Soniu, dziękuję
Dla mnie czerwiec też jest najpiękniejszy, rabaty sa najbardziej bogate.
Teraz jest spokój. Może nawet za duży jak na mnie. Sadze co roku rosliny, żeby uzupełnić sierpniowe kwitnienie, ale ciągle mi sie to nie udaje.
Rdest redukuję o każdej porze, jeśli uznam, że za bardzo się rozłazi, a szczególnie wiosną. A może dzięki mojej ubogiej glebie nie jest tak ekspansywny? Dla mnie jest to roslina idealna, bo kwitnie cały sezon od maja do listopada. Czegóż chcieć więcej?
Układam tylko obrzeża, zrobiłam też ognisko. Zazwyczaj sama obie radziłam w ogrodzie, dopiero od jakiegoś czasu potrzebuje pomocy, ale ułożenie tych paru kostek to nie jest problem, szczególnie jeśli ktoś je dostarczy na miejsce
Akurat na zdjęciu jest kocimiętka Neptune, którą kupiłam ostatnio. Dragon jakoś słabo mi rośnie, chyba przydusiła go krwawnica, która się obok wysiała.
Mam nadzieję, że przetrwa, bo bardzo mi się podoba kolor kwitów