Borówka amerykańska - choroby
Re: Borówka amerykańska - choroby
Duke jest podatny na gnicie korzeni, dlatego nie powinien być grubo ściółkowany wokół pnia . Sprawdziłbym czy pod powierzchnią na szyjce korzeniowej nie łuszczy się kora.
-
- 100p
- Posty: 103
- Od: 14 kwie 2020, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - choroby
@Wroniarz, sprawdziłem i nie łuszczy się. Zresztą warstwa kory jest cienka.
Re: Borówka amerykańska - choroby
Dziwne jest to, że sadzony prawdopodobnie tak samo Bluecrop nie wykazuje braków. Liście Duka są typowe dla chlorozy żelazowej, która występuje przy pH powyżej 5,5. Poza torfem (używam Athena 20l) warto zastosować podlewanie zakwaszoną wodą. Gdy liście będą szybciej zasychać rozważyłbym zbyt długie zaleganie w wody w kastrze (80 litrów to chyba prostokątna) powodujące przyduszenie korzeni.
-
- 100p
- Posty: 103
- Od: 14 kwie 2020, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - choroby
Tylko ta prostokątna kastra 80 l miała wywiercone otwory w dnie i bokach, aby nadmiar wody z niej odpływał. Tylko mnie zastanawia, dlaczego drugi krzak rosnący w identycznej kastrze, tak sam wypełnionej, nawożonej i podlewanej ma się świetnie.
Re: Borówka amerykańska - choroby
Dziwne jest także to, że obie nie owocują w tym roku.
Bez pomiaru odczynu podłoża (choćby za pomocą papierków lakmusowych) trudno będzie znaleźć przyczynę niewydolności korzeni. Przy częściowej utracie liści skracałem gołe pędy i borówki dochodziły do siebie.
Bez pomiaru odczynu podłoża (choćby za pomocą papierków lakmusowych) trudno będzie znaleźć przyczynę niewydolności korzeni. Przy częściowej utracie liści skracałem gołe pędy i borówki dochodziły do siebie.
-
- 100p
- Posty: 103
- Od: 14 kwie 2020, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - choroby
Ta co choruje miała 4 sztuki owoców 

