Kalina uprawa,pielęgnacja,cięcie

[Baltazar]

To trochę już rośnie. Była cięta czy pozostawiona sama sobie?

Ja w tym roku dokupiłem bez koralowy w nadleśnictwie. Niby bardziej go ptaki lubią.

[Faworyt]

Wiesz dosłownie może 3-4 pędy od spodu i to tylko dlatego że odkształciły się od pionu.Ogólnie taka zwarta forma bez problemów rośnie.

[Baltazar]

Ja mam taki szpaler z 20 szt. posadzony co metr. Na razie były podjadane przez kopytne więc mają właśnie około 30-40 cm. Dobrze wiedzieć że za 3-4 lata będzie fajna ściana.

[Faworyt]

W przyszłości będę jedynie korygował górę,dlatego że chcę mieć je max. do 2 metrów wysokości.

[Faworyt]

No tak przy takim gęstym rozstawie to będziesz mieć ścianę i coś tam między nimi przytniesz.Poszukaj są środki do smarowania,szczególnie zimą sarnowate i zajęcze szkodzą,tak miałem jak sadziłem śliwy węgierki w sadzie.

[Baltazar]

Szczerze mówiąc ten szpaler miał być właśnie po to aby odciągnąć kopytne od drzewek i aby najadły się kaliną ale.. jadły i drzewka i kalinę i wszystko inne. Kilka miesięcy spokoju.. jedna noc.. przyszła chyba fala (bo raczej jeden tego nie zrobił) i zjadły wszystko. Swoją droga jadły liście a pąków nie tknęły więc o tyle były wyrozumiałe. Ostatecznie zdecydowaliśmy się zrobić siatkę leśną i tym sposobem jest już wszystko ogrodzone i mamy nadzieję, że bezpieczne. Próbowałem silvacolów, smalców, lampek, siatek lokalnie na drzewka. Jedynie ogrodzenie dało radę je powstrzymać. W przyszłym roku odbiją z większą mocą nie nękane.

Na szczęście nie ma u nas dzików i zająców. Za to mamy wilki choć te roślinami nie są zainteresowane tylko właśnie chyba dzikami i zającami.

[Faworyt]

No to jak macie siatkę to dobrze.Środek zabezpieczy,ale co sezon zimowy trzeba malować a i tak wszystkich gałązek nie będziesz malować.Ja pomalowałem pnie i dolne gałęzie to opierdzieliły wierzchołki. Miałeś szczęście że smakowały im tylko liście,najwyraźniej miały na to zapotrzebowanie.Zające u nas wyginęły,sarny jelenie,łosie są no i zaczynają się pojawiać sporadycznie wilki,których wcześniej nigdy nie było.Z dzikami chwilowo spokój,swego czasu przeorywały połowę sporego pola ziemniaków.

[corazonbianco]

U mnie sarny kilka lat temu upodobały sobie kalinę angielską. Inne krzewy omijały i podchodziły tylko do niej. Efekt finalny - obgryzione pąki i brak kwitnienia na wiosnę. Zaczełam stosować oprysk wodą, w której wcześniej moczyłam surową wątróbkę i to dopiero pomogło. Nie lubią zapachu krwi i białka zwierzęcego.

[GretaS]

A ja koniec końców ścięłam kalinę. Mszycę mi ja zaatakowały.

[Baltazar]

A może właśnie w tym jest sens. Kalina będzie odciągać mszyce od pozostałych roślin na których bardziej nam zależy? Na kalinie jakie mszyce siedzą?

[corazonbianco]

U mnie mszyce oblegają i koreańską i angielską i wygląda to bardzo nieestetycznie, bo liście u obu są poskręcane i zdeformowane. Stosuję oprysk, ale chyba zbyt późno. Z racji ciepłych zim mszyce uaktywniają się już bardzo wcześnie wiosną. Angielską będę z tego powodu przesadzać na tył ogrodu, bo szpeci swoim wyglądem całą rabatę. Nie wiem jakie to są mszyce, prawdę powiedziawszy. Nie pamiętam.