Figa na działce, w donicy cz.2
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 893
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Przyszły pierwsze mrozy. Czas chyba zabezpieczyć roślinki na zimę.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Dziś zabezpieczyliśmy figi na zimę.
Na figach pozostawiliśmy tegoroczne pędy związane razem i położone tuż nad ziemią, przymocowane kołkami.
Z jednej strony ułożyliśmy ściankę z kawałków pni, z drugiej strony z desek. Nad figami wbiliśmy niskie kabłąki:

Na kabłąkach położyliśmy agrotkaninę:

Całość została zasypana drobnymi zrębkami – minimalna grubość warstwy zrębek ok. 15 cm:

Najprawdopodobniej w późniejszym okresie całość będzie jeszcze zabezpieczona przed namakaniem.
W ubiegłym roku figi przetrwały zimę w dobrym stanie zabezpieczone w podobny sposób jak opisany wyżej, bez dodatkowego zabezpieczenia przed namakaniem
Na figach pozostawiliśmy tegoroczne pędy związane razem i położone tuż nad ziemią, przymocowane kołkami.
Z jednej strony ułożyliśmy ściankę z kawałków pni, z drugiej strony z desek. Nad figami wbiliśmy niskie kabłąki:

Na kabłąkach położyliśmy agrotkaninę:

Całość została zasypana drobnymi zrębkami – minimalna grubość warstwy zrębek ok. 15 cm:

Najprawdopodobniej w późniejszym okresie całość będzie jeszcze zabezpieczona przed namakaniem.
W ubiegłym roku figi przetrwały zimę w dobrym stanie zabezpieczone w podobny sposób jak opisany wyżej, bez dodatkowego zabezpieczenia przed namakaniem
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 893
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Sposób przykrycia u mnie jest podobny
Krzewy po zrzuceniu liści:

Najpierw przycięcie i odrzucenie ściółki z kamieni i włókniny

Potem przyginanie jednorocznych pozostawionych pędów i ułożenie nadstawek z palet. Nadstawki mają na celu zarówno przyciśnięcie pędów do ziemi jak i utrzymanie na miejscu okrycia

Powiązane pędy nakrywam jakby daszkami z deseczek z fragmentów palet, przykrytych agrowłókniną. na to już kora z korowania sosny

Też zastanawiałem się, czy nie przykryć wszystkiego przed deszczem, ale raczej nie będę tego robił. Pędy nie zgniją przecież, a jak wszystko przykryje śnieg, będzie jeszcze cieplej.

Krzewy po zrzuceniu liści:

Najpierw przycięcie i odrzucenie ściółki z kamieni i włókniny

Potem przyginanie jednorocznych pozostawionych pędów i ułożenie nadstawek z palet. Nadstawki mają na celu zarówno przyciśnięcie pędów do ziemi jak i utrzymanie na miejscu okrycia

Powiązane pędy nakrywam jakby daszkami z deseczek z fragmentów palet, przykrytych agrowłókniną. na to już kora z korowania sosny

Też zastanawiałem się, czy nie przykryć wszystkiego przed deszczem, ale raczej nie będę tego robił. Pędy nie zgniją przecież, a jak wszystko przykryje śnieg, będzie jeszcze cieplej.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Śniegowa kołderka otula figi:


Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 893
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Śnieg to najlepsza izolacja
U mnie też wszystko zasypane. Aż szkoda jakby stopniało.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 898
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Moje, w donicach, leżą w tunelu.
Ostatniej nocy, przy -11 na zewnątrz i - 9 w tunelu, pod 3 warstwami zimowej włókniny temperatura spadła do - 0,5.
W razie czego - "kopie bezpieczeństwa" stoją w garażu.
Ostatniej nocy, przy -11 na zewnątrz i - 9 w tunelu, pod 3 warstwami zimowej włókniny temperatura spadła do - 0,5.
W razie czego - "kopie bezpieczeństwa" stoją w garażu.
Pozdrawiam,
J
J
- Karczownik
- 200p
- Posty: 343
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 763
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Ja z moimi się też nie cackam.
Dwie duże w blaszaku siedzą jak co roku w towarzystwie kilku mniejszych.
Kilka wsadziłem do studni głębinowej, jest bz betonu i obniżona od gruntu więc tam mrozu nie będzie raczej dużego.
Na samej rurze wodnej pod izolacją jest wąż grzejny, ale raczej na zewnatrz nic on nie zagrzeje i włącza się tylko gdy temperatura na rurze by spadła poniżej 7 stopni co jest rzadkie, bo woda jest często w ruchu.
Ale cenniejszy ładunek mam w pracy w zimowni , tam zawiozłem nowe sadzonki Panache z nasion, bo mi ich szkoda ryzykować na mrozie.Bo Brown Turkey czy Borholm Diamat, to takie mroziki do -15 spokojnie przeżyją.
Oczywiście zostawiłem na pewną śmierć w gruncie bez osłon trzy BT, i jedną Perettę. Albo przetrwają i się zahartują, albo po nich będzie.To nie jest ich pierwsza zima w gruncie. Na razie u mnie mrozu prawie nie było bo ledwo -11 zarejestrowałem na mierniku.Zatem to jak lato na Syberii.