Re: Borówka amerykańska - choroby
Duke jest trudniejszy w uprawie od Bluecropa.
Charakterystyka Duke
Nie powinna być sadzona na terenach o małej wilgotności. Wymaga optymalnego pH i żyzności.
Nie inicjuje łatwo pędów podstawowych.
Dodatkowy azot nie jest potrzebny do wspomagania wzrostu liści, odmiana ma naturalnie mniej liści. Młode i dojrzałe rośliny należy nawozić inaczej.
Na obszarach narażonych na mróz występuje większa częstość występowania zarazy bakteryjnej (Pseudomonas syringae). Podatny na gnicie korzeni.
Dla porównania charakterystyka Bluecropa
W porównaniu z innymi odmianami toleruje szerszy zakres gleb. Większa odporność na choroby od Duke.
Wymaga większego cięcia w porównaniu do innych odmian Najlepsze plony daje na drewnie 2- i 3-letnim.
Charakterystyka Duke
Nie powinna być sadzona na terenach o małej wilgotności. Wymaga optymalnego pH i żyzności.
Nie inicjuje łatwo pędów podstawowych.
Dodatkowy azot nie jest potrzebny do wspomagania wzrostu liści, odmiana ma naturalnie mniej liści. Młode i dojrzałe rośliny należy nawozić inaczej.
Na obszarach narażonych na mróz występuje większa częstość występowania zarazy bakteryjnej (Pseudomonas syringae). Podatny na gnicie korzeni.
Dla porównania charakterystyka Bluecropa
W porównaniu z innymi odmianami toleruje szerszy zakres gleb. Większa odporność na choroby od Duke.
Wymaga większego cięcia w porównaniu do innych odmian Najlepsze plony daje na drewnie 2- i 3-letnim.
Re: Borówka amerykańska - choroby
Cześć,
Czy ktoś pomoże mi ocalić moją borówkę? Prawie wszystkie liście uschły, została jeden silniejszy pęd. Poniżej zdjęcie:
Zdjęcie niedostępne/K
Czy ktoś pomoże mi ocalić moją borówkę? Prawie wszystkie liście uschły, została jeden silniejszy pęd. Poniżej zdjęcie:
Zdjęcie niedostępne/K
-
- 200p
- Posty: 330
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - choroby
Borówkę wysoką należy sadzić do kwaśnej ziemi pH 3,5 - 4,5.
Podlewać zakwaszoną wodą o pH 3,5 - 4,5.
Jak jest susza 10 litrów wody na krzak na tydzień.
10 % lub więcej próchnicy.
Ściółka o grubości 5 cm z igliwia, trocin, zrębków, kory, ...
Kwatera borówki wysokiej powinna być oddzielona od reszty ogrodu szczelną przegrodą z desek owiniętych grubą folią budowlaną zagłębioną na 60 cm w ziemi i wystającą na 20 cm.
Borówka wysoka powinna mieć do dyspozycji co najmniej 1 m3 gruntu.
Miejsce nasłonecznione przez cały dzień.
Ziemia wolna od szkodników typu pędraki.
Ziemia powinna być sprawdzona w Stacji Chemiczno-Rolniczej czy się nadaje do borówki wysokiej .
Podlewać zakwaszoną wodą o pH 3,5 - 4,5.
Jak jest susza 10 litrów wody na krzak na tydzień.
10 % lub więcej próchnicy.
Ściółka o grubości 5 cm z igliwia, trocin, zrębków, kory, ...
Kwatera borówki wysokiej powinna być oddzielona od reszty ogrodu szczelną przegrodą z desek owiniętych grubą folią budowlaną zagłębioną na 60 cm w ziemi i wystającą na 20 cm.
Borówka wysoka powinna mieć do dyspozycji co najmniej 1 m3 gruntu.
Miejsce nasłonecznione przez cały dzień.
Ziemia wolna od szkodników typu pędraki.
Ziemia powinna być sprawdzona w Stacji Chemiczno-Rolniczej czy się nadaje do borówki wysokiej .
Re: Borówka amerykańska - choroby
Jeśli tegoroczna i nawożona to po skróceniu pędów o połowę szybko bym przesadzał.
-
- 200p
- Posty: 330
- Od: 30 lip 2020, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław 7a
Re: Borówka amerykańska - choroby
Racja.
Nie napisałem o przycięciu po posadzeniu.
Dwa lata temu posadziłem Aurorę.
Trzyletnią w pojemniku C2.
Najpierw przyciąłem wszystko na wysokości 40 cm.
Potem przyciąłem na 10 cm zostawiając dwa pędy.
Rok temu wyglądała zdrowo.
Wypuściła dużo pędów.
W tym roku zaowocowała.
Nie napisałem o przycięciu po posadzeniu.
Dwa lata temu posadziłem Aurorę.
Trzyletnią w pojemniku C2.
Najpierw przyciąłem wszystko na wysokości 40 cm.
Potem przyciąłem na 10 cm zostawiając dwa pędy.
Rok temu wyglądała zdrowo.
Wypuściła dużo pędów.
W tym roku zaowocowała.
Re: Borówka amerykańska - choroby
Cześć
Chciałbym podpytać o to co widzę na zdjęciach.
Porównywałem z tym poradnikiem, ale nie mam pewności http://www.inhort.pl/files/sor/poradnik ... orowki.pdf
Borówka bluecorp - krzak sadziłem jesienią ma 3 lata i zjadłem z niego kilka dobrych i dużych borówek, a teraz takie coś:
- na tych zdjęciach widzę, niedobór żelaza/azotu lub nie wiem co

Borówka bonus - krzak ma 4 lata, w tym roku pierwszy raz kwitnął dosyć obficie, ale nie zawiązał zbyt wielu owoców nie wiem czemu.
- to jest na kilku liściach młodych pędów i wygląda jak niedobór magnezu
- to mi wygląda jak drewnienie starszego pędu, ale z racji, że występuje tylko z jednej strony na całej długości pędu, to nie mam pewności czy to nie zgorzel
- tutaj i poniżej to nie wiem, na całym krzaku są może 3 takie miejsca.

- taki liść jest tylko 1 czy 2 już od dłuższego czasu - rdza?
Borówki rosną w 60l doniczkach (torf wysoki) na balkonie od południowej strony. Podlewam kranówką. Często odstaną, ale nie zawsze. Mam do dyspozycji siarczan magnezu, potasu i amonu o ile to rzeczywiście są niedobory.
Czy korę pod borówką wymieniacie? Może powinienem po opadnięciu liści wywalić starą korę, oczyścić ziemię i nasypać nowej?
Chciałbym podpytać o to co widzę na zdjęciach.
Porównywałem z tym poradnikiem, ale nie mam pewności http://www.inhort.pl/files/sor/poradnik ... orowki.pdf
Borówka bluecorp - krzak sadziłem jesienią ma 3 lata i zjadłem z niego kilka dobrych i dużych borówek, a teraz takie coś:


Borówka bonus - krzak ma 4 lata, w tym roku pierwszy raz kwitnął dosyć obficie, ale nie zawiązał zbyt wielu owoców nie wiem czemu.





