Hippeastrum(zwartnica) cz.1
- zabcia_paula
- 500p

- Posty: 840
- Od: 24 sty 2009, o 10:34
- Lokalizacja: Gdańsk
Dziękuje, dzisiaj zetnę liście i wsadzę pod zlew... mam nadzieje ze nie cieknie żeby je podlewał ;)Czarodziej_ pisze:LaPasion miały za ciepło w tym pudełku styropianowym, cebule zimuje się najlepiej w temp. 2- 8 stopni a taką mamy w lodówkach(nie przemarzną w takiej) jeśli nie masz innego miejsca na zimowanie, pozwól liściom rosnąć przez miesiąc potem zaprzestań nawożenia i podlewania na kolejny miesiąc, po tym czasie zetnij liście, postaw w miejsce bez światła i podlewania na kolejny miesiąc wraz z doniczkami i poczekaj powinny wtórnie wybić po tym czasie już w kwiaty, wtedy zaczniesz podlewanie i nawożenie, przesuniesz cykl ale powinny w ten sposób zakwitnąć.
Nazwa Gatunkowa: Magdziorek
Rząd : Leniwce ;)
Rząd : Leniwce ;)
Witam,
Ja chciałem pochwalić się moimi hiperastrum w wersji mini (tak przynajmniej były nazywane w markecie).
Tak wyglądały miesiąc temu. Ten mały z lewej na drugim zdjęciu to było już jego drugie kwitnienie z rzędu, pierwsze jego kwiaty to zdjęcie numer jeden. Potem dokupiłem drugi (ten z prawej) i gdy drugi zakwitł to pierwszy wystrzelił z nowym kwiatostanem (ten mały właśnie trójkwiatowy).

Teraz już całkiem przekwitły i uschły, nie wypuszczają nowych liści, ale trzymam je jeszcze w ziemi i na oknie. Co powinienem teraz z nimi zrobić, czy przezimowac je na te dwa miesiące do marca, czy już nie?
Ja chciałem pochwalić się moimi hiperastrum w wersji mini (tak przynajmniej były nazywane w markecie).
Tak wyglądały miesiąc temu. Ten mały z lewej na drugim zdjęciu to było już jego drugie kwitnienie z rzędu, pierwsze jego kwiaty to zdjęcie numer jeden. Potem dokupiłem drugi (ten z prawej) i gdy drugi zakwitł to pierwszy wystrzelił z nowym kwiatostanem (ten mały właśnie trójkwiatowy).

Teraz już całkiem przekwitły i uschły, nie wypuszczają nowych liści, ale trzymam je jeszcze w ziemi i na oknie. Co powinienem teraz z nimi zrobić, czy przezimowac je na te dwa miesiące do marca, czy już nie?
Tomek
Kinga dzięki za radę, ale to znaczy, że mam nawozić samą cebulę do maja w potem do sierpnia do lodówki?
Bo jak mi się wydaje, to właśnie na forum ludzie piszą, że od sierpnia zaczynają zasuszać i potem zimować? Musiałbym odwrócić cały cykl chyba? Nie wystarczy jakoś przezimować przez 2 miesiące, żeby wystartować ponownie na wiosnę? Czytam forum, ale mam wątpliwości co do mojego przypadku dlatego pytam?
evluk piękny ten Twój biały kwiat, naprawę wyjątkowy
Bo jak mi się wydaje, to właśnie na forum ludzie piszą, że od sierpnia zaczynają zasuszać i potem zimować? Musiałbym odwrócić cały cykl chyba? Nie wystarczy jakoś przezimować przez 2 miesiące, żeby wystartować ponownie na wiosnę? Czytam forum, ale mam wątpliwości co do mojego przypadku dlatego pytam?
evluk piękny ten Twój biały kwiat, naprawę wyjątkowy
Tomek
Profy
Według mnie jest tak: po kwitnieniu hodujemy cebulę, bo bardzo się zmęczyła kwitnieniem. Nie ważne jaki miesiąc, mamy to zrobić dla dobra cebuli. Kiedy wzmocni się, zasuszamy, to zasuszanie trochę trwa, jedne zasuszają się szybko inne wolniej. Dopiero potem usypiamy, a to też 3 mies. 4 tyg do zakwitnięcia. I mamy już grudzień.















