Maryniu, dzisiaj też fotosik mnie postraszył, ale szybko wycofał się i zdjęcia pokazał.
A pokazałaś na tych zdjęciach piękną białą zimę.

Taką zimę kocham.
Białe czapy na gałęziach, na drzewach i krzewach, bielutki dywanik pod nogami
U nas znowu covid szaleje, aż strach pójść do sklepu.

Wprawdzie zakładam maseczkę, ale kaszlący i kichający bez masek chodzą i roznoszą wirusy.

Większość nawet nie fatyguje się, by zakryć usta i nos.
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę zdrówka.
