
Mam dwie gruszki, takie które od dwóch lat staram sie doprowadzić do ładu bo ponad 20lat rosły samopas. Odmian nie znam. Jedna daje fajną ilość gruszek, inna kiepską. Obie przyciąłem na wysokości okolo 150cm zostawiajac po okolo 5gałęzi najbardziej pionowo rosnących by nie sięgać gruszek nie wiadomo skąd, co po części się udało. Jednak nadal walcze z techniką cięcia, bo puszczają sporo wilków w sezonie.
Do sedna.
Z racji że działke powiększam o sporą ilość drzewek owocowych, a wiosną będe musiał przyciąć nowe drzewka, to czy jest możliwość zaszczepienia tych ściętych czubków czy gałązek na wilkach tych gruszek?
Wybieram gałązke tej samej wielkości co wilk na gruszce, ścinam pod skosem i ze sobą szczepie? Czy to wymaga innej praktyki?