepienia wiosennego czereśni. Mam jakieś notatki że najlepiej jak temperatura powietrza jest powyżej 15 stopni, i że najlepiej jak na podkładce już nabrzmiewają pąki.
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 1 gru 2020, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Sam jak jechałem od sadownika przy bodeńskim uciołem klika pędy gruszy red angel i jeszcze jedna tylko zapomniałem nazwy ale ogólnie nowość. Tylko zabezpieczyłem na czas transportu i mi się przyjeło kilka oczek.
-
- 200p
- Posty: 214
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Wiem że wszystko się da ale wymaga to dodatkowego zaangażowania i czasu a ja pracuję w branży typowo sezonowej więc z czasem w okresie okulizacji raczej krucho. Z wiosny mam czas więc próby i notatki z efektów na pewno będą.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1429
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Szczepienie pestkowych przez stosowanie to raczej metoda dla amatorów, profesjonaliści robią latem okulizację.
Osobiście robiłem do tej pory czereśnie pzrez stosowanie z rożnym skutkiem. W tym roku na 28 odmian (27 czereśni i 1 wiśnia - Gubeńska) przyjęły mi się 23 odmiany (wszystkie czereśnie). Z tym,że dla pewności robiłem po 3 sztuki każdej odmiany i niektóre przyjęły się po 1 sztuce, niektóre po 2, a parę po 3 z każdej odmiany. Co "ciekawe" z jedną odmianą walczę już 3 lata (Temp), po Nowym roku zrobię do niej kolejne podejście. Albo błąd w technice albo (co mi podpowiedzieli profesjonaliści ze Skierniewic może być niezgodność fizjologiczna z Coltem. Dlatego w tym roku pójdzie na F12 i chyba na Krymsk.
Stad też podjąłem próbę (12 odmian czereśni) latem z okulizacją (chip budding), jest jakaś nadzieja na przyjęcie, ale na wszelki wypadek poprawię szczepienie tych odmian przez stosowanie.
Z tego co mówią profesjonaliści szczepienie międzygatunkowe jest możliwe (przykład gruszki na pigwie),ale nie wszystkie odmiany dają radę (niezgodność fizjologiczna), a szczepienie jabłek na gruszy i odwrotnie z czasem prawdopodobnie zakończy się tąż niezgodnością, niestety. Ale jak to mówią "kto bogatemu zabroni"... .
Życzę wszystkim powodzenia w działaniu. ![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Osobiście robiłem do tej pory czereśnie pzrez stosowanie z rożnym skutkiem. W tym roku na 28 odmian (27 czereśni i 1 wiśnia - Gubeńska) przyjęły mi się 23 odmiany (wszystkie czereśnie). Z tym,że dla pewności robiłem po 3 sztuki każdej odmiany i niektóre przyjęły się po 1 sztuce, niektóre po 2, a parę po 3 z każdej odmiany. Co "ciekawe" z jedną odmianą walczę już 3 lata (Temp), po Nowym roku zrobię do niej kolejne podejście. Albo błąd w technice albo (co mi podpowiedzieli profesjonaliści ze Skierniewic może być niezgodność fizjologiczna z Coltem. Dlatego w tym roku pójdzie na F12 i chyba na Krymsk.
Stad też podjąłem próbę (12 odmian czereśni) latem z okulizacją (chip budding), jest jakaś nadzieja na przyjęcie, ale na wszelki wypadek poprawię szczepienie tych odmian przez stosowanie.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Z tego co mówią profesjonaliści szczepienie międzygatunkowe jest możliwe (przykład gruszki na pigwie),ale nie wszystkie odmiany dają radę (niezgodność fizjologiczna), a szczepienie jabłek na gruszy i odwrotnie z czasem prawdopodobnie zakończy się tąż niezgodnością, niestety. Ale jak to mówią "kto bogatemu zabroni"... .
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
-
- 200p
- Posty: 214
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Jestem amatorem i do tego zawziętym. Będę próbować nie mam nic do stracenia.
Swoją drogą masz niezłą kolekcje. A czy próbowałeś może zawijać szczepienie folia alu? Pytam bo jest sporo filmików na YT gdzie zawijają w szczególności na rosyjskich kanałach i dobrym efektem. Domyślam się że chodzi o temperaturę, wyczytałem kiedyś że do zrastania się najlepiej jak jest bodajże powyżej 15 stopni.