Borówki rosną w 60l doniczkach (torf wysoki) na balkonie od południowej strony. Podlewam kranówką. Często odstaną, ale nie zawsze. Mam do dyspozycji siarczan magnezu, potasu i amonu o ile to rzeczywiście są niedobory.
Czy korę pod borówką wymieniacie? Może powinienem po opadnięciu liści wywalić starą korę, oczyścić ziemię i nasypać nowej?
Re: Borówka amerykańska - choroby
Jeśli przebarwiające się liście i pędy są najbardziej wystawione na słońce od strony płdzach to mogą być poparzenia.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 27 kwie 2022, o 19:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Witam,
Podpowie ktoś może co to za choroby na gałązkach? Chodzi mi o te czerwone kropki na gałązkach. Co zalecacie w tej sytuacji? Wyciąć je, oprysk na to?



https://i.postimg.cc/MGcyD5h0/4bor-w.jpg
https://i.postimg.cc/25PnXvDs/5.jpg
Podpowie ktoś może co to za choroby na gałązkach? Chodzi mi o te czerwone kropki na gałązkach. Co zalecacie w tej sytuacji? Wyciąć je, oprysk na to?



https://i.postimg.cc/MGcyD5h0/4bor-w.jpg
https://i.postimg.cc/25PnXvDs/5.jpg
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 896
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 14 cz.
Pęd na 3 zdjęciu do wycięcia od zaraz, widać już usychające pąki. Wyciąć i wywalić bo na tym jeszcze grzyb będzie dalej się rozwijał. Drobne kropeczki na pędach to nie problem ale można zastosować jeden oprysk Switchem 62.5 podczas kwitnienia a wczesną wiosną profilaktycznie miedzianem. Ja mam borówki można powiedzieć odporne na te choroby , mam też średnio tolerancyjne i w końcu mam też podatne. Słynna odmiana Bluecrop mocno cięta będzie zdrowa a nie cięta będzie porażona tak jak na zdjęciach. Z tego co u mnie zauważyłem podatne na grzybki są Brigitta, Putte, KazPliszka, Chandler, Bonus, Bluejay oraz odmiany średnie północne Noth Country. Borówka różowa jak przetrwa zimę to jest duża szansa, że nie przetrwa ataku szarej pleśni lub odmiany brunatnej zgnilizny. Ta borówka nie może rosnąć koło podatnych odmian wiśni i śliw bo owoców będzie jak na lekarstwo.
Cięcie krzewów, trafienie z dobrymi odmianami oraz profilaktyczny oprysk na zarodniki wczesną wiosną powinno załatwić problem i w warunkach amatorskich powinno wystarczyć. Choć może się pojawić atak szarej pleśni i antraknozy na kwiatach i później na owocach i można wtedy rozważyć oprysk wspomnianym wcześniej Switchem. W tym przypadku znowu mam borówki gdzie grzyb nie atakuje i mam też bardziej podatne i te czasami pryskam ale wiem jakich nie muszę i owoce mam wtedy bez chemii. Wczoraj wywaliłem dwie młode borówki z chyba chorobą korzeni bo nie ruszyły, weszły w stan hibernacji z zielonymi badylami bez pąków rozwiniętych?
Tyle mogę się podzielić, borówki to bardzo odporne krzewy ale jak kupimy zdrowe i o nie dbamy, regularna wizyta z sekatorem to jest podobnie jak z stomatologiem. Masz jak dbasz.
Cięcie krzewów, trafienie z dobrymi odmianami oraz profilaktyczny oprysk na zarodniki wczesną wiosną powinno załatwić problem i w warunkach amatorskich powinno wystarczyć. Choć może się pojawić atak szarej pleśni i antraknozy na kwiatach i później na owocach i można wtedy rozważyć oprysk wspomnianym wcześniej Switchem. W tym przypadku znowu mam borówki gdzie grzyb nie atakuje i mam też bardziej podatne i te czasami pryskam ale wiem jakich nie muszę i owoce mam wtedy bez chemii. Wczoraj wywaliłem dwie młode borówki z chyba chorobą korzeni bo nie ruszyły, weszły w stan hibernacji z zielonymi badylami bez pąków rozwiniętych?
Tyle mogę się podzielić, borówki to bardzo odporne krzewy ale jak kupimy zdrowe i o nie dbamy, regularna wizyta z sekatorem to jest podobnie jak z stomatologiem. Masz jak dbasz.