Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 768
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Wiesz, ja nie znam przypadku aby cokolwiek spod ziemi wylazło i ogryzało korę na drzewkach.
Ja też nie złowiłem tych stworzeń w sadzie u mnie i podobne są objawy do Twoich.
Może to stare cwane karczowniki. O nornicach wiem stosunkowo mniej bo u mnie jest ich mniej, ale w tym roku ich nałowiłem trochę, może ze 30 sztuk, ale u mnie nie robią kopców one. Same otwory tylko w ziemi.
Wg. mnie najcwańsze są stare krety i one potrafią tak zapychać ziemią wszystko i grać na nosie łowcom.
Jak coś wreszcie złowisz to napisz koniecznie co to jest. Może uda Ci się jakąś pułapkę nową skonstruować.
Bo najważniejsze, to wiedzieć z czym się ma do czynienia. Inaczej to walka po omacku jest.
Witam, jestem Adam.
nostro
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 18 cze 2019, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Właśnie z opisów o karczownikach i nornicach wynika że lubią one ogryzać młode drzewka owocowe z kory również na pniach, skoro nornica nie tworzy kopców zostaje najprawdopodobniej opcja karczownik .. bo cóż innego, zastawiam pułapki w rękawicach materiałowych, nie wiem może czuje obcy zapach mimo wszystko i zatyka co się da .. zobaczymy.
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3273
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Gryzonie u mnie nie są specjalnie wrażliwe na ludzkie zapachy.
Od jakiegoś czasu pułapki zastawiałem bez rękawiczek, nawet czyściłem korytarze paluchami, bez zmniejszenia skuteczności.
Korę ogryzają u mnie norniki, sądząc po śladach i złapanych osobnikach w pobliżu. Najchętniej konsumują zimą korę na jabłonkach.
Pozdrawiam, Jacek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
nostro
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 18 cze 2019, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Więc nie wiem co jest grane... jeśli nie złapie choć jednego osobnika to sie nie dowiem co w tych tunelach siedzi, może być że i kret i inne myszowate...tyle że sie nic złapać nie chce .Karczowniki łapią się na pułapki nożycowe na kreta?
Awatar użytkownika
bioy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3273
Od: 7 maja 2012, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Ja łapię tylko na Supercaty, więc nie pomogę.
Bywają u mnie miejsca/korytarze, gdzie zawsze zapychają ziemią. Są też takie, gdzie to się nie zdarza.
Myślę, że trzeba trafić na tunel, gdzie nie trwają prace ziemne. :wink:
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Wroniarz
No żesz :!: Przecież sama mam tę odmianę czosnku ,że nie zajarzyłam :;230

Monsanio
10 szczurów ;:oj :!:
Możesz napisać jak ustawiasz w sensie lokalizacji te żywołapki ,że tyle nałowiłeś paskudników :?:
Przecież to inteligentne cholernie istoty :shock:
Tylko potem dylemat co z takim zakładnikiem począć bo raczej nie pogłaskać i wypuścić ;:306 :twisted:
W śedniowieczu płacono za ubite szkodniki ;:134
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2691
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Koleżanka miała hodowlę szczurów i wzbogacała pulę genów o takich "zakładników" z piwnicy :D

Tymczasem mój kocur przyniósł dziś do domu świeżo złapaną, piękną, nornicę ;:333
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
Masaho
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 21 lis 2023, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

pelagia72 pisze: 2 gru 2023, o 20:38 Monsanio
10 szczurów ;:oj :!:
Możesz napisać jak ustawiasz w sensie lokalizacji te żywołapki ,że tyle nałowiłeś paskudników :?:
Przecież to inteligentne cholernie istoty :shock:
Tylko potem dylemat co z takim zakładnikiem począć bo raczej nie pogłaskać i wypuścić ;:306 :twisted:
W śedniowieczu płacono za ubite szkodniki ;:134
Pułapka była cały czas w jednym miejscu: między psim kojcem, a stertą drewna, tam gdzie zbóje się chowały. Pies skończył się posilać na świeżym powietrzu, a chrupki powędrowały do klatki. Tak złapałem młode i jednego starego. Wcześniej dwa dorosłe miałem w piwnicy, to złapały się na rybę z puszki. Nie miały wyboru, bo odciąłem je od innej żywności. Miejsce do rozstawienia sideł było łatwe do ustalenia:
Obrazek
Posypałem zasypką wokół tej dziury żeby zobaczyć czy jest aktywna i rzeczywiście, pojawiały się ślady.
Z okazów wynikało, że to była para dorosłych, siedem młodych i jeden staruszek. Potem nic, więc chyba wyłapałem całą rodzinę, która chciała skolonizować mój teren, albo po prostu reszta się wyniosła. Dodatkowo rozkopałem całkowicie tunel, który szedł wzdłuż całej długości ściany od strony kojca i kończył się otworem 2m od miski. Wszystkie pojechały na wakacje do lasu. Nie wiem czy dałbym radę je ubić, nawet gdybym dostał za to kilka guldenów.

Obrazek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Monsanio
Dziękuję za obszerny opis :D
Chyba nawet mamy taką żywołapkę na kuny.
Tego ostatniego małego też by mi było szkoda...
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
nostro
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 18 cze 2019, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

U mnie update : złapał się stwór i nie był to gryzoń jak się tego spodziewałem... młody krecik .. długo umykał, nie przesadzę jak napiszę że z 20 x napychał ziemią pułapki, nie wiedziałem że krety mają w zwyczaju zatykanie nor po gryzoniach(chyba nornice były obecne) jednak nie widać aby jakiś gryzoń teraz był aktywny na działce, może i te domowe zwierzęta coś odłowiły. Jednak jego los był marny.. złapał się za łapkę i niestety męczył się :| sporo krwi na pułapce nożycowej i musiał się pewnie długo szarpać, szkoda mi go było, kreta bym oszczędził ale nie wiedziałem na co poluję .
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 768
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Siemanko!
U mnie śniegi, więc zero polowania na razie.
@nostro łów dalej na tej magistrali, nie jest wykluczone że też odłowisz innych użytkowników tego traktu.
Ja na moim "złotym tunelu" odłowiłem samego nornika ok20szt, do tego 7 nornic, kilka ryjówek i to wszystko z jednej dziurki. No chyba że masz mocno już tunel zniszczony nożycówka to nie to samo co klasyczny zatrzask otworowy. ;:219
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Witajcie
Śniegi u nas schodzą ,jedyne czym mogę się pochwalić to dwa okazy /jeden na prawdę wypasiony/ nornicy nie ,nie przez kota złapane :| Kot śpi. Złapaliśmy na ser na łapkę mysią. :wink:
Parę tygodni tolerowałam obgryzanie kwiatków schowanych do budynku gosp. :roll:
Obgryzają też zielone części wystające z pod śniegu.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2691
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Mój koteczek musiał dwa dni posiedzieć "z tyłkiem" w domu. Jak wczoraj, w końcu, wyrwał się na ogród, to dosłownie rzucił się na gryzonie. Co chwila widać było, że coś złapał i pożera. (a nie jest przecież głodzony :roll: ) Część łupów przyniósł mi na dywan. Niestety znalazły się wśród jego ofiar myszarki zaroślowe, których obecność w ogrodzie jest przeze mnie mile widziana :(
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Lucyno
Pogratulować tak łownego kota :!:
Nasz głównie śpi /pada nieustannie/ ,czasem coś tam memła w kącie ;:306
Złapane na łapki muszę przed nim chować - fujjj ;:306
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2691
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Dziękuję :D . Podobno koty uczą się polowania od matki. Jeśli matka nie jest łowna lub kociak został od niej zabrany przed ukończeniem 12 tygodni życia, może nie umieć polować na jakiś typ zwierząt, lub nawet wcale. Nasz przybłąkał się w wieku 3 miesięcy. Typowy wiejski kocur. Polowanie ma opanowane do perfekcji ;:333
Pozdrawiam Lucyna
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”