Opuncja - problemy w uprawie
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 27 gru 2012, o 00:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dziwne plamy na opuncji
sprawdź pod lupą czy przy tych plamach i ich sąsiedztwie nie chodzą przędziorki bo raczej to jest przyczyną, jak tak to opryskać dwa razy w odstępie 7-10 dni preparatem roztoczobójczym.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 19 lut 2012, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Dziwne plamy na opuncji
To chyba właśnie one, bo przy podłożu widziałem kilka sztuk. Zaraz zrobię oprysk
- beata22
- 100p
- Posty: 120
- Od: 10 mar 2010, o 20:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Andrychów
Re: Dziwne plamy na opuncji
Dla mnie to wygląda na chorobę grzybową. Ja kiedyś też miałam taką opuncję jak Ty całą w wypukłe plamki, dokładnie jak na tym zdjęciu. Przyczyną są zbyt długie przerwy miedzy podlewaniem. Roślina długo ma sucho a potem zalega nadmiar wody w podstawce i mała cyrkulacja powietrza.
Pozdrawiam serdecznie Beata
czy to choroba opuncji?
Dzień dobry,
Moja opuncja (ze szczepki przywiezionej z Sycylii) ma 5 lat. W mieszkaniu jest słonecznie i dość sucho. Całe lato spędza na tarasie w słońcu (mieszkam poza Polską i jest tu cieplej i słoneczniej). Podlewałam i podlewałam bardzo rzadko, myślę że zdecydowanie rzadziej niż raz na miesiąc, ziemia to specjalna ziemia dla kaktusów. Od kilku miesięcy pojawiły się brązowe plamy i utrata igieł, myślałam początkowo, że to naturalne zdrewnienie, ale chyba nie jest to dobry trop. Uprzejma prośba o pomoc jak mogę ją uratować. Zdjęcie w załączeniu. Dodam, że w miejscach gdzie są plamy opuncja nie jest miękka, wyższe partie posiadają kilka plam, a najwyższe wcale, ale są lekko zmarszczone. Z góry dziękuję za pomoc

Moja opuncja (ze szczepki przywiezionej z Sycylii) ma 5 lat. W mieszkaniu jest słonecznie i dość sucho. Całe lato spędza na tarasie w słońcu (mieszkam poza Polską i jest tu cieplej i słoneczniej). Podlewałam i podlewałam bardzo rzadko, myślę że zdecydowanie rzadziej niż raz na miesiąc, ziemia to specjalna ziemia dla kaktusów. Od kilku miesięcy pojawiły się brązowe plamy i utrata igieł, myślałam początkowo, że to naturalne zdrewnienie, ale chyba nie jest to dobry trop. Uprzejma prośba o pomoc jak mogę ją uratować. Zdjęcie w załączeniu. Dodam, że w miejscach gdzie są plamy opuncja nie jest miękka, wyższe partie posiadają kilka plam, a najwyższe wcale, ale są lekko zmarszczone. Z góry dziękuję za pomoc

Re: Opuncja - problemy w uprawie
Dzień dobry. Ponawiam problem związany z moimi opuncjami, bo wiosną już o nim pisałem w szerszym kontekście - pisałem wtedy o zmianach chorobowych na powierzchni różnych moich kaktusów. Pokazałem też zdjęcia różnych roślin, w tym opuncji. Ktoś mi wówczas odpisał, że to przędziorki. Kupiłem więc preparat Floramite z przeznaczeniem na przędziorki i zrobiłem dość dokładne opryski. Po niecałych 2 tygodniach powtórzyłem opryski - mimo że przed pierwszym opryskiem nie zauważyłem przez lupę przędziorków. Niestety, w kolejnych miesiącach zmiany na powierzchni kaktusów narastały. W lipcu jeszcze raz opryskiwałem na przędziorki. Ale wygląda na to, że przyczyna jest inna.
Poniżej dołączam zdjęcia jednej opuncji. Starszy, dolny jej człon ma już całą powierzchnię zainfekowaną, na wyższych, młodszych zmiany pojawiają się miejscami. Najwyższy człon jest zeszłoroczny. Jeszcze na wiosnę był czysty, a teraz już i on ma te punktowe zmiany. Nie wiem już, jak postępować z tymi roślinami, skoro opryski nie pomogły.
Dodam jeszcze, że w zeszłym roku robiłem opryski na grzybicę, bo i takie było podejrzenie. One też nie zatrzymały tych brzydkich zmian. Inne opuncje (mam cztery odmiany) mają to samo. Czy ktoś potrafi mi pomóc, coś doradzić?



Poniżej dołączam zdjęcia jednej opuncji. Starszy, dolny jej człon ma już całą powierzchnię zainfekowaną, na wyższych, młodszych zmiany pojawiają się miejscami. Najwyższy człon jest zeszłoroczny. Jeszcze na wiosnę był czysty, a teraz już i on ma te punktowe zmiany. Nie wiem już, jak postępować z tymi roślinami, skoro opryski nie pomogły.
Dodam jeszcze, że w zeszłym roku robiłem opryski na grzybicę, bo i takie było podejrzenie. One też nie zatrzymały tych brzydkich zmian. Inne opuncje (mam cztery odmiany) mają to samo. Czy ktoś potrafi mi pomóc, coś doradzić?



- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Opuncja - problemy w uprawie
Floramite nie zwalcza jaj przędziorków. Trzeba połączyć z Nissorun albo użyć tylko Magus - zwalcza wszystkie stadia rozwoju.
Inaczej mówiąc stosując tylko Floramite, nowe pokolenia tych szkodników będą co jakiś czas się pojawiały.
Inaczej mówiąc stosując tylko Floramite, nowe pokolenia tych szkodników będą co jakiś czas się pojawiały.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Opuncja - problemy w uprawie
Dziękuję za szybką reakcję. Jak rozumiem, te zmiany na opuncjach to mimo wszystko wina przędziorków. Oglądam właśnie w internecie preparat Magus 200 sc. Szkoda, że jest sprzedawany w dosyć dużych ilościach - 100 ml wystarczy na ponad 100 litrów wody. Tymczasem do moich oprysków spokojnie wystarczy litr. Nie jest tani i pewnie 99% płynu nie wykorzystam. Ale jeżeli ma być skuteczny, to pewnie go kupię. Nissorun jest sprzedawany w mniejszych ilościach, ale trzeba by dokupić Floramite, bo się skończyło. Jeżeli chodzi o stężenie płynu do opryskiwania, zastosuję takie jak dla innych roślin ozdobnych, bo kaktusów tam nie wyszczególniono. Opryskam też inne kaktusy, bo na wielu widać zniszczenia podobne do tych, jakie robią przędziorki.