A tak teoretycznie ma szanse na rekord?
Tzn ten Twój.
Albo inaczej czy od zawiązania owocu jest jakiś czas rośnięcia jak przy arbuzach? Pogoda swoje robi ale pytanie co ważniejsze pogoda czy czas?
Okaz fajny też bym taki chciał na jesień wyciąć oczy, świeczke i na podjazd
Z mojego punktu widzenia, to głównie pogoda ma wpływ na wzrost. Jestem zdania że to ochłodzenie hamuje wzrost dyni albo choroby liści.
Co do mojej dyni, to po pierwsze pogoda jakaś zwariowana jest i obecnie wygląda jakby była połowa września, a nie koniec sierpnia.
Dynia nada fajnie przybiera i jest spora szansa na rekord. Najbliższe dwa tygodnie przesądzą o wsztstkim.
Sporo liści już niestety w strasznie kiepskiej formie. Zobaczymy co będzie dalej. Musze czymś prysnąć ale popaduje często choć nie jakieś mocne deszcze ale takie blokujące opryski.
Przypominam wszystkim zainteresowanym, że już niedługo odbywa się szereg konkursów na największą dynie, które rozpoczną Mistrzostwa Polski w Krapkowicach.
Nagradzane jest 8miejsc. Nie wiem ile osób było na konkursie rok temu ale zapewne te same osoby będą, a i kilka innych ma zamysł przyjechać. Myśle że ciężko będzie się złapać z dynią poniżej 300kg w promowanej ósemce. Sporo osób ma chrapke na pierwsze cztery miejsca, co będzie zwiększać ilość sporych dyń.
Powiem tak. Dla mnie dynia to takie hobby. Najwiekszą frajde sprawia mi sama uprawa i czas gdy dynia rośnie. Reszta tzn konkursy itd to już mnie męczą.
Dynie uprawiam dla samej frajdy, następnie jest konkurs i później już głównie dla nasion. Część na pewno kury zjedzą albo świnie znajomego.
Duży plus tego sezonu, to taki że dynie w tym roku już przed wybraniem nasion zarobiły na siebie tzn na kolejny sezon. Co jest fajnym dodatkiem.