Dwie duże w blaszaku siedzą jak co roku w towarzystwie kilku mniejszych.
Kilka wsadziłem do studni głębinowej, jest bz betonu i obniżona od gruntu więc tam mrozu nie będzie raczej dużego.
Na samej rurze wodnej pod izolacją jest wąż grzejny, ale raczej na zewnatrz nic on nie zagrzeje i włącza się tylko gdy temperatura na rurze by spadła poniżej 7 stopni co jest rzadkie, bo woda jest często w ruchu.
Ale cenniejszy ładunek mam w pracy w zimowni , tam zawiozłem nowe sadzonki Panache z nasion, bo mi ich szkoda ryzykować na mrozie.Bo Brown Turkey czy Borholm Diamat, to takie mroziki do -15 spokojnie przeżyją.
Oczywiście zostawiłem na pewną śmierć w gruncie bez osłon trzy BT, i jedną Perettę. Albo przetrwają i się zahartują, albo po nich będzie.To nie jest ich pierwsza zima w gruncie. Na razie u mnie mrozu prawie nie było bo ledwo -11 zarejestrowałem na mierniku.Zatem to jak lato na Syberii.



Witam, jestem Adam.
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 893
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Moja jedyna doniczkowa w nie ogrzewanej szklarni. Niczym nie okryta. Teraz już nie warto bo udzie ocieplenie. Przed następną falą mrozów wniosę ją do garażu.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Dzisiejszy zbiór 1szt. Szok. Poprzednie zebrane z listopada były fioletowe ale niezjadliwe. Bez smaku i nie słodkie. Dziś zauważylem jeszcze jedną i bez przekonania spróbowałem. Nie jest może jak te z sierpnia ale jest słodka i ma sporo smaku. Do dziś zimowały pod lekko ogrzewaną agrowłókniną, teraz trafią do docelowej szklarni gdzie utrzymuję temperaturę minimum +2. Czy te zielone na krzaku jeśli utrzumuję temperaturę powyżej 0 przetrwają do lata?


- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 893
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Niektóre mają szansę przetrwać. Nie będą jednak tak smaczne jak te normalnie rosnące. Ja sprawdziłem moją doniczkową w szklarni. Owoce niby dojrzały, ale jakieś suche i bez wyraźnego smaku.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Witam. Po dłuższej przerwie. Owoce na mojej fidze przetrwały. Wyglądają nawet nieźle. Wygląda na to, że budzą się do życia.
Mam do Was pytanie odnośnie nawożenia. Kiedy zaczynacie nawozić młode 2-3 letnie figi w donicy? Jaki nawóz naturalny będzie dobry?
Dodatkwo co myślycie o nawożeniu nawozami do kwiatów ozdobnych roślin jadalnych? Mam np. taki NPK 20:20:20.
Mam do Was pytanie odnośnie nawożenia. Kiedy zaczynacie nawozić młode 2-3 letnie figi w donicy? Jaki nawóz naturalny będzie dobry?
Dodatkwo co myślycie o nawożeniu nawozami do kwiatów ozdobnych roślin jadalnych? Mam np. taki NPK 20:20:20.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 893
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Ja w sobotę odkryłem swoje gruntowe figi. Zimę przettrwały dobrze. Niestety wszystkie końcówki pędów suche, ale to wina nie zimy tylko jesiennego przymrozku. Razem z zimującymi krzewami miałem przykopane sadzonki od koleżanki z forum i tu wierzchołki pędów są żywe. Doniczkowa też powędrowała na zewnątrz w zacienione miejsce. Jeszcze nie wystartowały. Zacznę nawozić jak już ruszą pąki. Daję najnormalniejszy florowit. Teraz muszę zakupić osłony na czas przymrozków. Koncepcja już jest, czasu tez jeszcze trochę.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- andrzej1050
- 500p
- Posty: 640
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Figa na działce, w donicy cz.2
Nasza figa od kilku lat zimuje w gruncie a w ubiegłym roku nawet były owoce (tylko je pszczoły i muchy zeżarły nam ostały się tylko trzy ).
W tym roku mam problem jak ją ciąć, bo za bardzo się rozrosła.


Czy wycinać młode pędy ze środka, czy raczej stare grube. W ubiegłym roku prawie jie ciąłem, tylko kilk przemarzniętych pędów
W tym roku mam problem jak ją ciąć, bo za bardzo się rozrosła.


Czy wycinać młode pędy ze środka, czy raczej stare grube. W ubiegłym roku prawie jie ciąłem, tylko kilk przemarzniętych pędów
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej