Grusza: pytania podstawowe i nietypowe

[w69w]

Obstawiam Koźlarka inaczej Cukrówka

[Farmer1111]

Waga gruszek ze zdjęcia wynosiła 80-120g

[Baltazar]

Pytanie:
Czy z nasiona gruszy zawsze wyrośnie dzika ulęgałka? Czy może wyrosnąć coś fajnego jak z jabłoniami?

[Szczurbobik]

Ulęgałka czyli Grusza polna to raczej odrębny gatunek, więc nie wyrośnie z nasionka Gruszy pospolitej (odmianowej).

[Baltazar]

Czyli z nasiona gruszy ulęgałki urośnie mi zawsze ulęgałka a z nasiona gruszy szlachetnej urośnie mi jakaś inna losowa odmiana gruszy o jakichś cechach grusz szlachetnych? Dobrze to pojmuję?

[KamilK02]

Mniej więcej z ulęgałki wyrośnie coś podobnego, a z nasion gruszy szlachetnej możliwe że wyjdzie coś lepszego od odmiany rodzicielskiej, ale może wyjść coś gorszego. Nie wiadomo przecież co pszczoły z czym pomieszały

[Baltazar]

Pytam bo mam dziką gruszę. Dwupienna o średnicach pni około 15 cm każdy, rosła pomiędzy dwiema wielkimi wierzbami szarymi (krzewami). Ledwo z nich wychodziła. Dwa lata temu wyciąłem wierzby, a od góry nowe pędy są regularnie cięte przez jeleniowata więc utrzymują ją w ryzach. Nawet jakieś biały grzyby mają - może nawet padną i zostanie sama grusza.

Rośnie ładnie, przycięta, zawiązuje owoce jednak nie dotrzymuje ich. Opadają jak mają rozmiar monety 5 zł. Zaraz potem opadają liście i już pod koniec sierpnia jest cała bez liści. Myślałem że taki rok ale dwa razy z rzędu się to stało. Ma Pan jakiś pomysł co zrobić żeby spróbować jej owoców? Stanowisko jest w pełni słoneczne. Problemu z suszą w tym miejscu nie ma.

Szukam związku z tymi wierzbami. Może zaburzyłem warunki mikoryzowe albo właśnie trzeba poczekać żeby wierzby utraciły korzenie a w ich miejsce wrosły korzenie gruszy.

Grusza duża, potencjał na owoce spory ale co zrobić żeby dojrzały na drzewie>?

[leszkat76]

Liście miała zdrowe? Mszyce były?
Była czymś nawożona?

[Baltazar]

Liście raczej zdrowe, a przynajmniej rdzy nie miała. Może to będzie miało jakieś znaczenie ale liście zaczęły opadać od dołu kończąc na szczycie. Owoce opadły przed liśćmi. Nie była nawożona bo pierwsze korzenie które bym nawoził - byłyby to korzenie wierzb które chce pokonać.

Mszycy na dolnych partiach nie zauważyłem. To już wysokie drzewo naokoło 8 metrów. Czasem jakiś szerszeń przyleciał czyli cos słodkiego tam najwidoczniej było, choć nie były to owoce.

[leszkat76]

Może być że wierzby ją zagłodziły, może słabo się zapyla, brak odpowiedniego zapylacza, może były owoce ale zjadły osy i szerszenie...
Ile lat ma drzewo? Ile razy kwitło?

[Baltazar]

Działkę mamy od trzech lat. Ciężko określić wiek. Przez te trzy ostatnie lata kwitła. Rosła we wierzbach i prawdopodobnie jest starsza niż na jaką wygląda bo warunki miała ciężkie. Są też inne ulęgąłki w okolicy więc problem zapylenia raczej bym nie podejrzewał.

W przyszłym roku prześledzę ją dokładniej z tygodnia na tydzień jak się zachowuje i wybadam te owoce i trochę azofoski rzucę jej na wiosnę.

[KamilK02]

Ulęgałki jakieś cudowne w smaku nie są, potrzebne są w przyrodzie, gdyż ich owoce zjadają jelenie przy okazji rozsiewając nasiona. Nadają się na podkładki dla szlachetnych odmian. Tak jak napisała Kasia może słaba, albo Twój lokalny typ tak wcześnie dojrzewa trzeba będzie sprawdzić czy pestki czarne. Oby nie miała fitoplazmatycznego zamierania grusz.
Panem nie jestem. Na imię mam Kamil.

[Baltazar]

Sprawdzę w przyszłym roku ją dokładnie i o ile takie owoce wielkości monety 5 zł będą miały już pestki.

Przychodzi mi jeszcze na myśl że teren może być w lekkim zastoisku mrozowym. Nie mam jak zweryfikować bo nic delikatniejszego tam obecnie nie rośnie i nie mam porównania.

Jeśli chodzi o smak to jest za duża i za ładna na szczepienie, do tego rośnie na końcu działki w dziczy więc może sobie tam rosnąć a i jelenie oraz sarny u mnie przechodzą w dużych ilościach to niech posilają się tam a nie podchodzą pod ogrodzenie.

Dzięki za podzielenie się opinią.

[Babcia Ala]

W jakiej maksymalnej odległości muszą rosnąć grusze, aby się wzajemnie zapylały? Moja działka, to długa wąska kiszka i grusze muszę sadzić po długości. Czy jak dwie odmiany będą rosły w odległości 20 do 25 metrów, to nie jest to zbyt daleko od siebie?

[Szczurbobik]

Będzie dobrze, przecież zapylaniem zajmują się pszczoły