Swoją drogą masz niezłą kolekcje. A czy próbowałeś może zawijać szczepienie folia alu? Pytam bo jest sporo filmików na YT gdzie zawijają w szczególności na rosyjskich kanałach i dobrym efektem. Domyślam się że chodzi o temperaturę, wyczytałem kiedyś że do zrastania się najlepiej jak jest bodajże powyżej 15 stopni.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Skoro masz takie sukcesy to może i mi wyjaśnisz podstawy. W sensie: 14 grudnia jadę do teściów (bo tam jest czereśnia). biorę 10 podkładek (Siewka czereśni ptasiej). Ucinam jednoroczne pędy. Łączę je od razu blisko korzenia. Zawożę zaszczepione drzewka do piwnicy, do temperatury zbliżonej do zera stopni i tam zostawiam do wiosny. Czy ten plan jest podobny do Twojego? Czy taki plan zadziała? Czy mam zrazy nie łączyć od razu po ścięciu ich z drzewa? Czy poczekać z ich zaszczepieniem i przechować w lodówce?garom pisze: ↑30 gru 2023, o 21:23 Szczepienie pestkowych przez stosowanie to raczej metoda dla amatorów, profesjonaliści robią latem okulizację.
Osobiście robiłem do tej pory czereśnie pzrez stosowanie z rożnym skutkiem. W tym roku na 28 odmian (27 czereśni i 1 wiśnia - Gubeńska) przyjęły mi się 23 odmiany (wszystkie czereśnie). Z tym,że dla pewności robiłem po 3 sztuki każdej odmiany i niektóre przyjęły się po 1 sztuce, niektóre po 2, a parę po 3 z każdej odmiany. Co "ciekawe" z jedną odmianą walczę już 3 lata (Temp), po Nowym roku zrobię do niej kolejne podejście. Albo błąd w technice albo (co mi podpowiedzieli profesjonaliści ze Skierniewic może być niezgodność fizjologiczna z Coltem. Dlatego w tym roku pójdzie na F12 i chyba na Krymsk.
Stad też podjąłem próbę (12 odmian czereśni) latem z okulizacją (chip budding), jest jakaś nadzieja na przyjęcie, ale na wszelki wypadek poprawię szczepienie tych odmian przez stosowanie.![]()
Z tego co mówią profesjonaliści szczepienie międzygatunkowe jest możliwe (przykład gruszki na pigwie),ale nie wszystkie odmiany dają radę (niezgodność fizjologiczna), a szczepienie jabłek na gruszy i odwrotnie z czasem prawdopodobnie zakończy się tąż niezgodnością, niestety. Ale jak to mówią "kto bogatemu zabroni"... .Życzę wszystkim powodzenia w działaniu.
![]()
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1429
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. 4
Co do sukcesów to dziękuję, ale to raczej inni je mają (najczęściej są to profesjonaliści).
Zawsze najlepiej od razu zaszczepić. Dawniej trzymałem wszystkie drzewka po szczepieniu przez 2-3 tygodnie w temperaturze ok 17 stopni (powinno być 10 ale nie mam takiego pomieszczenia) aby zakalusowały. Teraz po konsultacji z profesjonalistą (50 letnie doświadczenie szkółkarskie, w tym 10 letnia praca w IO Skierniewice) wszystkie pestkowe zamierzam od razu przenieść do zimnego pomieszczenia (budynek gospodarczy), a potem jak tylko się ociepli tak by temperatura nocą była powużej zera pójdą do gruntu (przełom marca i kwietnia lub trochę później). Dotychczas czekałem do końca kwietnia by je wysadzać.
Ziarnkowe zamierzam trochę potrzymać w ciepłym (tak do tygodnia) a potem do pomieszczenia gdzie będą już pestkowe.![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Zawsze najlepiej od razu zaszczepić. Dawniej trzymałem wszystkie drzewka po szczepieniu przez 2-3 tygodnie w temperaturze ok 17 stopni (powinno być 10 ale nie mam takiego pomieszczenia) aby zakalusowały. Teraz po konsultacji z profesjonalistą (50 letnie doświadczenie szkółkarskie, w tym 10 letnia praca w IO Skierniewice) wszystkie pestkowe zamierzam od razu przenieść do zimnego pomieszczenia (budynek gospodarczy), a potem jak tylko się ociepli tak by temperatura nocą była powużej zera pójdą do gruntu (przełom marca i kwietnia lub trochę później). Dotychczas czekałem do końca kwietnia by je wysadzać.
Ziarnkowe zamierzam trochę potrzymać w ciepłym (tak do tygodnia) a potem do pomieszczenia gdzie będą już pestkowe.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)