Jarku, spóźnione, ale gorące gratulacje z okazji powiększenia rodziny
Jak się czuje synuś ;:67 i szczęśliwa mamusia?
No i jak tam w domu, z nowymi obowiązkami :P ?
Piszesz, że będziesz robił rabatę kwiatową - bardzo dobra pora, ale nie na sadzenie piwonii. Zostaw je tam gdzie są i ciesz się tegorocznymi kwiatami, a na jesieni przesadź tam gdzie planowałeś. I tak nie daje to gwarancji kwitnienia w przyszłym roku, choć jeśli przekopiesz z dużą bryłą korzeniową, to mogą zakwitnąć. Mój tato kiedyś tak właśnie wykopał (ale jesienią!) i podarował mi całą wielką karpę piwonii majowej i wiosną przyszłego roku zakwitła!
Ja sobie takie miejsca, gdzie coś mam wsadzić, a nie mogę, znaczę kamieniem - otoczakiem i zapisuję w zeszycie, co to ma być. Zawsze można postawić w takim miejscu coś ciekawego, donicę z kwiatami, ładny korzeń... wyobraźnia Ci najlepiej podpowie. A na jesieni - właściwe nasadzenie
